Gratuluje zwycięzcom oraz tym wszystkim, którzy nie znaleźli się w gronie wyróżnionych napisanych wszystkich ładnych wypowiedzi na temat Czy jest coś, czego nie bylibyście w stanie wybaczyć? .

Gratuluje zwycięzcom oraz tym wszystkim, którzy nie znaleźli się w gronie wyróżnionych napisanych wszystkich ładnych wypowiedzi na temat Czy jest coś, czego nie bylibyście w stanie wybaczyć? .

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

triste
Joanna82
InsaneMind
Bartosz
the_bowska

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

triste
Joanna82
InsaneMind
Bartosz
the_bowska

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Oczywiście byłabym wściekła jakby się okazało, że mój ukochany mnie zdradził, ale jeżeli byłby to jeden raz byłabym skłonna to wybaczyć. Nie tak po prostu ale jeżeli to byłaby moja wina (brak zainteresowania z mojej strony do tego by doprowadził) to wtedy przebaczyłabym. No ale niestety jakby się okazało, że to wina leży typowo po tamtej stronie nie zrobiłabym tego. To jedno. .a drugie nie wybaczę nigdy osobie zdrady "słownej" tzn., oczerniania za plecami. Przekreśla to całkowicie osobę. Nie można zaufać komuś kto gra i manipuluję Twoimi uczuciami słownie. Chodzi tui zarówno o miłość jak i przyjaźń.

Oczywiście byłabym wściekła jakby się okazało, że mój ukochany mnie zdradził, ale jeżeli byłby to jeden raz byłabym skłonna to wybaczyć. Nie tak po prostu ale jeżeli to byłaby moja wina (brak zainteresowania z mojej strony do tego by doprowadził) to wtedy przebaczyłabym. No ale niestety jakby się okazało, że to wina leży typowo po tamtej stronie nie zrobiłabym tego. To...

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

Zawsze miałam problem z wybaczeniem krzywdy, gdy osoba, która ją wyrządziła, nie jest tej krzywdy świadoma, tzn. kiedy do niej nie dociera, że zrobiła coś niewłaściwego, bo jest zbyt zapatrzona w siebie. Nie chodzi tu o żadną konkretną sprawę. Myślę, że jestem w stanie wybaczyć cokolwiek, o ile ta osoba żałuje lub przynajmniej jest skłonna porozmawiać ze mną o tym, co się wydarzyło, abym mogła pojąć jej punkt widzenia. Wtedy wszystko wraca do normy, bo właśnie szczera (nieraz do bólu) rozmowa jest dla mnie zalążkiem przebaczenia.
Wybaczę, lecz pomóż mi zrozumieć.

Zawsze miałam problem z wybaczeniem krzywdy, gdy osoba, która ją wyrządziła, nie jest tej krzywdy świadoma, tzn. kiedy do niej nie dociera, że zrobiła coś niewłaściwego, bo jest zbyt zapatrzona w siebie. Nie chodzi tu o żadną konkretną sprawę. Myślę, że jestem w stanie wybaczyć cokolwiek, o ile ta osoba żałuje lub przynajmniej jest skłonna porozmawiać ze mną o tym, co się...

Wydaje mi się, że potrafię wybaczać, chociaż pewnie istnieje pewna granica.
Wzorem wybaczania była moja ukochana mama. Ona zawsze potrafiła mi wybaczyć. Taką osobą jest też moja żona. Tyle już mi wybaczyła. Kiedyś nie myślałem, że będzie mogła, a jednak. Ja też nie jestem skory do pamiętania urazy. Na pewno są jednak rzeczy tak straszne, że nie potrafiłbym wybaczyć. Zwłaszcza krzywdy moich bliskich. Zwłaszcza świadomej.

Wydaje mi się, że potrafię wybaczać, chociaż pewnie istnieje pewna granica.
Wzorem wybaczania była moja ukochana mama. Ona zawsze potrafiła mi wybaczyć. Taką osobą jest też moja żona. Tyle już mi wybaczyła. Kiedyś nie myślałem, że będzie mogła, a jednak. Ja też nie jestem skory do pamiętania urazy. Na pewno są jednak rzeczy tak straszne, że nie potrafiłbym wybaczyć....

Jest kilka rzeczy, których nie byłabym w stanie wybaczyć, albo bardzo trudno byłoby mi to uczynić. Są one związane głównie z wyrządzeniem krzywdy drugiej osobie lub zwierzęciu. Po pierwsze zabójstwo: sytuacja, gdy bliska mi osoba zabiłaby inną ważną dla mnie osobę. I nie ma tu znaczenia, czy byłby to ktoś z rodziny czy przyjaciel. Po drugie: znęcanie się psychiczne i fizyczne. Każda forma maltretowania bliskiej mi osoby, albo mojego kota, byłaby na tyle silnym dla mnie przeżyciem, że nie przeszłabym nad tym do porządku dziennego. Prawdopodobnie urządziłabym oprawcy intensywne i wymyślne tortury. Po trzecie: porzucenie zwierzęcia. Jest to skrajna nieodpowiedzialność, głupota, brak sumienia. Ci, którzy jadąc na wakacje, albo po prostu dlatego, że im się znudził zwierzak, porzucają go, dają też taki przykład swoim dzieciom. Kot, pies, chomik, żółw…. to są członkowie rodziny przecież.
Zresztą żadnej formy skrzywdzenia bliskiego mi człowieka nie wybaczyłabym. W moim życiu było kilka zdarzeń, w których to ja zostałam skrzywdzona i faktycznie czasami potrzeba po prostu czasu żeby przebaczyć. Z wieloma sytuacjami się pogodziłam. Mogę wybaczyć naprawdę wiele, ale nie krzywdy wyrządzone tym, których kocham.

I wiem, jestem o tym święcie przekonana, że nigdy, przenigdy nie wybaczyłabym, gdyby ktoś wyrzucił lub spalił moje książki. Nawet fakt, że ktoś mi kiedyś nie oddał jednej z moich książek, noszę w sobie do dziś.

Jest kilka rzeczy, których nie byłabym w stanie wybaczyć, albo bardzo trudno byłoby mi to uczynić. Są one związane głównie z wyrządzeniem krzywdy drugiej osobie lub zwierzęciu. Po pierwsze zabójstwo: sytuacja, gdy bliska mi osoba zabiłaby inną ważną dla mnie osobę. I nie ma tu znaczenia, czy byłby to ktoś z rodziny czy przyjaciel. Po drugie: znęcanie się psychiczne i...

Nigdy nie wybaczyłabym drugiej osobie braku szacunku wobec mojej osoby. Wbrew pozorom na brak szacunku składa się bardzo dużo rzeczy, zaczynając od wyzwisk, kończąc na zdradzie. Wiem, że ile osób na świecie, tyle różnych przypadków. Wiele osób patrzy na dzieci - zdradził mnie mąż/żona, wybaczę, bo co z naszą rodziną? Nie ma rodziny, skoro jedna z osób nie dba o ognisko domowe. Nie dociera do mnie żaden logiczny argument, który tłumaczy brak szacunku do drugiej, najczęściej bliskiej dla nas osoby. Raniąc drugą osobę raz, na pewno to powtórzysz. Jeśli ten jad siedzi w kimś, to on wypłynie nie raz, a wiele razy. Takich osób najlepiej jest się wystrzegać, omijać szerokim łukiem i traktować jako nauczkę życiową. I warto pamiętać, że jeśli jesteś kimś, kto notorycznie pozwala, by ktoś Cię krzywdził, sam okazujesz brak szacunku do siebie, a to powinno być niewybaczalne, pamiętaj.

Nigdy nie wybaczyłabym drugiej osobie braku szacunku wobec mojej osoby. Wbrew pozorom na brak szacunku składa się bardzo dużo rzeczy, zaczynając od wyzwisk, kończąc na zdradzie. Wiem, że ile osób na świecie, tyle różnych przypadków. Wiele osób patrzy na dzieci - zdradził mnie mąż/żona, wybaczę, bo co z naszą rodziną? Nie ma rodziny, skoro jedna z osób nie dba o ognisko...

Czy jest coś czego nie potrafiłabym wybaczyć? Nie wiem sama. Wszystko co przychodzi mi do głowy nie idzie w parze ze słowem nigdy. Chyba nie umiem powiedzieć "przenigdy bym Ci tego nie wybaczyła. Możesz łkać, możesz bić czołem o ziemię, cierpieć i mnie błagać, możesz skręcać się z wyrzutów sumienia. Nigdy Ci tego nie wybaczę". To co wydaje się być najbliższe sprowokowaniu takiej reakcji to chyba jeżeli ktoś pozbawiłby mnie czegoś co kocham. Gdyby to zrobił z zimną krwią i uśmiechem. Gdyby później splunął mi w twarz i powiedział że drugi raz zrobiłby wszystko dokładnie tak samo. Gdybym nie zobaczyła w jego oczach nawet błysku skruchy, zagubienia czy czegokolwiek co pomogłoby mi to zrozumieć. Nie wiem czy umiałabym wybaczyć takie zło.

Czy jest coś czego nie potrafiłabym wybaczyć? Nie wiem sama. Wszystko co przychodzi mi do głowy nie idzie w parze ze słowem nigdy. Chyba nie umiem powiedzieć "przenigdy bym Ci tego nie wybaczyła. Możesz łkać, możesz bić czołem o ziemię, cierpieć i mnie błagać, możesz skręcać się z wyrzutów sumienia. Nigdy Ci tego nie wybaczę". To co wydaje się być najbliższe...

Człowiek to nie maszyna i raczej nigdy nie zapomina, pomijając oczywiście chorobę, ale to inna bajka .. Jedną z rzeczy, których nie mogłabym wybaczyć, to na pewno byłaby zdrada, szczególnie po wielu wspólnych małżeństwa latach. Można zrozumieć, że rutyna i nuda gdzieś tam w związek wkradnie się i nagle On, żoną znudzony, szuka nowości, młodości, chce być doceniony, ale niestety nie tędy droga, bo jeśli naprawdę kogoś się kocha, to trzeba przystanąć na chwilę, zacząć rozmowę i nie tracić ot tak głowę, choć podobno serce nie sługa, no ale jest jeszcze rozum i ta obietnica kiedyś złożona - na dobre i na złe ... Zdrada rani serce i choć ktoś powie, że wybacza, to pozostaje na zawsze zadra i już nigdy nie będzie tak jak wcześniej, a dla dobra dzieci, no cóż, szczęście jest tak ulotne a miłość, to uczucie górnolotne jest często mylnie z pożądaniem interpretowane i potem jest jak jest, a ludziom przeważnie się nie chce, lepiej oddać komuś innemu serce, bo podziwia, komplementuje, ale jak długo? Czy to jest warte zdrady? Życie jest krótkie, ale ... Na pewno zdrady nigdy bym nie wybaczyła, nie znoszę obłudy, lekceważenia, więc te wady zdrady są także nie do wybaczenia ...

Człowiek to nie maszyna i raczej nigdy nie zapomina, pomijając oczywiście chorobę, ale to inna bajka .. Jedną z rzeczy, których nie mogłabym wybaczyć, to na pewno byłaby zdrada, szczególnie po wielu wspólnych małżeństwa latach. Można zrozumieć, że rutyna i nuda gdzieś tam w związek wkradnie się i nagle On, żoną znudzony, szuka nowości, młodości, chce być doceniony, ale...