Jako osobie empatycznej, świąteczny klimat udziela się dosyć łatwo i szybko.

Pierwszy powiew Bozego Narodzenia odczuwam gdy wchodzę do sklepu, gdzie skrzą się kolorowe ozdoby choinkowe, a w glosnikach słychać dzwoneczki.
Drugi, gdy synek z dnia na dzień wypytuje o to, czy Mikolaj przyjdzie i czy pamieta jaki prezent chciałby dostać.
Trzeci podczas bywania w tłumie ludzi, którzy szukają podarunkow dla bliskich, zdobią balkony domów swiatełkami, albo dzielą się planami wzgledem tego, u kogo w tym roku spedzają święta.
Czwarty powiew świąt, to ubieranie choinki.
Piąty zapach grzybów suszonych i ryb.
Szósty pojawia się wraz z widokiem szopki w bazylice.
Siódmy, gdy w radiu słyszę "Last christmas", a w telewizji widzę zwiatuny filmów przygotowanych specjalnie na ten czas.
Ósmy, gdy znajomi i sąsiedzi przesyłają życzenia.
Dziewiąty to specjalna atmosfera w pracy.
A dziesiąty, gdy puszczam sobie podczas porannych obowiązków koledy na telefonie.

Ech te świeta... niby drażnią, ale dzieki nim koncowka roku ma swoj specyficzny klimat.

Jako osobie empatycznej, świąteczny klimat udziela się dosyć łatwo i szybko.

Pierwszy powiew Bozego Narodzenia odczuwam gdy wchodzę do sklepu, gdzie skrzą się kolorowe ozdoby choinkowe, a w glosnikach słychać dzwoneczki.
Drugi, gdy synek z dnia na dzień wypytuje o to, czy Mikolaj przyjdzie i czy pamieta jaki prezent chciałby dostać.
Trzeci podczas bywania w tłumie ludzi,...

Uwielbiam świąteczne klimaty, dlatego nigdy nie zapominam o odpowiednim przystrojeniu domu! Mikołaje, renifery, ozdobne bombki, gwiazdy betlejemskie i oczywiście pomarańcze z goździkami oraz wiele wiele świątecznych ozdób gości na każdym kroku w moim domu! Obowiązkowo świąteczna zastawa, kubeczki z Mikołajami, talerzyki, choinka i co najważniejsze pieczone pierniczki, które już od początku grudnia goszczą w moim domu! Ten klimat staram się utrzymywać jak najdłużej się da! Kochamy święta i świąteczny klimat, a choinka stroi nasz dom przez długi okres czasu!

Uwielbiam świąteczne klimaty, dlatego nigdy nie zapominam o odpowiednim przystrojeniu domu! Mikołaje, renifery, ozdobne bombki, gwiazdy betlejemskie i oczywiście pomarańcze z goździkami oraz wiele wiele świątecznych ozdób gości na każdym kroku w moim domu! Obowiązkowo świąteczna zastawa, kubeczki z Mikołajami, talerzyki, choinka i co najważniejsze pieczone pierniczki, które...

Grudzień przynosi jakiś taki niepokój i krzątaninę świąteczną, gdzie nawet nie chcąc poddajemy się temu co nadejdzie niebawem czyli co przyniosą święta. Radio, supermarkety, galerie... rozbrzmiewają świątecznymi piosenkami. Wszyscy w koło zaczynają szukać prezentów. A ja atmosferę świąt zaczynam czuć od momentu pieczenia pierniczków świątecznych jakoś tak na początku grudnia.. Wtedy cały dom zaczyna przenikać jakiś magiczny zapach. Nawet gdy nie mam jeszcze drzewka zaczynam wyczuwać zapach świerka, jabłek z cynamonem... To magia...która im bliżej świąt przybiera na sile. Jedno jest pewne, magia na święta to przede wszystkim jakaś taka życzliwośc, która wyzwala się z ludzi choć na krótki czas... ale zawsze to coś

Grudzień przynosi jakiś taki niepokój i krzątaninę świąteczną, gdzie nawet nie chcąc poddajemy się temu co nadejdzie niebawem czyli co przyniosą święta. Radio, supermarkety, galerie... rozbrzmiewają świątecznymi piosenkami. Wszyscy w koło zaczynają szukać prezentów. A ja atmosferę świąt zaczynam czuć od momentu pieczenia pierniczków świątecznych jakoś tak na początku...

Najlepszym, sprawdzonym sposobem na wyczarowanie świątecznej atmosfery są ukochane świąteczne piosenki, których słowa wprawiają w magiczny nastrój. Mi to bardzo pomaga i wprowadza w taką świąteczną euforię. Drugim niezawodnym sposobem jest czarowanie w kuchni. Cały dom otulam zapachem piernika, sernika, makowca, pomarańczy, suszonych jabłek, śliwek i gruszek. Różne ozdoby świąteczne tworzą taką miłą przytulną świąteczną atmosferę np. lampki w ciepłym żółtym kolorze skrzaty wykonane z filcu, różne świeczki... Podczas przygotowań lubię usiąść przy kuchennym stole z kubkiem (z bałwankiem, który mam od 15 lat) imbirowej herbaty, zapatrzyć się na lampki wiszące w oknie i śpiewać z De Su:
"Bo kiedy miasto na święta się stroi
Niejeden z nas o przyszłość się boi
Niejeden z nas w marzenia ucieka
Wierząc, że spełnienie gdzieś czeka
A kto wie, czy za rogiem
Nie stoją Anioł z Bogiem?
I warto mieć marzenia
Doczekać ich spełnienia...."
To mój sposób na stworzenie dobrego świątecznego klimatu dla siebie i domowników, to znaczy śpiewam jak nikogo nie ma w pobliżu, bo ponoć nie mam talentu w tej dziedzinie, ale za kawałek sernika z rosą wybaczają mi to fałszowanie.

Najlepszym, sprawdzonym sposobem na wyczarowanie świątecznej atmosfery są ukochane świąteczne piosenki, których słowa wprawiają w magiczny nastrój. Mi to bardzo pomaga i wprowadza w taką świąteczną euforię. Drugim niezawodnym sposobem jest czarowanie w kuchni. Cały dom otulam zapachem piernika, sernika, makowca, pomarańczy, suszonych jabłek, śliwek i gruszek. Różne ozdoby...

Sposoby na to by poczuć magiczną, świąteczną atmosferę? Kilka znam. Jako jeden z najmłodszych członków mojej rodziny, to ja zawsze niecierpliwie czekałam na Święta Bożego Narodzenia. W dzieciństwie, w tych świętach wszystko było magiczne. Bez wyjątku. Razem z siostrami kleiłyśmy łańcuchy na choinkę z kolorowych bloków, piekłyśmy z mamą pierniki no i oczywiście pisałyśmy listy do Świętego Mikołaja, które w MAGICZNY sposób znikały w nocy. Naprawdę nie trzeba było wiele. Z roku na rok było już nie co inaczej, ale oczywiście nie gorzej. Magiczna, świąteczna atmosfera nadal pojawia się u mnie w domu równie wcześnie co wtedy. Szczególnie gdy w listopadzie półki sklepowe pękają już od słodyczy i różnego rodzaju świecidełek, w telewizji puszczają non stop filmy z motywem świątecznym, a ręka aż swędzi żeby kolejny raz włączyć Mariah Carey -All I want for Christmas. Z wiekiem jednak chyba każdy (w tym również i ja) uświadamia sobie, że ta prawdziwa i niepowtarzalna magia świąteczna jest wtedy gdy razem z rodziną zasiadamy do wigilijnego stołu, dzielimy się opłatkiem i śpiewamy wspólnie kolędy. Nic nie może się z tym równać.

Sposoby na to by poczuć magiczną, świąteczną atmosferę? Kilka znam. Jako jeden z najmłodszych członków mojej rodziny, to ja zawsze niecierpliwie czekałam na Święta Bożego Narodzenia. W dzieciństwie, w tych świętach wszystko było magiczne. Bez wyjątku. Razem z siostrami kleiłyśmy łańcuchy na choinkę z kolorowych bloków, piekłyśmy z mamą pierniki no i oczywiście pisałyśmy...

Listopad i grudzień to miesiące, którym zdecydowanie przydaje się szczypta magii i światła!
Od lat, od połowy listopada, uczestniczę w wymianie kartek świątecznych na portalu o grach planszowych, który łączy ludzi z całego świata. Otrzymywałam kartki z wielu zakątków globu. Szczególnie zaskoczyły mnie dwie: jedna z sielankowym zdjęciem wesołej rodzinki z psem i choinką z USA, a druga z Nowej Zelandii, do której dodatkowo dołaczono mały upominek - śliczne lusterko kieszonkowe.
Na tym samym portalu, aby podkręcić przedświąteczny nastrój, kilka lat temu uczestniczyłam też w akcji Secret Santa. To zabawa podobna do tej organizowanej w szkołach/pracach, gdy losujemy jedną osobę i kupujemy jej prezent. Akurat w tym przypadku, w swoim profilu na portalu, piszemy list do Świętego Mikołaja i sami szykujemy prezent dla kogoś z innego kraju mając na uwadze życzenia z listu i to że ma to być gra planszowa. Mikołaj z Michigan spełnił moje marzenia!
Dla domowników zwykle szykuję kalendarz adwentowy domowej roboty z praktycznymi, niezbędnymi rzeczami jak skarpetki czy pasta do zębów. Dzięki temu każdy dzień grudnia, aż do Świąt, kończy się niespodzianką.

Listopad i grudzień to miesiące, którym zdecydowanie przydaje się szczypta magii i światła!
Od lat, od połowy listopada, uczestniczę w wymianie kartek świątecznych na portalu o grach planszowych, który łączy ludzi z całego świata. Otrzymywałam kartki z wielu zakątków globu. Szczególnie zaskoczyły mnie dwie: jedna z sielankowym zdjęciem wesołej rodzinki z psem i choinką z...

Mój sposób na świąteczną atmosferę jest bardzo prosty - zaczynam świętowanie dopiero w Wigilię. W ten dzień całą rodziną ubieramy choinkę i cieszymy się sobą. Moim zdaniem nie warto za szybko stroić domu i tworzyć tej całej otoczki, aby Święta nie straciły blasku... Wolę wszystko przeżywać na świeżo i z radością, jaką daje świętowanie dopiero od Wigilii. Uwielbiam święta, ale co za dużo, to nie zdrowo, dlatego wczesną jesienią omijam sklepy pełne świątecznych ozdób i czekam cierpliwie na ten wyjątkowy czas. Czas,który rozpoczynamy z rodziną 24 grudnia 😊

Mój sposób na świąteczną atmosferę jest bardzo prosty - zaczynam świętowanie dopiero w Wigilię. W ten dzień całą rodziną ubieramy choinkę i cieszymy się sobą. Moim zdaniem nie warto za szybko stroić domu i tworzyć tej całej otoczki, aby Święta nie straciły blasku... Wolę wszystko przeżywać na świeżo i z radością, jaką daje świętowanie dopiero od Wigilii. Uwielbiam święta,...

Święta, święta co raz bliżej.
Co raz bliżej piękny czas.

Bombki, lampki i łańcuchy!
Niechaj otaczają nas!

W radiu melodie świąteczne,
pomieszane z kolędami.

Ludzie są bardziej serdeczni,
choć są ciągle zaganiani.

Zapach ciasta świątecznego,
piernik, oraz pomarańcze.

Nawet też w telewizorze...
Święty Mikołaj zatańczy.

Chociaż wiem, że to drobiazgi,
to dodatki - lubię je.

Lecz największą "magią" świąt...
jest rodzinne spotkanie.

Bo Wigilia, jak co roku,
jest zawsze też wyjątkowa.

Jeśli na niej nie zabraknie...
kochających ludzi grona.

By przy dźwięku cichych kolęd,
i opłatka łamanego...

W całej tej gonitwie życia,
nie zgubić czegoś cennego...

Święta, święta co raz bliżej.
Co raz bliżej piękny czas.

Bombki, lampki i łańcuchy!
Niechaj otaczają nas!

W radiu melodie świąteczne,
pomieszane z kolędami.

Ludzie są bardziej serdeczni,
choć są ciągle zaganiani.

Zapach ciasta świątecznego,
piernik, oraz pomarańcze.

Nawet też w telewizorze...
Święty Mikołaj zatańczy.

Chociaż wiem, że to drobiazgi,
to dodatki - lubię...

Pokój dzienny dekoruję na złoto, obrusy zasłony świeczniki i blask lampek

Pokój dzienny dekoruję na złoto, obrusy zasłony świeczniki i blask lampek

Ja zaczynam czuć świąteczną magię od momentu, gdy wysprzątam mieszkanie na błysk, zawieszę w pokojach świąteczne firanki, założę świąteczną pościel i ozdobię całe mieszkanie świątecznymi ozdobami. Na szybach przyklejam naklejki z gwiazdkami, bałwankami, na drzwiach wejściowych wisi wianek z bombkami itd. Dopiero gdy całe mieszkanie jest tak udekorowane, odczuwam tą niesamowitą, magiczną, świąteczną aurę. Tylko od jakiegoś czasu śniegu brakuje (nawet w górach), a on "postawiłby kropkę nad i".

Ja zaczynam czuć świąteczną magię od momentu, gdy wysprzątam mieszkanie na błysk, zawieszę w pokojach świąteczne firanki, założę świąteczną pościel i ozdobię całe mieszkanie świątecznymi ozdobami. Na szybach przyklejam naklejki z gwiazdkami, bałwankami, na drzwiach wejściowych wisi wianek z bombkami itd. Dopiero gdy całe mieszkanie jest tak udekorowane, odczuwam tą...