Wampiry to tajemnicze stworzenia, które są od dawna w zbiorowej wyobraźni w rozmaity sposób przedstawiane. Zdolności mają wiele. Z książek oraz z filmów, można poznać ich mnóstwo. Ja osobiście skupię się na dwóch tj.: znakomity węch oraz słuch.

Węch – uważa się, że podobno zwierzęta (np. koty), potrafią wyczuć zmiany chorobowe związane z ludzkim ciałem. Kładą, przytulają się do tego „specyficznego chorego miejsca”. Dają znać, że coś jest nie tak. Jako człowiek mając taką zdolność, mógłbym pomagać innym, aby byli zdrowi.

Słuch – oglądając filmy przyrodnicze czy będąc w lesie na przechadzce, wiele razy widziałem, że zbliżając się w okolice siedlisk (np. ptaków), zwierzęta (różne) wydają dźwięki, aby ostrzec pozostałych domowników leśnych przed intruzem, aby się uratować. Mając rewelacyjnie wyczulony słuch, dałbym radę w razie czego pomoc zwierzakom i je uchronić przed zagrożeniami.

Tak, więc „węch” i „słuch” wampira, to nie przekleństwo, ale zbawcze zdolności ratujące w potrzebie.

MIRECZEK

Wampiry to tajemnicze stworzenia, które są od dawna w zbiorowej wyobraźni w rozmaity sposób przedstawiane. Zdolności mają wiele. Z książek oraz z filmów, można poznać ich mnóstwo. Ja osobiście skupię się na dwóch tj.: znakomity węch oraz słuch.

Węch – uważa się, że podobno zwierzęta (np. koty), potrafią wyczuć zmiany chorobowe związane z ludzkim ciałem. Kładą, przytulają...

Chciałbym być takim wampirem, co wysysa krew, ale po to by z nich zrobić preparaty dla ratowania innych. Wbijałbym ząbki w szyję, wysysał z pół litra, nie za dużo, miałbym taki specjalny organ, który od razu oznaczałby grupę krwi i wytwarzał gotowe do przetoczenia koncentraty. Naturalnie moje "ofiary" nie umierałyby, tylko nabywałyby niemożliwą do odrzucenia potrzebę oddania raz na trzy miesiące pół litra krwi w najbliższym centrum krwiodawstwa. 

Chciałbym być takim wampirem, co wysysa krew, ale po to by z nich zrobić preparaty dla ratowania innych. Wbijałbym ząbki w szyję, wysysał z pół litra, nie za dużo, miałbym taki specjalny organ, który od razu oznaczałby grupę krwi i wytwarzał gotowe do przetoczenia koncentraty. Naturalnie moje "ofiary" nie umierałyby, tylko nabywałyby niemożliwą do odrzucenia potrzebę...

W niektórych uniwersach wampiry nie muszą w ogóle spać i to by mi się najbardziej podobało. Nie czuć zmęczenia ani senności. Mój dzień wydłużyłby się o dodatkowe kilka godzin, które mogłabym poświęcić na co tylko bym chciała. Właśnie rozwijam nowe hobby, uczę się introligatorstwa i dodatkowe godziny do ćwiczeń zdecydowanie by mi się przydały 🤭

W niektórych uniwersach wampiry nie muszą w ogóle spać i to by mi się najbardziej podobało. Nie czuć zmęczenia ani senności. Mój dzień wydłużyłby się o dodatkowe kilka godzin, które mogłabym poświęcić na co tylko bym chciała. Właśnie rozwijam nowe hobby, uczę się introligatorstwa i dodatkowe godziny do ćwiczeń zdecydowanie by mi się przydały 🤭

Zdecydowanie hipnoza! Z taką mocą życie byłoby o wiele prostsze. Nie musiałabym przez kilka dni powtarzać "Wynieś śmieci", "Schowaj swoją bieliznę do szafy". Oczywiście wykorzystywałabym nową zdolność nie tylko na mężu. ;)
Przydałaby się ona także w pracy. Obiecuję, że nie namawiałabym nikogo do robienia złych rzeczy. :D 

Zdecydowanie hipnoza! Z taką mocą życie byłoby o wiele prostsze. Nie musiałabym przez kilka dni powtarzać "Wynieś śmieci", "Schowaj swoją bieliznę do szafy". Oczywiście wykorzystywałabym nową zdolność nie tylko na mężu. ;)
Przydałaby się ona także w pracy. Obiecuję, że nie namawiałabym nikogo do robienia złych rzeczy. :D 

Zdecydowanie wykorzystywanie energii elektromagnetycznej mózgu - mając taką umiejętność można dosłownie wpływać na rzeczywistość i zmieniać otoczenie wokół nas. Możliwość kontrolowania świata materialnego oraz na poziomie kwantowym gwarantuje bycie niepokonanym. Jest to moc która poniekąd zawiera w sobie wszystkie pozostałe.

Zdecydowanie wykorzystywanie energii elektromagnetycznej mózgu - mając taką umiejętność można dosłownie wpływać na rzeczywistość i zmieniać otoczenie wokół nas. Możliwość kontrolowania świata materialnego oraz na poziomie kwantowym gwarantuje bycie niepokonanym. Jest to moc która poniekąd zawiera w sobie wszystkie pozostałe.

trafianie zawsze do celu mniej lub bardziej dosłowne oraz przejście do porządku dziennego nad losem i niekończącym procesem jakim jest przeobrażenie świata - jako  coś oczywistego i normalnego mimo upływu stuleci ...

trafianie zawsze do celu mniej lub bardziej dosłowne oraz przejście do porządku dziennego nad losem i niekończącym procesem jakim jest przeobrażenie świata - jako  coś oczywistego i normalnego mimo upływu stuleci ...

Dla mnie zdecydowanie byłaby to możliwość czytania w cudzych myślach! Możliwość słyszenia tego wszystkiego o czym myślą i marzą inni byłoby bezcenne i znacznie mogłoby ułatwić życie! Beż zbędnych pytań wiedzieć czego chce ode mnie szef! Albo, co tak naprawdę myśli mąż podczas kłótni!! Za takie możliwości, choćby przez jeden dzień,  oddałabym wiele!!

Dla mnie zdecydowanie byłaby to możliwość czytania w cudzych myślach! Możliwość słyszenia tego wszystkiego o czym myślą i marzą inni byłoby bezcenne i znacznie mogłoby ułatwić życie! Beż zbędnych pytań wiedzieć czego chce ode mnie szef! Albo, co tak naprawdę myśli mąż podczas kłótni!! Za takie możliwości, choćby przez jeden dzień,  oddałabym wiele!!

Ja bym chciała mieć zdolność do wyssania choroby z organizmu swojego i najbliższych osób. Wnuczka ma cukrzycę, cukier szaleje. Dobrze by było, gdyby ten szalejący cukier byłaby mozliwośc usunąć. Mąż ma chorobę autoimulogiczną -  zapalenie skórno-mięśniowe. Zamiast dużej ilości sterydów, przydałaby się moc usunięcia przeciwciał z organizmu

Ja bym chciała mieć zdolność do wyssania choroby z organizmu swojego i najbliższych osób. Wnuczka ma cukrzycę, cukier szaleje. Dobrze by było, gdyby ten szalejący cukier byłaby mozliwośc usunąć. Mąż ma chorobę autoimulogiczną -  zapalenie skórno-mięśniowe. Zamiast dużej ilości sterydów, przydałaby się moc usunięcia przeciwciał z organizmu

Nie jestem w stanie wybrać jednej mocy, wampiry są ciekawymi postaciami z legend. Nawet w naszych rodzimych publikacjach, autorstwa Andrzeja Pilipiuka.Dobre wampiry, co podpijają, ale nie szkodzą innym, ino ofiara będąca kolacją nie pamięta, co się stało.
Jakie moce?
Niewidzialność, gdy czuje wstyd, gdy przed innymi głupio mi, wolę zniknąć. To też dotyczy teleportacji, ponieważ kto wie? Może jako super bohater zdołałbym kogoś ocalić?
No i czytanie w myślach. Wiem to pogwałcenie reguł prywatności. Czasem kobiety pytają mnie: czytasz mi w myślach? Nie, ja umiem słuchać. Chce tej mocy, by wiedzieć, która jest szczera względem uczuć do mnie.
Niewiarygodna siła? Pudzianem nie jestem, ale mam silny charakter i żelazne zasady, jakich nie łamie jak Frank Martin z ,,Transportera". 

Nie jestem w stanie wybrać jednej mocy, wampiry są ciekawymi postaciami z legend. Nawet w naszych rodzimych publikacjach, autorstwa Andrzeja Pilipiuka.Dobre wampiry, co podpijają, ale nie szkodzą innym, ino ofiara będąca kolacją nie pamięta, co się stało.
Jakie moce?
Niewidzialność, gdy czuje wstyd, gdy przed innymi głupio mi, wolę zniknąć. To też dotyczy teleportacji,...

Chciałabym mieć moc wyczuwania ludzkich zamiarów i rozpoznawania kiedy mówią prawdę a kiedy kłamią. Wtedy, kiedykolwiek ktoś zbliżałby się do mojej rodziny i przyjaciół, mogłabym wyczuć jakie zamiary faktycznie nim kierują i czy można mu zaufać. 
Dodatkowo, chciałabym poruszać się tak szybko, że aż byłoby to niewykrywalne dla ludzkiego oka. Nie ukrywam, że z bieganiem nie jest mi po drodze, a posiadając taką umiejętność, mogłabym to nawet polubić. :) Już nie mówiąc o tym, że mogłabym obudzić się w dowolny wolny weekend i postanowić, że mam ochotę spędzić ten dzień w górach a nie na północy kraju i wystarczyłaby mi chwila, żeby się znaleźć na którymś szczycie w Tatrach z dobrą książką i kubkiem kawy. 

Chciałabym mieć moc wyczuwania ludzkich zamiarów i rozpoznawania kiedy mówią prawdę a kiedy kłamią. Wtedy, kiedykolwiek ktoś zbliżałby się do mojej rodziny i przyjaciół, mogłabym wyczuć jakie zamiary faktycznie nim kierują i czy można mu zaufać. 
Dodatkowo, chciałabym poruszać się tak szybko, że aż byłoby to niewykrywalne dla ludzkiego oka. Nie ukrywam, że z bieganiem nie...