forum Oficjalne Konkursy
Aż ciarki przechodzą - wygraj książkę „Dom przy Foster Hill".
Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w styczniu 2019.
Kaine Prescott dwa lata temu straciła męża, a jej błagania o przeprowadzenie śledztwa w sprawie podejrzanego wypadku trafiły w próżnię. Rozpaczliwa potrzeba rozpoczęcia nowego życia skłania Kaine do kupienia w ciemno starego domu, z którego pochodził jej dziadek. Jednak rzut oka na ten upiorny opuszczony dom wystarcza, by natychmiast zwątpiła w słuszność swej pochopnej decyzji. Sto lat wcześniej dom na Foster Hill kojarzy się Ivy Thorpe jedynie z bolesnymi wspomnieniami. Gdy w jego pobliżu zostaje znaleziona nikomu nieznana martwa kobieta, Ivy czuje się w obowiązku odkryć jej tożsamość. Poszukiwania wiodą ją na niebezpieczny grunt, wskrzeszając przykre wspomnienia i wymuszając odnowienie znajomości z mężczyzną, który kiedyś złamał jej serce. Czy Ivy zdoła rozwiązać zagadkę i na nowo odnaleźć nadzieję, zanim kolejna osoba – na przykład ona – straci życie?
Idziecie drogą tuż obok. Od samego patrzenia przechodzą Was ciarki, chociaż to tylko niegroźny budynek. Mieliście kiedyś taką sytuację? Podzielcie się z nami opisami nawiedzonych, przerażających domów lub innych konstrukcji, które wywoływały w Was niepokój.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Dom przy Foster Hill
Regulamin
- Konkurs trwa 19 grudnia do 26 grudnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Dreams. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
- Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [56]
Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:
Anksunamun
Bury
Jolanta
PonuryDziadyga
Avenoth
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.
Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.
W miejscowości sąsiadującej z moją jest cmentarz. Znajduje się pod lasem, a do lasu i na cmentarz prowadzi polna droga. Po obu stronach drogi jest dość spory rów, więc postawiono tam (jeszcze za czasów pruskich) most z cegieł, znany jako Czerwony Most.
Wiele lat temu moja ciocia wraz ze swoim mężem wybrali się wieczorem do lasu na rowerową przejażdżkę. W pewnym momencie...
San Martino, mroźna zima, rok 2001, północne Włochy. Pamiętam jak sam wracałem z lokalnej kawiarni. Grzane wino wprowadziło mnie w świat radosnej zgody na otaczającą rzeczywistość. Pod nosem nuciłem pierwsze słowa refrenu ponadczasowej " Felicita ". Tysiące gwiazd, niczym cekiny, rzucały blask pod moje nogi. Nagle przystanąłem. Pomimo mrozu, zmroziło mnie. Poczułem ogromny...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Wieś ma do siebie to, że niewiele się dzieje. Dzieci zaś posiadają ogromną wyobraźnię, więc gdy połączyć je ze wsią - dzieje się magia.
Do dziadków przyjeżdżałam na każde wakacje, dlatego doskonale znałam tamtejszych rówieśników. Poza graniem w podchody na terenie całej wsi czy w piłkę na szkolnym boisku, snuliśmy przeróżne fantazje. Co więcej, wierzyliśmy w nie. W ten oto...
Kiedy chodziłam do szkoły, koledzy z klasy opowiadali mi, że w domu obok, którego przechodziłam codziennie w drodze do szkoły mieszka zabójczyni. Podobno codziennie obserwowała z okna dzieci i potem goniła ich z nożem w ręku. Była starszą kobietą, dlatego też można było ją rozpoznać po przygarbionej sylwetce i czerwonym berecie. Kiedy widziałam tę starszą Panią z daleka,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejZawsze lubiłam klimat tajemnicy – od dziecka oglądałam programy o duchach, pochłaniałam książki o ludowych obrządkach. Jak zaczarowana czytałam II część „Dziadów”. Wyobraźcie więc sobie, jak zafascynowała mnie historia nawiedzonego szpitala znajdującego się nieopodal mojego domu. Gdy już przeczytałam o nim wszystkie dostępne w sieci informacje, wsiedliśmy ze znajomym w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejZawsze lubiłam klimat tajemnicy – od dziecka oglądałam programy o duchach, pochłaniałam książki o ludowych obrządkach. Jak zaczarowana czytałam II część „Dziadów”. Wyobraźcie więc sobie, jak zafascynowała mnie historia nawiedzonego szpitala znajdującego się nieopodal mojego domu. Gdy już przeczytałam o nim wszystkie dostępne w sieci informacje, wsiedliśmy ze znajomym w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMieszkam w Lasku Złotoryjskim,gdzie znajduje się częściowo zrujnowany, ogromny obiekt poszpitalny,który najpierw służył żołnierzom Wermachtu a potem Armii Radzieckiej,stacjonującej w Legnicy. Często zapuszczam się w las,idąc na spacer z psem i mijam ten budynek.Moja 11-letnia córka na jego widok przerażająco płacze i omija go szerokim łukiem. A mnie coś ciągnie w tamtą...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
W okolicy jest taki budynek, którego historia zniechęca do zbliżania się choćby na krok. Brrrr.
Właścicielem tego domu był bogaty rolnik, jednak jego bogactwo powstalo nie z ciężkiej pracy, ale z licznych oszustw. Wiele razy wykorzystywał ludzi chcących mu pomóc lub wykonujących dla niego jakieś prace, nie płacąc za nie. Podobna sytuacja miała miejsce podczas budowy domu -...