Jako partnera do rozwiązania tajemnicy morderstw wybrałabym diabła. Jest on istotą znającą i rozumiejącą najmroczniejsze zakamarki ludzkiej i nadludzkiej natuy, pochodzi z miejsca pełnego morderców i innych przestępców, jest w stanie analizować ich zachowania i porównywać je z przyszłymi podejrzanymi. Ponadto czarownice i stworzenia z diabelskim nasieniem mają ze sobą więcej wspólnego niż czarownice i anioły. Jednak najważniejszym powodem mojej decyzji jest fakt iż diabły mają świetne poczucie humoru ;)

Jako partnera do rozwiązania tajemnicy morderstw wybrałabym diabła. Jest on istotą znającą i rozumiejącą najmroczniejsze zakamarki ludzkiej i nadludzkiej natuy, pochodzi z miejsca pełnego morderców i innych przestępców, jest w stanie analizować ich zachowania i porównywać je z przyszłymi podejrzanymi. Ponadto czarownice i stworzenia z diabelskim nasieniem mają ze sobą...

Moim pomocnikiem zostałby Anioł. Może to i dziwny wybór ale uważam że idealny. To nie tak że mam coś do diabłów, ale to anioły wydają mi się doskonałymi śledczymi. Są tak dobrzy, tak prawi i godni zaufania, że przecież każdy z nimi porozmawia, powie co widział, przez co łatwiej będzie trafić na ślad. Dodatkowo nikt po aniołach nie spodziewa się drobnych oszustw, łamania zasad, a przecież to nie znaczy że tego nie robią, po prostu nie da się ich złapać. Więc skoro są najlepszymi w ukrywaniu siebie to jak nic łatwo rozgryzą każdą inna osobę. Dodatkowo aniołowie biorąc pod uwagę swoją funkcję i istotę będą wpuszczani do większej ilości miejsc niż diabły plus kto jak nie anioł miałby widzieć w ludziach ich grzechy? W końcu to Anioł Stróż pomagał samemu inkwizytorowi Mordimerowi więc jak mogłabym wybrać na swego pomocnika diabła?

Moim pomocnikiem zostałby Anioł. Może to i dziwny wybór ale uważam że idealny. To nie tak że mam coś do diabłów, ale to anioły wydają mi się doskonałymi śledczymi. Są tak dobrzy, tak prawi i godni zaufania, że przecież każdy z nimi porozmawia, powie co widział, przez co łatwiej będzie trafić na ślad. Dodatkowo nikt po aniołach nie spodziewa się drobnych oszustw, łamania...

O rozwikłaniu kryminalnej zagadki, często decydują drobiazgi, a przecież nie od dziś wiadomo, że diabeł tkwi w szczegółach. Zaprosiłabym zatem do współpracy Diabła, a konkretnie piekielnie piękną diablice. Jej osobowość pełna gorącego temperamentu i sprytu, z pewnością ułatwiłaby rozwikłanie nie jednej zagadkowej śmierci. Szatańskie sztuczki nie są jej obce, zatem sukces byłby gwarantowany...a duszę potępionego sprawcy,będzie mogła zabrać ze sobą w piekielne czeluście.

O rozwikłaniu kryminalnej zagadki, często decydują drobiazgi, a przecież nie od dziś wiadomo, że diabeł tkwi w szczegółach. Zaprosiłabym zatem do współpracy Diabła, a konkretnie piekielnie piękną diablice. Jej osobowość pełna gorącego temperamentu i sprytu, z pewnością ułatwiłaby rozwikłanie nie jednej zagadkowej śmierci. Szatańskie sztuczki nie są jej obce, zatem sukces...

Myślę że wybrałabym na swojego pomocnika anioła anioły są mądre dobre potrafią dużo rzeczy pokonać dobrocią i miłością to byłby najlepszy mój pomocnik i razem byśmy zdziałali wiele w pokonaniu zła

Myślę że wybrałabym na swojego pomocnika anioła anioły są mądre dobre potrafią dużo rzeczy pokonać dobrocią i miłością to byłby najlepszy mój pomocnik i razem byśmy zdziałali wiele w pokonaniu zła

Wybrałabym anioła, bo zawsze prowadzi dobrą drogą, bije od niego cudowny blask i chęć pomocy. Myślę że poprowadziłby mnie w stronę rozwiązania zagadki, bo to pomogłoby i mnie i innym.

Wybrałabym anioła, bo zawsze prowadzi dobrą drogą, bije od niego cudowny blask i chęć pomocy. Myślę że poprowadziłby mnie w stronę rozwiązania zagadki, bo to pomogłoby i mnie i innym.

Wybrałabym pomoc diabła. Diabeł jest sprytny, przebiegły. Przez tysiąclecia obserwował największych złoczyńców, znał ich motywy, wiedział jak najlepiej ich ukarać. Dzięki temu rozgryzienie przestępców byłoby dla niego pestką. Anioł będzie miał więcej zahamowań etycznych, religijnych. Diabeł ich nie posiada. Będzie bardziej skory do spróbowania metod mniej etycznych, do mini prowokacji, do kłamstwa, gdy zajdzie taka potrzeba.

Wybrałabym pomoc diabła. Diabeł jest sprytny, przebiegły. Przez tysiąclecia obserwował największych złoczyńców, znał ich motywy, wiedział jak najlepiej ich ukarać. Dzięki temu rozgryzienie przestępców byłoby dla niego pestką. Anioł będzie miał więcej zahamowań etycznych, religijnych. Diabeł ich nie posiada. Będzie bardziej skory do spróbowania metod mniej etycznych, do...

Znane są słowa "zło dobrem zwyciężaj", dlatego na partnera do rozwiązania tajemnicy morderstwa zdecydowanie wybieram anioła. Poza tym wierzę, że dobro zawsze zwycięża, więc anioł na pewno w efekcie końcowym będzie górował nad nieprawymi. Zatem sukces w pracy murowany! Mój partner nie tylko ustrzeże mnie przed różnorakimi niebezpieczeństwami w trakcie śledztwa, ale będzie wpływał na moje zmysły, sposób myślenia, wyobraźnię, podpowie odpowiednie rozwiązania. Dzięki temu będę działała szybciej, sprawniej i efektywniej, co pomoże mi błyskawicznie ująć sprawcę.

Znane są słowa "zło dobrem zwyciężaj", dlatego na partnera do rozwiązania tajemnicy morderstwa zdecydowanie wybieram anioła. Poza tym wierzę, że dobro zawsze zwycięża, więc anioł na pewno w efekcie końcowym będzie górował nad nieprawymi. Zatem sukces w pracy murowany! Mój partner nie tylko ustrzeże mnie przed różnorakimi niebezpieczeństwami w trakcie śledztwa, ale będzie...

Wybrałbym pomoc diabła ponieważ jeśli chodzi o znalezienie mordercy idealnym wyborem jest jednak diabeł mroczną stronę ludzką zna od podszewki więc dzięki niemu udałoby się zrobić profil psychologiczny i jeszcze jeśli doszło by do przesłuchania ludzi byłby przydatny przy nakłonieniu ich do mówienia dzięki manipulacji więc przy rozwiązaniu tajemnicy morderstw jego pomoc byłaby nieoceniona

Wybrałbym pomoc diabła ponieważ jeśli chodzi o znalezienie mordercy idealnym wyborem jest jednak diabeł mroczną stronę ludzką zna od podszewki więc dzięki niemu udałoby się zrobić profil psychologiczny i jeszcze jeśli doszło by do przesłuchania ludzi byłby przydatny przy nakłonieniu ich do mówienia dzięki manipulacji więc przy rozwiązaniu tajemnicy morderstw jego pomoc...

Wybrałabym anioła, bo wierzę, że dobro zawsze zwycięża. Anioł jest pokorny i sprawiedliwy. Obserwuje wszystko z góry. Mam pewność, że nie oszukałby mnie w śledztwie w odróżnieniu od diabła, który mógłby wykorzystać moją wiedzę i nie mieć szczerych intencji w pomocy w naszym wspólnym śledztwie. Mam większe zaufanie do anioła. Mimo, iż nie jest tak podstępny, chytry i cwany też ma mnóstwo sztuczek, które byłyby w stanie mi pomóc. Diabeł mógłby wyprowadzić mnie w maliny, bo jest przebiegły i podły. Zdecydowanie bardziej wolałabym współpracować u boku cierpliwego, uczciwego oraz dobrego anioła, który na pewno naprowadziłby mnie na dobrą drogę. Chociaż może nie byłoby łatwo satysfakcja byłby przeogromna, a zwycięstwo przechyliłoby się na rangę dobra.

Wybrałabym anioła, bo wierzę, że dobro zawsze zwycięża. Anioł jest pokorny i sprawiedliwy. Obserwuje wszystko z góry. Mam pewność, że nie oszukałby mnie w śledztwie w odróżnieniu od diabła, który mógłby wykorzystać moją wiedzę i nie mieć szczerych intencji w pomocy w naszym wspólnym śledztwie. Mam większe zaufanie do anioła. Mimo, iż nie jest tak podstępny, chytry i cwany...

Gdybym mogła wybrać sobie partnera do rozwiązania zagadki morderstwa zdecydowanie byłby to diabeł, a najlepiej jeśli byłby to serialowy Lucyfer, którego postać gra Tom Ellis. Mając obok siebie takiego pomocnika z pewnością rozwikłalibyśmy nie jedną spędzającą sen z powiek zagadkę. Jego magiczna moc w spojrzeniu jest jak rentgen, dzięki niej każdy wyjawi swój najskrytszy sekret. Myślę, że jako partnerzy rozumielibyśmy się doskonale, a żadne śledztwo nie byłoby dla nas wyzwaniem.

Gdybym mogła wybrać sobie partnera do rozwiązania zagadki morderstwa zdecydowanie byłby to diabeł, a najlepiej jeśli byłby to serialowy Lucyfer, którego postać gra Tom Ellis. Mając obok siebie takiego pomocnika z pewnością rozwikłalibyśmy nie jedną spędzającą sen z powiek zagadkę. Jego magiczna moc w spojrzeniu jest jak rentgen, dzięki niej każdy wyjawi swój najskrytszy...