Dziękuję :)

Dziękuję :)

Ojej, jak strasznie się cieszę! Jeszcze nigdy nic nie wygrałam! Gratuluję innym szczęśliwcom.

Ojej, jak strasznie się cieszę! Jeszcze nigdy nic nie wygrałam! Gratuluję innym szczęśliwcom.

Moje gratulacje dla Was:) Zaskoczka totalna na maksa,że wyniki są tak szybko. Na bieżąco pewnie są czytane prace:)

Moje gratulacje dla Was:) Zaskoczka totalna na maksa,że wyniki są tak szybko. Na bieżąco pewnie są czytane prace:)

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Elżbietanna
Levi95
Aleksander
Pattty_s
panna-anna

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Elżbietanna
Levi95
Aleksander
Pattty_s
panna-anna

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Zabieram do swojej drużyny na niebezpieczną misję o strategicznym znaczeniu następujących bohaterów.

Adasia Cisowskiego za mądrość i logiczne myślenie. Taka osoba jest przydatna w drużynie.

Anię z Zielonego Wzgórza- walczącą optymistkę, która jest prawdziwa i kochająca,lubiąca wyzwania.

Z taką ekipą w drużynie będzie wesoło, pomysłowo i strategicznie.

Zabieram do swojej drużyny na niebezpieczną misję o strategicznym znaczeniu następujących bohaterów.

Adasia Cisowskiego za mądrość i logiczne myślenie. Taka osoba jest przydatna w drużynie.

Anię z Zielonego Wzgórza- walczącą optymistkę, która jest prawdziwa i kochająca,lubiąca wyzwania.

Z taką ekipą w drużynie będzie wesoło, pomysłowo i strategicznie.

Wybrałabym Eve Goldberg (z "Cieni") ze względu na odwagę i zdolności magiczne. Zabrałabym także James'a Adamsa (z "Cheruba"). Jest niezwykle odważny, wiele przeżył i dobrze kieruje grupą. Potrafi wybrnąć z każdej sytuacji.

Wybrałabym Eve Goldberg (z "Cieni") ze względu na odwagę i zdolności magiczne. Zabrałabym także James'a Adamsa (z "Cheruba"). Jest niezwykle odważny, wiele przeżył i dobrze kieruje grupą. Potrafi wybrnąć z każdej sytuacji.

W mojej drużynie na pewno znaleźliby się
Annabeth Chase – córka bogini Ateny. Potrafiła walczyć i po swojej boskiej mamie odziedziczyła zdolności przydatne podczas bitwy czy długiej, niebezpiecznej podróży. W sytuacjach kryzysowych zachowywała zimną krew, a w dodatku posiadała rozległą wiedzę. Nie raz była wypróbowywana przez los co zrobiło z niej silną i buntowniczą dziewczynę o twardych zasadach. Mądrość i wojowniczość szły u niej w parze. Kto nie chciałby jej w drużynie ;)
Jace Herondale – jest osobą silną i pewną siebie. Doskonale walczył i radził sobie w trudnych sytuacjach, które wydawały się być bez wyjścia. Nie bał się stanąć twarzą w twarz ze śmiercią. Można powiedzieć, że nawet sobie z niej kpił. Nieraz udało mu się uciec jej szponom. Wyrywał z nich też innych; osoby, które ratował. Był odważny. Nie bał się żadnych strasznych stworzeń. Jako Nocny Łowca ciągle spotykał je na swojej drodze.
Tak więc powstała moja ekipa :) Annabeth i ja od myślenia, a Jace od walki :D

W mojej drużynie na pewno znaleźliby się
Annabeth Chase – córka bogini Ateny. Potrafiła walczyć i po swojej boskiej mamie odziedziczyła zdolności przydatne podczas bitwy czy długiej, niebezpiecznej podróży. W sytuacjach kryzysowych zachowywała zimną krew, a w dodatku posiadała rozległą wiedzę. Nie raz była wypróbowywana przez los co zrobiło z niej silną i buntowniczą...

Werter - podczas tak niebezpiecznej misji potrzebna byłaby dobra dywersja. Do tego Werter byłby idealny. Wysłało by się go do obozu wroga, a oni zaczęli by go wypytywać. Wtedy to nasz bohater zaczął by opowiadać o swoim planie, jak bardzo mu to nie wyszło, i ogólnie o swoim załamaniu związanym z nieszczęśliwą miłością.

Ezio Auditore - I tutaj wkracza bohater powieści o cichym zabójcy. Jak na asasyna przystało, Ezio korzysta z ogólnej konsternacji panującej w obozie wroga, spowodowanej wyznaniami Wertera, wypełnia cel misji pozostając niezauważonym i znika bez wszczynania alarmu.

A Wertera po zastanowieniu wyrzucają czym prędzej z obozu, bo mają dosyć jego użalania się nad sobą.

Werter - podczas tak niebezpiecznej misji potrzebna byłaby dobra dywersja. Do tego Werter byłby idealny. Wysłało by się go do obozu wroga, a oni zaczęli by go wypytywać. Wtedy to nasz bohater zaczął by opowiadać o swoim planie, jak bardzo mu to nie wyszło, i ogólnie o swoim załamaniu związanym z nieszczęśliwą miłością.

Ezio Auditore - I tutaj wkracza bohater powieści o...

Jak doskonale wszystkim wiadomo, damska torebka jest przedmiotem niezwykłym. Można w niej znaleźć portfel, szminkę, chusteczki, młotek, butlę gazową i tajemne przejście do Narnii. Jest jednak jedna osoba, której torebka jest dodatkowo magiczna i nie ma dna - Hermiona Granger. Dlatego też to z nią najchętniej wyruszyłabym w moją niebezpieczną podróż. W pierwszej chwili pomyślałam, że chciałabym mieć pod ręką Gandalfa, ale jestem pewna, że jego też Hermiona nosi na ramieniu. Z taką bronią i inteligencją młodej czarownicy żadna przeszkoda nam nie straszna, a dodatkowo kopiąc tyłki napotkanym po drodze zbójom zawsze wyglądamy rewelacyjnie ; )

Drugą postacią byłby Wilhelm Tell, harcerz z książek o Panu Samochodziku... Przede wszystkim dlatego, że przydał by nam się ktoś strzelający doskonale z mugolskiej broni. A lepszej i praktyczniejszej od łuku po prostu nie ma... No i wiadomo – harcerz! To prawie jak GROM. Dodatkowym i ostatecznym atutem jest to, że przy ognisku opowiadałby nam przygody, które przeżył z panem Tomaszem.

Lepiej po prostu nie mogłoby być.

Jak doskonale wszystkim wiadomo, damska torebka jest przedmiotem niezwykłym. Można w niej znaleźć portfel, szminkę, chusteczki, młotek, butlę gazową i tajemne przejście do Narnii. Jest jednak jedna osoba, której torebka jest dodatkowo magiczna i nie ma dna - Hermiona Granger. Dlatego też to z nią najchętniej wyruszyłabym w moją niebezpieczną podróż. W pierwszej chwili...

Muszę zabrać dwie osoby na misję o strategicznym znaczeniu.
Liczy się odwaga, intuicja, zdolność oceny sytuacji, umiejętność przystosowania się do zastanej sytuacji, zdolność pokonywania własnych lęków, oddanie dla sprawy i co najważniejsze lojalność wobec członków drużyny.
Przetrząsam zakamarki pamięci szukając osób, które spełniałyby te kryteria. Są! Dwie cudowne, silne kobiety, które walczyły z niesprawiedliwością systemu. Zupełnie przypadkiem wolące posługiwać się zdrobnieniami swoich imion: Malencia „Cia” Vale (Testy[bookLink]228542|Testy[/bookLink]) i Beatrice „Tris” Prior (Niezgodna[bookLink]215207|Niezgodna[/bookLink]). Swoimi czynami dowiodły, że mogą zmienić świat. Poradzą sobie z przeciwnościami, potrafią zjednać sobie ludzi i wybrać komu zaufać. Niestraszne im przedzieranie się przez nieznany teren z bronią w ręku, walka i negocjacje. Poradzą sobie nie tylko z wyzwaniami siłowymi, ale i intelektualnymi. Ich umiejętności zostały przetestowane w rozmaitych sytuacjach, gwarantując, że nie zawiodą. Mądre i silne idealnie poradzą sobie z tajną misją, od której zależy wszystko. Co takiego uczyniły, by bez wahania powierzyć im losy misji? Odsyłam do trzytomowych dokumentacji.

Muszę zabrać dwie osoby na misję o strategicznym znaczeniu.
Liczy się odwaga, intuicja, zdolność oceny sytuacji, umiejętność przystosowania się do zastanej sytuacji, zdolność pokonywania własnych lęków, oddanie dla sprawy i co najważniejsze lojalność wobec członków drużyny.
Przetrząsam zakamarki pamięci szukając osób, które spełniałyby te kryteria. Są! Dwie cudowne, silne...