rozwiń zwiń

forum Oficjalne Aktualności

Szkoda kwiatów, które więdną w ustroni czyli felieton na dzień świętego Walentego

Jacek_Dehnel
utworzył 14.02.2015 o 11:29

Flirt towarzyski, podobnie jak fotoplastikon, jest dzieckiem swoich czasów – tego okresu przejściowego pomiędzy dziewiętnastowiecznym zasznurowaniem a rozwiązłością rewolucji seksualnej. 

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [16]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Hipis 15.02.2015 17:09
Czytelniczka

Wow. Pierwszy raz słyszę o takich kartach. Choicaż, w coś podobnego grało się u nas w autobusie szkolnym w gimbazie... Ale stanowczo na o wiele mniej wyszukanym poziomie... Właściwie teksty były na poziomie dna i szuwarów. Fascynująca rzecz, szczególnie dla kogoś, kto tak jak ja, lubi wdychać kurz minionych epok... Fotoplastikon bardzo chętnie bym kiedyś odwiedziła- muszę o...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
fidrygauka 15.02.2015 13:02
Czytelniczka

I ja dołączam się do 'pokolenia pamiętającego flirt'.
Co mnie najbardziej urzekało we Flircie Towarzystkim (z nie zawsze tak wysublimowanymi tekstami jak te podane w felietonie - a przyznaję, że cytaty ze znanych twórców to cymesik), to że wymagało to inteligencji i odrobiny wysiłku intelektualnego, żeby z przypadkowo przydzielonych kart i sentencji zbudować ciekawą...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
allison 15.02.2015 11:03
Czytelniczka

Flirt jako zjawisko zmienia się i, niestety, nie na lepsze. Robi się coraz mniej wyrafinowany, coraz bardziej dosłowny, może dlatego, że niektórzy mylą wysublimowane komplementy i żarty z topornymi tekstami na poziomie piosenek disco polo.

Z łezką w oku wspominam grę towarzyską z kartami, bo to była jedna z rozrywek mojej młodości. I bardzo żałuję, że podczas jakiś...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
15.02.2015 15:29
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
konto usunięte
15.02.2015 10:29
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

earthian 14.02.2015 21:44
Czytelnik

dziękuję bardzo za ten felieton! Uśmiałam się, wzruszyłam. I chyba gdzieś w szufladach mam jeszcze podstarzałą talię cukierkowo różowych kart do flirtu towarzyskiego!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aneta 14.02.2015 20:55
Czytelnik

Tak,to prawda,że flirt nie jest wynalazkiem nowym.Był już pewnie w czasach pierwszych jaskiniowców.Tylko jego forma była chyba wtedy mało subtelna :).Ja też w niego grałam.I to co pamiętam najbardziej,to...oczekiwanie na odpowiedź.Jaki numer i co tam będzie?Czy to na co czekam czy zupełnie luźny tekst?I te spojrzenia...szczególnie gdy kartę oddawał "obiekt...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
but_w_butonierce 14.02.2015 20:05
Czytelnik

O, pamiętam w szkole podstawowej było to u nas modne. I jakież było moje zdumienie, kiedy moja babcia (a wiadomo, że w owym czasie nie myślało się o babci w kategorii młodej dziewczyny) powiedziała, że często grywała ze swoimi przyjaciółmi i dziadkiem moim przyszłym w tę grę. Zdawało mi się to dziwne, że babcia mogła flirtować. Dopiero później dowiedziałam się, że i moja...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jacek_Dehnel 14.02.2015 20:35
Autor/Redaktor

Myślę, że mogła flirtować na wiele różnych sposobów! Flirt nie jest wynalazkiem nowym :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Magdalena 14.02.2015 18:17
Czytelnik

"Flirt towarzyski" był bardzo popularny na szkolnych biwakach (mowa o siódmej, ósmej klasie szkoły podstawowej). Do dziś pamiętam burzliwą wymianę zdań z pewnym natrętnym adoratorem, która zakończyła się dość brutalnie. Zmęczona już, ja do niego: "Motylem byłem ale utyłem", na co on: "Wredna małpa!!!" :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
AuroraBorealis 14.02.2015 15:16
Czytelniczka

Oj pamiętam te karty :) Razem z koleżankami i kolegami kiedy mieliśmy około 14/15 lat graliśmy w nowocześniejszą wersję "Flirtu" i muszę przyznać, że w tej grze łatwiej było powiedzieć/zasugerować coś komuś kogo się bardzo, bardzo... lubiło ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jacek_Dehnel 14.02.2015 17:00
Autor/Redaktor

Przez cały XX wiek flirt się bardzo zmieniał w kolejnych redakcjach, będę jeszcze pisał o wersjach nowocześniejszych :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
konto usunięte
14.02.2015 12:00
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Jacek_Dehnel 14.02.2015 16:59
Autor/Redaktor

Och, tam akurat od podtekstów aż gęsto! :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
fidrygauka 15.02.2015 13:10
Czytelniczka

Można chyba śmiało powiedzieć 'bez rubasznych i niesmacznych podtekstów', bo rzeczywiście podtekstów tam było co niemiara - to było w sumie sedno flirtu. Każdy odczytywał (między słowami) to, co chciał :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post