Najdziwniejsza jest - moim zdaniem, pasja mojego krewnego, który... skóruje kable, przetapia metale i robi z nich sztabki różnego rodzaju. Stworzył sam nawet własny kocioł do przetapiania surowców. To dość nietypowy sposób spędzania wolnego czasu. Poza tym trochę dziwny bo robi z piwnic i garażu graciarnie ze sprzętu przyniesionego od ludzi... Potem godzinami znika w swojej jamie... Za to bez wątpienia cieszy go to co robi!

Najdziwniejsza jest - moim zdaniem, pasja mojego krewnego, który... skóruje kable, przetapia metale i robi z nich sztabki różnego rodzaju. Stworzył sam nawet własny kocioł do przetapiania surowców. To dość nietypowy sposób spędzania wolnego czasu. Poza tym trochę dziwny bo robi z piwnic i garażu graciarnie ze sprzętu przyniesionego od ludzi... Potem godzinami znika w swojej...

Rozmyślanie nad realizowaniem pasji jest czymś, co nie daje mi w nocy spać, napędza do działania lepiej niż kubek kawy z rana. Moją pasją jest bycie bliżej nieba poprzez zdobywanie górskich szczytów. Obecnie moje wspinaczkowe osiągnięcia ograniczają się tylko do Tatr, ale moje marzenia ukryte głęboko w moim sercu sięgają aż najwyższych gór świata- Himalajów. Najbardziej w mojej pasji kocham adrenalinę, walkę z moimi słabościami, przesuwanie granic moich możliwości coraz dalej, aż do miejsca, które wcześniej wydawało się nieosiągalne.

Rozmyślanie nad realizowaniem pasji jest czymś, co nie daje mi w nocy spać, napędza do działania lepiej niż kubek kawy z rana. Moją pasją jest bycie bliżej nieba poprzez zdobywanie górskich szczytów. Obecnie moje wspinaczkowe osiągnięcia ograniczają się tylko do Tatr, ale moje marzenia ukryte głęboko w moim sercu sięgają aż najwyższych gór świata- Himalajów. Najbardziej w...

Wycieczki objazdowe po sanktuariach w Lipce, w Kodniu ... ceny są niższe niż w PTTK

Wycieczki objazdowe po sanktuariach w Lipce, w Kodniu ... ceny są niższe niż w PTTK

Uwielbiam exit roomy! Odwiedziłam ich już ponad 40 i nadal nie mam dość. Są moją odskocznią od rzeczywistości, bo kiedy obsługa zamyka za nami drzwi, wczuwam się w zupełnie w historię i otaczające mnie zagadki. Podróżowałam już w czasie, uciekałam przed mordercą, eksplorowałam piramidę Majów czy opuszczony szpital psychiatryczny. Szukanie pasujących do siebie elementów zagadek, rozkodowywanie szyfrów czy wymagające sprawności manualnej układanki są idealnym odstresowywaczem i pozwalają na oderwanie się od rzeczywistości. Zaraziłam już tą pasją narzeczonego oraz kilkoro znajomych i nie mogę doczekać się odwiedzenia kolejnych pokojów.

Uwielbiam exit roomy! Odwiedziłam ich już ponad 40 i nadal nie mam dość. Są moją odskocznią od rzeczywistości, bo kiedy obsługa zamyka za nami drzwi, wczuwam się w zupełnie w historię i otaczające mnie zagadki. Podróżowałam już w czasie, uciekałam przed mordercą, eksplorowałam piramidę Majów czy opuszczony szpital psychiatryczny. Szukanie pasujących do siebie elementów...

Zawsze zastanawiała mnie pasja mojego wujka -Wrack Race. Uważam, że to dosyć specyficzne hobby i raczej niewiele osób angażuje się w tego typu prace. Wrack Race to inaczej wyścigi za niewielki budżet. Kierowcy remontują stare, używane auta i ścigają się np. na polach z różnymi przeszkodami. Ta ciekawa pasja zajmuje sporo czasu. Trzeba wyszukać odpowiedni samochód, wyremontować go mając ogromnie ograniczony budżet, aby tylko jeździł, a potem jeszcze się ścigać. Mimo to, ta interesująca aktywność staje się coraz bardziej popularna i lubiana. Daje ona rozrywkę oglądającym i zapala jeszcze bardziej ścigających. Wujek oddaje się tej pasji w 100%. Często po pracy zmęczony i tak idzie do garażu naprawiać auto, a nawet potem jeździ z kolegami na treningi. Uwielbia to co robi. Daje to mu ogromną satysfakcje. Niewiele osób rozumie sens Wrack Race, bo przecież co to za sztuka jeździć rozbitym autem i się ścigać. Jednak prawda jest inna. To hobby zabiera ogrom czasu pracy, ale też daje w zamian szczęście. Wujek uwielbia to co robi i nie przejmuje się opiniami.

Zawsze zastanawiała mnie pasja mojego wujka -Wrack Race. Uważam, że to dosyć specyficzne hobby i raczej niewiele osób angażuje się w tego typu prace. Wrack Race to inaczej wyścigi za niewielki budżet. Kierowcy remontują stare, używane auta i ścigają się np. na polach z różnymi przeszkodami. Ta ciekawa pasja zajmuje sporo czasu. Trzeba wyszukać odpowiedni samochód,...

Moją pasją jest adrenalina ! Kocham moją rodzinę nad życie, ale chyba nigdy nie czułam się tak szczęśliwa, jak w chmurach - podczas skoku spadochronowego. Po tym wydarzeniu szukam już w życiu takich przygód, które chociaż w jakieś małej części pozwolą mi poczuć się jak wtedy. To pasja, która w 100% pokazuje mi, że czuję, że żyję na dwieście procent, to pasja która wyrzuca z mojej głowy przynajmniej na tę jedną chwilę wszystkie problemy, zmartwienia i czuję się w 100 % szczęśliwa, tak po prostu.

Moją pasją jest adrenalina ! Kocham moją rodzinę nad życie, ale chyba nigdy nie czułam się tak szczęśliwa, jak w chmurach - podczas skoku spadochronowego. Po tym wydarzeniu szukam już w życiu takich przygód, które chociaż w jakieś małej części pozwolą mi poczuć się jak wtedy. To pasja, która w 100% pokazuje mi, że czuję, że żyję na dwieście procent, to pasja która wyrzuca z...

Wiele osób chodzi ze smartfonami wręcz przyklejonymi do ręki. Kiedy zaczęłam spędzać więcej czasu z moim chłopakiem, zauważyłam, że chyba też należy do tej grupy. Jednak jego wzrok był pełen zaangażowania i patrząc w ekran robił mnóstwo min: zaskoczonych albo zamyślonych, czasem wybuchał śmiechem. Gdy pytałam co robi, zwykle chował telefon i zmieniał temat. Jednego razu jednak dociekałam dłużej, zżerała mnie ciekawość. Wtedy odpowiedział: “Czytam vintedy.”
Na początku nie wiedziałam, co ma na myśli. Okazało się, że czyta forum w aplikacji do sprzedaży ubrań online. Zszokowało mnie to. Dlaczego mój chłopak, studiujący wymagający kierunek, poświęca czas na czytanie babskich pogaduszek? Okazało się, że interesuje go psychologia, a wiedzę w tej dziedzinie pogłębia nie tylko czytając książki i artykuły naukowe, ale też analizując żywy organizm, jakim jest to forum. Wątki na nim traktował jak stadia przypadku, w których dostrzegał schematy społeczne i historie o manipulacji, lękach czy samoakceptacji (a częściej jej braku). Niektóre były pisane miesiącami przez dziesiątki kobiet.
Dlaczego? Chciał przekonać się jak poznane w literaturze wzorce wyglądają w rzeczywistości, czy znajdzie ich odzwierciedlenie w aktualnych problemach kobiet. Traktował to z przymrużeniem oka, raczej w kategoriach rozrywki niż badań naukowych. Według mnie to oryginalne hobby. Na pewno o wiele bardziej zaskakujące niż inne jego zainteresowania, jak nowe technologie czy motoryzacja.

Wiele osób chodzi ze smartfonami wręcz przyklejonymi do ręki. Kiedy zaczęłam spędzać więcej czasu z moim chłopakiem, zauważyłam, że chyba też należy do tej grupy. Jednak jego wzrok był pełen zaangażowania i patrząc w ekran robił mnóstwo min: zaskoczonych albo zamyślonych, czasem wybuchał śmiechem. Gdy pytałam co robi, zwykle chował telefon i zmieniał temat. Jednego razu...

Moją pasją, chyba nietypową, ponieważ nie znam nikogo osobiście, kto miałby podobnie, jest wyszukiwanie pięknych, stylizowanych zdjęć w sieci - to mogą być kadry z filmów lub obrazy klasyczne - i dopasowywanie do nich fragmentów książek,dialogów, cytatów, które zbieram.

Robię to dla siebie, ponieważ sprawia mi to radość. Czasem jak mam podły nastrój, przeglądam swoje dzieła i od razu energia skacze do góry.

Kiedyś zbierałam tylko cytaty, ale od kiedy technologia poszła do przodu, zaczęłam tworzyć ulubione galerie, a potem wszystko łączyć.

Moją pasją, chyba nietypową, ponieważ nie znam nikogo osobiście, kto miałby podobnie, jest wyszukiwanie pięknych, stylizowanych zdjęć w sieci - to mogą być kadry z filmów lub obrazy klasyczne - i dopasowywanie do nich fragmentów książek,dialogów, cytatów, które zbieram.

Robię to dla siebie, ponieważ sprawia mi to radość. Czasem jak mam podły nastrój, przeglądam swoje...

Interpretuję obrazy – tak w dużym skrócie. Ostatnimi czasy zafascynowała mnie twórczość Zdzisława Beksińskiego, a że wszelką fascynację przelewam w słowa, wypłynąłem za ich pomocą, na głęboką wodę liryki zalęknionej. I tak pływam po tym niespokojnym oceanie. Lądu na horyzoncie brak, ale kto raz uniesie się na fali najgłębiej zakorzenionej obawy, ten nie chce już więcej stawiać stóp na bezpiecznym lądzie. Po co, skoro można dryfować przez bezkres? Cóż z tego, że łatwo jest w tej tułaczce, osunąć się w odmęty wodnych osobliwości? Cóż z tego, skoro groźniej brzmią mi mielizny dosłowności?

Tekst zainspirowany obrazem AG76 Zdzisława Beksińskiego
https://beks.pl/wp-content/uploads/2016/11/101.jpg

Interpretuję obrazy – tak w dużym skrócie. Ostatnimi czasy zafascynowała mnie twórczość Zdzisława Beksińskiego, a że wszelką fascynację przelewam w słowa, wypłynąłem za ich pomocą, na głęboką wodę liryki zalęknionej. I tak pływam po tym niespokojnym oceanie. Lądu na horyzoncie brak, ale kto raz uniesie się na fali najgłębiej zakorzenionej obawy, ten nie chce już więcej...

Moim hobby jest poszukiwanie nietypowych innowacji, a także nietypowe, zwłaszcza literackie, sposoby popularyzacji wiedzy.
Pewnej wiosny, kiedy mój młodszy brat przygotowywał się do pierwszej komunii wpadłem na pomysł by zaprząc komputer do przygotowywania się do spowiedzi, czyli zaprogramowaniu rachunku sumienia. Tak jak książeczki do nabożeństwa zawierał on obszerną listę potencjalnych grzechów spośród których należało wybrać te popełnione przez siebie. Program pamiętał popełnione grzechy i na końcu przygotowań można je było przejrzeć a nawet wydrukować co ułatwiało późniejszą spowiedź. Program początkowo wzbudził duży rozgłos(kanały telewizyjne i gazety np. New York Times) ale i spore kontrowersje, lecz z czasem duchowni przyznali, że jest użyteczny. Obecnie spotyka się takie aplikacje na tablety i smartfony.
Kiedyś do dziecięcego pisemka wysłałem wierszyk o komputerze. Miło mnie zaskoczyła jego publikacja za sporym wynagrodzeniem i późniejszy przedruk w elementarzu. Tymczasem pewien muzyk skomponował do niego muzykę, a ja dorobiłem refren. Piosenką zainteresowało się kółko teatralne w moim dawnym gimnazjum i zaadaptowało ją do przedstawienia muzycznego w składanie komputera. Dopisałem tylko tekst kolejnej piosenki. Gimnazjaliści pokazali się z tym w kilku przedszkolach. We współpracy z kompozytorem powstało jeszcze kilkanaście podobnych utworów nagranych w różnych wykonaniach.
Piszę też obyczajowe i romansowe opowiadania a nawet powieść psychologiczną.

Moim hobby jest poszukiwanie nietypowych innowacji, a także nietypowe, zwłaszcza literackie, sposoby popularyzacji wiedzy.
Pewnej wiosny, kiedy mój młodszy brat przygotowywał się do pierwszej komunii wpadłem na pomysł by zaprząc komputer do przygotowywania się do spowiedzi, czyli zaprogramowaniu rachunku sumienia. Tak jak książeczki do nabożeństwa zawierał on obszerną...