Super!!! Bardzo się cieszę :)

Super!!! Bardzo się cieszę :)

Bardzo dziękuję i gratuluję pozostałym laureatom :)

Bardzo dziękuję i gratuluję pozostałym laureatom :)

Konkurs został zakończony. Za wszsytkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Hania
Leonidas1978
Darsky
rozerudycjowana
Aghama

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszsytkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Hania
Leonidas1978
Darsky
rozerudycjowana
Aghama

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Eddie relaks pomoże ci wyzwolić siły ten, który Ci zaproponuje wygląda następująco:
1. Biegi. Biegnij wolno. Szybki bieg niewskazany.
2. Siłownia. Pomoże Tobie pozwoli zrelaksować siłę mięśni.
3. Godzinny spacer. Przygotuje Twój umysł na myślenie.
4. Prysznic. Pomoże zmyć z Ciebie brudy.
5. Muzyka relaksująca. Proponuje zespół Mistic.
6. Dobre i zdrowe jedzenie. Połączenie owoców w sałatce owocowej tutaj będzie dla Ciebie odpowiednie.
7. Coś słodkiego. Czekolada z orzechami, ptasie mleczko.
8. Herbata z miodem i liśćmi mięty.
9. Film. Moja propozycja to komedia zagraniczna o perypetiach skomplikowanej miłości z fantastycznymi dialogami.
10. Rozmowa z bliską Twemu sercu osobą.

Poczujesz ,że zniknie stres. Dzięki temu sprawisz radość w oczach Amy i łzy jej ojca, który będzie dozgonnie Ci dźwięczny za wygrane w procesie życie.

Eddie relaks pomoże ci wyzwolić siły ten, który Ci zaproponuje wygląda następująco:
1. Biegi. Biegnij wolno. Szybki bieg niewskazany.
2. Siłownia. Pomoże Tobie pozwoli zrelaksować siłę mięśni.
3. Godzinny spacer. Przygotuje Twój umysł na myślenie.
4. Prysznic. Pomoże zmyć z Ciebie brudy.
5. Muzyka relaksująca. Proponuje zespół Mistic.
6. Dobre i zdrowe jedzenie....

Stres... Trzeba go rozładować, nie uspokoić. Nie znam twojej przeszłości, ale podobno była szemrana, może odnowisz kilka znajomości?
Jeśli czujesz, że nadmiar wszystkiego cię rozsadzi to pozwól mu na to, możesz nawet krzyczeć, wtedy zniknie.
A w wypadku, w którym masz inny charakter mogę doradzić tylko jedno: SHOT.

Stres... Trzeba go rozładować, nie uspokoić. Nie znam twojej przeszłości, ale podobno była szemrana, może odnowisz kilka znajomości?
Jeśli czujesz, że nadmiar wszystkiego cię rozsadzi to pozwól mu na to, możesz nawet krzyczeć, wtedy zniknie.
A w wypadku, w którym masz inny charakter mogę doradzić tylko jedno: SHOT.

Coś mi się wydaje, że Eddiego to nie ucieszy, ale… NIE MA CZASU NA RELAKS! Odpocznie sobie później. Teraz musi się zebrać do kupy i działać. Odprężanie się po prosu mu nie wyjdzie.
Szlag może człowieka trafić, kiedy ma problem do rozwiązania i zamiast działać leży w aromatycznej kąpieli. Masaż relaksacyjny? Wszystkie mięśnie pozostaną napięte mimo wysiłków masażysty! Spacer? Nie ma czasu!
Stres ma zmobilizować i napędzić do działania. Na książkę i herbatę przyjdzie czas, gdy Amy będzie bezpieczna.

Coś mi się wydaje, że Eddiego to nie ucieszy, ale… NIE MA CZASU NA RELAKS! Odpocznie sobie później. Teraz musi się zebrać do kupy i działać. Odprężanie się po prosu mu nie wyjdzie.
Szlag może człowieka trafić, kiedy ma problem do rozwiązania i zamiast działać leży w aromatycznej kąpieli. Masaż relaksacyjny? Wszystkie mięśnie pozostaną napięte mimo wysiłków masażysty!...

Szybkim sposobem na ukojenie nerwów może być alkohol (dwa głębsze zdziałają cuda, ale tego raczej nie polecam, gdy trzeba pracować umysłowo). Najlepszym sposobem, który osobiście polecę i mówię to każdemu, byłoby pójść na spacer bądź pobiegać w cichym miejscu, może być las, park albo morze... szum wody czy liści zawsze uspokoi człowieka - nawet w tym największym stresie i najtrudniejszej chwili. Myśli ulecą daleko, co panu się przyda, a wysiłek fizyczny zmusi ciało do odpoczynku i regeneracji. Gdy wstanie pan, będzie pan miał otwarty umysł, rozluźnione ciało, co pomoże podsunąć szybki i najlepszy pomysł na poradzenie sobie z trudną sytuacją.

Szybkim sposobem na ukojenie nerwów może być alkohol (dwa głębsze zdziałają cuda, ale tego raczej nie polecam, gdy trzeba pracować umysłowo). Najlepszym sposobem, który osobiście polecę i mówię to każdemu, byłoby pójść na spacer bądź pobiegać w cichym miejscu, może być las, park albo morze... szum wody czy liści zawsze uspokoi człowieka - nawet w tym największym stresie i...

Eddie, powinieneś usiąść na kanapie, wyciągnąć nogi, otworzyć sobie zimne piwo i włączyć ulubiony film - najlepiej jakąś komedię, która rozgrywa się w Polsce w czasach PRL-u (np. "Nie lubię poniedziałku", "Miś"). Do przegryzania weź orzeszki solone albo w zdrowszej wersji ziarna słonecznika. Szybka poprawa humoru gwarantowana!

Eddie, powinieneś usiąść na kanapie, wyciągnąć nogi, otworzyć sobie zimne piwo i włączyć ulubiony film - najlepiej jakąś komedię, która rozgrywa się w Polsce w czasach PRL-u (np. "Nie lubię poniedziałku", "Miś"). Do przegryzania weź orzeszki solone albo w zdrowszej wersji ziarna słonecznika. Szybka poprawa humoru gwarantowana!

Najlepszy relaks jaki przychodzi mi do głowy to siłownia. Wystarczy zamknąć się w przestrzeni czterech ścian wypełnionych "żelastwem" z dobrą muzyką płynącą ze słuchawek wciśniętych w uszy. Przestaje się liczyć otoczenie, ludzie ćwiczący obok, zgiełk panujący wokół, pozostaje koncentracja i walka z własnymi słabościami. Ten czas służy rozładowaniu emocji, pokonywaniu barier nie tylko fizycznych, ale i również psychicznych w dążeniu do osiągnięcia konkretnych prostych celów. Wysiłek włożony w ćwiczenia procentuje w postaci wyciszenia i uspokojenia skołatanych nerwów. Zmęczenie fizyczne oczyszcza umysł, rozładowuje napięcie, buduje świadomość własnego "ja" i własnej siły. Po skończonym treningu pozostaje siła do dalszego działania i rozwiązywania problemów.

Najlepszy relaks jaki przychodzi mi do głowy to siłownia. Wystarczy zamknąć się w przestrzeni czterech ścian wypełnionych "żelastwem" z dobrą muzyką płynącą ze słuchawek wciśniętych w uszy. Przestaje się liczyć otoczenie, ludzie ćwiczący obok, zgiełk panujący wokół, pozostaje koncentracja i walka z własnymi słabościami. Ten czas służy rozładowaniu emocji, pokonywaniu barier...

Doradziłabym Eddiemu samotne wyjście do lasu. Przez godzinę czy dwie powinien pospacerowac wśród drzew, posłuchac śpiewu ptaków, odgłosów leśnych, zastanowic się, nabrac dystansu do problemów.

Doradziłabym Eddiemu samotne wyjście do lasu. Przez godzinę czy dwie powinien pospacerowac wśród drzew, posłuchac śpiewu ptaków, odgłosów leśnych, zastanowic się, nabrac dystansu do problemów.