forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Niepraktyczny dar - wygraj książkę "Dar Julii"
Nawet najbardziej niezwykłe dary od losu bywają całkiem nieprzydatne. Bo na co komu na przykład umiejętność rozmawiania z rybami, skoro... ryby nie mówią? Gdybyś miał nadprzyrodzoną moc, która jest zupełnie niepraktyczna, to co to by było? Czekamy na teksty o objętości do 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najlepszych tekstów otrzymają po egzemplarzu książki.
Dar Julii
Regulamin
- Konkurs trwa od 10 do 16 czerwca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Otwarte.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [130]
Cześć, jestem Alina...
...i umiem malować rękoma.
Tak, tak, zaraz sobie pewnie pomyślicie - ja też umiem malować rękoma. Zanurzę palca w kolorowej farbie i narysuję na kartce piękne, pulchniutkie serduszko.
Cóż, to nie do końca tak...
Szłam sobie ostatnio przez miasto i spotkałam starą znajomą. Uradowana wskoczyła w me objęcia a ja zaskoczona również ją uścisnęłam. A gdy...
Zupełnie nieprzydatna moc? Widzenie ludzi nago. Nie ułatwiłoby mi to kontaktów z innymi, a na dodatek czułabym się zawstydzona, widząc nagich mężczyzn i kobiet gdzie tylko bym się ruszyła. Nadzy ludzie w sklepie, szkole, kościele... To byłoby nie do wytrzymania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNiech moc będzie ze mną - moc czynienia rzeczy pomarańczowymi. Cokolwiek wzięłabym w rękę stawałoby się pomarańczowe, wesołą, mocną pomarańczowością. Otóż jest to kolor radośnie absurdalny, nieznośnie nachalny i niewielu osobom jest w nim do twarzy. Niech stanie się pomarańczowy!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
DAR :Zrozumienie kobiet
PRZYDATNOŚĆ: zerowa
ARGUMENTACJA: zapętlenie ,użytkownikowi udaje się zrozumieć jedną pętle rozumowania,wtedy odkrywa następne rozgałęzienia pętli,mózg nie wytrzymuje,dar traci swą moc.
WNIOSKI : Kobiety zawsze pozostaną niezrozumiałe dla mężczyzn.
MOC KOMUNIKACJI Z WIEWIÓRKAMI!
Wyobraźcie to sobie: leżę na kocu w parku, korzystam ze słoneczka, oddycham czystym powietrzem, czytam książkę, wciągam się w fabułę... a tu mi nagle taka wiewiórka wyskakuje i zaczyna nawijać! "Z wiewiórem Mańkiem się umówiłam, bo Maniek, ten taki ciemnorudy, to on mi orzeszki przynosił codziennie, to się umówiłam! A Dorotka, ta co mieszka w...
Moc poznania drugiego człowieka po pierwszym rzucie oka. Wyobraźcie sobie, że idziecie ulicą i mijacie przypadkowego przechodnia. Jedno spojrzenie i już wiecie, jak się nazywa, gdzie mieszka, jaki ma charakter, co robił w przeszłości... Nie byłoby już później o czym rozmawiać z tym człowiekiem. Nuuuda ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postHmmm...zupełnie niepraktyczna moc. Myślę że mogłaby to być moc ciągłego widzenia przeszłości. Uważam że to co się stało już się nie odstanie i nie trzeba ciągle o tym myśleć. Człowiek żyjący przeszłością nie dostrzega swojej przyszłości a to wielki błąd. Napewno w naszym życiu zdarzyły się piękne chwile ale po to mamy wspomnienia. Ja naprawdę nie chciałabym takiej mocy....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Zupełnie niepraktyczna moc? Fotograficzna pamięć do najbardziej zawstydzających rzeczy, jakie kiedykolwiek mi się przydarzyły. Pamiętałabym każdą sekundę z nieudanych występów i wszystkie głupoty, jakie zdarzyło mi się powiedzieć.
Taka moc byłaby zupełnie nieprzydatna, na szczęście to tylko wymysł.
Heh.
Moc adekwatna do tematyki serwisu.
Niechciane błogosławieństwo i okropny koszmar każdego czytelnika
Po dotknięciu okładki danej książki poznajemy nie tyle jej fabułę co samo zakończenie.
Moc do stworzenia wszystkiego o czym marzę.
Bo jaki sens miałoby potem moje życie gdyby wszystko było na każde zawołanie.
Nie miałabym do czego dążyć.
Mogłoby się stać, ze ludzie staliby mi się "zbędni".