[Zakończony] Ludzie listy piszą - wygraj książkę "Listy"

Sztuka epistolarna powoli zanika, ludzie wysyłają do siebie emaile, SMS, wiadomości na czatach. Kto ma teraz czas, żeby czekać kilka dni na odpowiedź!? Coraz rzadziej wysyła się prawdziwe, papierowe listy, które szeleszczą i pachną papierem, atramentem, perfumami ;) Marzyło Wam się kiedyś, żeby otrzymać list od Waszego ulubionego pisarza? To spróbujcie swoich sił i napiszcie taki list. Może to być nawet list od nieżyjącego już autora. List wpisujecie w komentarzu poniżej oraz wyślijcie go na nasz adres stacjonarny. W wyborze laureatów będziemy brać pod uwagę również estetykę otrzymanego listu.
Nagrody
Dla autorów pięciu najciekawszych i najładniejszych listów mamy po egzemplarzu książki.

Listy
Regulamin
- Konkurs trwa od 4 do 11 grudnia włącznie.
- W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów opinii, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 2000 znaków ze spacjami.
- O terminie nadesłanie pracy decyduje data stempla pocztowego.
- Listy należy wysłać na adres: LubimyCzytać.pl Sp. z o.o. ul. Mielżyńskiego 27/29 61-725 Poznań
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytac.pl i Wydawnictwo Czarne.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
Lista wypowiedzi [41]


Listy


List wpisujecie w komentarzu poniżej oraz wyślijcie go na nasz adres stacjonarny.
Zatem - tutaj i na adres:
Lubimyczytać.pl Sp. z o.o.
ul. Mielżyńskiego 27/29
61-725 Poznań
Znalezione w zakładce "Kontakt" na dole strony.

No to ja odpadam, bowiem nie mam ładnego pisma, ale... nie mam też i złego charakteru pisma :)
A tak z ciekawości zapytam... : do 11 grudnia nie wszystkie listy dotrą, za mało czasu na to... czyżby chodziło o datę stempla pocztowego, bo z priorytetami, jak w ogóle pocztą bywa różnie ?
No i na wyniki ludzie będą musieli trochę poczekać...


Podoba mi się idea konkursu, ale wolałabym np. tylko ręczne napisanie listu. Przepisywanie go potem do komentarza jest już dość czasochłonne i troszkę zniechęca... przynajmniej mnie :)

Salisbury, 1.12.2012r.
Wierna Czytelniczko.
Na początku chciałbym Ci serdecznie podziękować za prezent. Kapelusz z wielką, gumową kaczką na czubku to dokładnie coś, czego brakowało w mojej kolekcji. Lyn –moja żona – uważa, że to najdurniejszy kapelusz, jaki miałem. Dlatego jesteśmy nim zachwyceni.
Niestety w najbliższym czasie nie wybieram się do Polski – aktualnie mam...


Paryż, 7 czerwca 1940 r.
Nusiu kochana!
Ależ cieszymy się ze Stefcią, że mogłaś być u nas! Jaka to radość ogromna! Fafik też już tęskni - siedzi pod stołem, macha swoim pół-ogonem i czeka na kawałek boczku. Dokarmiałaś go, przyznaj się!
A teraz trochę z naszej codzienności.
W Cafe de la Regence nastroje gorące, mówi się o kapitulacji Francji. Nie wiem, co się zdarzy, może...

Anawa, wspaniały, wspaniały pomysł, idealnie zrealizowany, ze skamandryckim duchem. Chylę czoła i mam nadzieję, że zdobędziesz nagrodę.