forum Oficjalne Konkursy
Proszę mi wierzyć, to będzie hit! - wygraj książkę "Wyrok na miłość".
Seria przypadków sprawia, że dzieło debiutanta trafia na deski teatru Variétés. Powstaje spektakl utkany z ludzkich niedoskonałości, marzeń, niewyrównanych rachunków i zbiegów okoliczności. Adam Mitoraj, prawnik, jest specjalistą od rozwodów. W skrytości ducha marzy o karierze dramaturga. Igor Niesłony, jest wizjonerem, dyrektorem prywatnego teatru muzycznego. Marlena Zych, to sprzedawczyni w sklepie z sukienkami. Po latach spędzonych w toksycznym związku powoli wychodzi na prostą. Od życia, które nauczyło ją, że marzenia są niepraktyczne, oczekuje wyłącznie spokoju."Wyrok na miłość" przypomina, że realizacja pragnień to droga niełatwa i skomplikowana, obnażająca blaski i cienie ludzkiej natury. A sztuka jest jak zwierciadło, w którym możemy się przejrzeć.
Nadeszło Wasze pięć minut. To właśnie dziś macie zaprezentować dyrektorowi teatru muzycznego Wasz pomysł na musical. Napiszcie dialog, w którym próbujecie go przekonać, że spektakl opowiadający o Waszej miłości do książek będzie wielkim hitem. Nie zapomnijcie wspomnieć o fabule i tytule Waszej sztuki.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Wyrok na miłość
Regulamin
- Konkurs trwa od 24 maja do 31 maja włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Prószyński.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [22]
- Spektakl o Pani miłości do książek? - spytał dyrektor teatru muzycznego. - Nie.
- Nie tylko mojej! To będzie hit!
- Nie! Książki tematem spektaklu? Kto to będzie oglądał? I co by się miało dziać? Ja potrzebuję energii, muzyki, śpiewu, tańca...
- I namiętności!
- Słucham?!
- Namiętności do książek!
- Chyba się przesłyszałem... Proszę o konkrety. O czym miałby być spektakl,...
- Dzień dobry dyrektorze. Mam doskonały pomysł!
- Witaj, słucham.
- "Zaczytana historia" - to mógłby być tytuł. Historia opowiadałaby o samotnej dziewczynie, której jedyną miłością są książki. Pewnego dnia odkrywa,że zupełnie zatraciła się w swojej pasji i codziennie staje się kimś innym. Naśladuje bohaterki książek, zachowuje się tak samo jak one. W końcu jej obsesja sięga...
Wchodząc do gabinetu dyrektora teatru wiedziałem, że będzie to kolejna z tych rozmów. Wiedziony swą wizją oraz namiętnościami, które mną targały wszedłem tam pewnym krokiem.
Dyrektor teatru, widząc mnie, ubrał swoją typowa maskę, którą trzyma na okazję spotkania ze mną.
- To znów Ty…-wita mnie w drzwiach podnosząc wzrok. Mam nadzieję, że tym razem…
- Tym razem to jest to!...
- Buahahaha,dawno się tak nie uśmiałem, Pani Lauro, naprawdę, ma Pani wyjątkową vis comica - dyrektor zaciągnął się cygarem, a jego mina nawet na moment nie wskazywała rozbawienia. Śmiertelnie poważny siedział za mahoniowym biurkiem, a z oczu mu wyzierał smutek. I przestrach, bo jeśli następny spektakl okaże się klapą, będzie mógł się żegnać ze stanowiskiem i wielkim...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
- Daj mi spokój! – Dyrektor próbował zamknąć przede mną drzwi swojego gabinetu, ale ja niewiele myśląc włożyłam stopę szparę.
- Auć.
- Dziecko drogie! – mężczyzna otworzył szerzej drzwi, szczerze wystraszony, co wykorzystałam wślizgując się do środka.
- To nie potrwa długo – zapewniłam, wymachując mu przed nosem scenariuszem o zagiętych rogach. – Wystarczy, że się pan...
- Panie Dyrektorze zna mnie pan już od lat. Wie pan, że jestem kreatywna i mam doskonałe pomysły dlatego chciałabym panu przedstawić mój nowy projekt.
- Pani Edyto jeżeli będzie tak jak ostatnio to się na to piszę. Zamieniam się w słuch.
- Panie Dyrektorze proponuję przedstawienie muzyczne pt. Manufaktura czytelnicza.
- słucham słucham...
- Panie Dyrektorze to będzie o mnie...
-Powiem Pani w tajemnicy, że Pani pomysł wydał mi się najciekawszy. Ale książki, nie jestem przekonany. I ten tytuł: "Książką w łeb". Nie jest zbyt prosty, taki mało wyszukany?
-Tutuł intryguje i zapowiada musical dość wesoło. Idealnie pasuje też do fabuły. Główna bohaterka przyłapując swojego męża na zdradzie w furii rzuca w niego książką. A, że jest pasjonatką literatury...
- Panie Andrzeju, zapewniam,że moja sztuka „Opowieść o Zosi, co nie chciała książki” na pewno stanie się hitem, jestem przekonana, że...
- Zaraz, zaraz Pani Anetko jeszcze nic nie zdecydowałem. O moją aprobatę walczą jeszcze trzy sztuki Pani kolegów. Muszę być na 100% przekonany, że będzie to hit, przebój, który odbije się echem, w całym kraju, a może i na świecie. Proszę...