-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać1
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński16
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "tolkien" [40]
[ + Dodaj cytat]Jeśli serca krasnoludów pożądają złota, chciwości i kunsztu, to serca filologów pożądają słów, związków i inferencji.
Tolkien wiedział, że słowo "anioł" pochodzi od angelos, "posłaniec". Może być wszakże kilka rodzajów posłańców. Jednym jest Gandalf. Ze swoją długą brodą i wybuchami irytacji odbiega znacznie od tradycyjnego obrazu anioła, ale bez względu na to, jest "aniołem".
Także i my musimy walczyć, chociażby na jednej nodze, a gdy i ta się ugnie, pozostaną nam jeszcze kolana.
It’s a dangerous business [...] going out of your door [...]. You step into the Road, and if you don’t keep your feet, there is no knowing where you might be swept off to.
Żałuję, że Bilbo nie zadźgał tej kreatury, kiedy miał po temu okazję."
"Żałujesz?" To żal powstrzymał jego rękę. Żal i litość nie pozwoliły mu zabijać bez potrzeby".
"Nie czuję żadnej litości do Golluma. Zasługuje na śmierć".
"Zasługuje! To prawda. Wielu Żywych zasługuje na śmierć. I wielu ginących zasługuje na dalsze życie. Czy potrafisz im je wrócić? Więc nie szafuj tak wyrokami śmierci, albowiem nawet najmędrsi nie potrafią dojrzeć wszystkich konsekwencji".
Ponad gór omglony szczyt
Lećmy, zanim wstanie świt,
By jaskiniom, lochom, grotom
Czarodziejskie wydrzeć złoto!
- Wraz z tym darem weź moje słowa - powiedziała. - Nie wróżę, bo wszelkie wróżby są dzisiaj zawodne: po jednej stronie czyhają ciemności, po drugiej nic nie ma prócz nadziei. lecz jeśli nas nie zwiedzie nadzieja, przepowiadam ci, Gimli, synu Gloina, że będziesz miał ręce pełne złota, a mimo to nigdy złoto nie zdobędzie nad tobą władzy.
Oto leży tu olbrzymi, czerwonozłocisty smok, pogrążony w głębokim śnie; z paszczy i z nozdrzy dobywa się pomruk i kłęby dymu, lecz podczas snu potwora ogień ledwie się tli w jego wnętrznościach. Pod nim, nakryte jego cielskiem i wielkim zwiniętym ogonem, a także wszędzie dokoła rozsypane po ziemi i ginące w ciemnościach, piętrzą się niezliczone, drogocenne przedmioty, złoto surowe i kute, rzadkie kamienie i klejnoty, srebro czerwieniejące w rdzawym świetle. Smaug leżał ze złożonymi skrzydłami niby ogromny nietoperz(...).
Tak zaczęła się ta bitwa, której nikt nie oczekiwał, nazwana później bitwą pięciu armii. Bój był krwawy. Po jednej stronie walczyły gobliny i dzikie wilki, po drugiej - elfy, ludzie i krasnoludy. A doszło do tych wydarzeń tak: od dnia śmierci Wielkiego Goblina z Gór Mglistych nienawiść tego plemienia do krasnoludów rozpaliła się aż do furii.