-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Cytaty z tagiem "panwragge" [5]
[ + Dodaj cytat]
- Proszę stanąć prosto i mnie posłuchać - zaczął. - Zadam pani pytanie. Pani Wragge, czy wie pani, czyją skórę ma pani w tej chwili na sobie? Czy wie pani, że umarła i została pochowana w Londynie, by następnie powstać z prochów pani Wragge niczym feniks z popiołów? Nie! Widzę, że pani o tym nie wie! To skandaliczne! Jak ma pani na imię?
- Matylda - odparła pani Wragge w bezgranicznym osłupieniu.
- Ależ skąd! - zawołał dziko kapitan. - Jak śmie pani tak mówić? Ma pani na imię Julia. A ja jak się nazywam? (Jeżeli nie będzie pani trzymała tego koszyka z prowiantem prosto, wyrzucę go do morza!) Jak się nazywam?
- Nie wiem - powiedziała trwożliwie pani Wragge, tym razem nie ryzykując odpowiedzi.
- Proszę siadać! - jej mąż wskazał palcem na niski murek ogrodowy. - Bardziej na prawo! Jeszcze bardziej! Dobrze, wystarczy... Nie wie pani? - powtórzył surowo. Teraz, kiedy siedziała, mógł swobodniej patrzeć jej w twarz. - Żeby to był ostatni raz, jak to słyszę! Żeby jutro rano mojej brody nie goliła kobieta, która nie wie, kim jestem! Proszę na mnie spojrzeć! Bardziej na lewo - jeszcze bardziej - wystarczy... Jak się nazywam? Otóż nazywam się pan Bygrave, a na imię mi Thomas. Jak się pani nazywa? nazywa się pani Bygrave i na imię pani Julia. Kim jest ta młoda dama, która przyjechała wraz z panią z Londynu? Ta młoda dama to panna Bygrave, jej imię to Susan. Ja jestem jej błyskotliwym stryjkiem Tomem. A pani jej umysłowo ociężałą stryjenką Julią. Proszę natychmiast mi to wszystko powtórzyć - ma pani to znać jak katechizm! [...]
Kapitan ponownie pokręcił swoją czujną głową.
- Taki początek nie wróży nic dobrego - rzekł z mniejszą niż zazwyczaj uprzejmością. - Tępota mojej żony będzie nam kulą u nogi.
Szukając dla nas nowego nazwiska, bacznie stosowałem się do Pani wskazówek. W jednej z moich ksiąg - mam nadzieję, że nie zapomniała Pani o moich księgach? - pod nagłówkiem "Skóry do przywdziania" znajduje się lista osobników, którzy zeszli już z tego świata i których dzieje i sytuację rodzinną znam jak własną kieszeń. Niektóre z owych skór przywdziewałem już we wcześniejszych okresach swojej działalności zawodowej. Pozostałe nadal są niczym nowe, nienoszone ubrania i nadają się do użycia. Ta, która jawi mi się jako najodpowiedniejsza dla nas, pierwotnie okrywała ciała rodziny o nazwisku Bygrave. W tej chwili mam już na sobie skórę pana Bygrave'a - i muszę powiedzieć, że leży ona na mnie jak ulał. Gdyby zechciała Pani wcielić się w pannę Bygrave (o imieniu Susan) i gdyby udało nam się wcisnąć panią Wragge (w jakikolwiek sposób, nawet głową naprzód) w skórę pani Bygrave (o imieniu Julia), metamorfoza byłaby kompletna.
Szukając dla nas nowego nazwiska, bacznie stosowałem się do Pani wskazówek. W jednej z moich ksiąg - mam nadzieję, że nie zapomniała Pani o moich księgach? - pod nagłówkiem "Skóry do przywdziania" znajduje się lista osobników, którzy zeszli już z tego świata i których dzieje i sytuację rodzinną znam jak własną kieszeń. Niektóre z owych skór przywdziewałem już we wcześniejszych okresach swojej działalności zawodowej. Pozostałe nadal są niczym nowe, nienoszone ubrania i nadają się do użycia. Ta, która jawi mi się jako najodpowiedniejsza dla nas, pierwotnie okrywała ciała rodziny o nazwisku Bygrave. W tej chwili mam już na sobie skórę pana Bygrave'a - i muszę powiedzieć, że leży ona na mnie jak ulał. Gdyby zechciała Pani wcielić się w pannę Bygrave (o imieniu Susan) i gdyby udało nam się wcisnąć panią Wragge (w jakikolwiek sposób, nawet głową naprzód) w skórę pani Bygrave (o imieniu Julia), metamorfoza byłaby kompletna.
Szukając dla nas nowego nazwiska, bacznie stosowałem się do Pani wskazówek. W jednej z moich ksiąg - mam nadzieję, że nie zapomniała Pani o moich księgach? - pod nagłówkiem "Skóry do przywdziania" znajduje się lista osobników, którzy zeszli już z tego świata i których dzieje i sytuację rodzinną znam jak własną kieszeń. Niektóre z owych skór przywdziewałem już we wcześniejszych okresach swojej działalności zawodowej. Pozostałe nadal są niczym nowe, nienoszone ubrania i nadają się do użycia. Ta, która jawi mi się jako najodpowiedniejsza dla nas, pierwotnie okrywała ciała rodziny o nazwisku Bygrave. W tej chwili mam już na sobie skórę pana Bygrave'a - i muszę powiedzieć, że leży ona na mnie jak ulał. Gdyby zechciała Pani wcielić się w pannę Bygrave (o imieniu Susan) i gdyby udało nam się wcisnąć panią Wragge (w jakikolwiek sposób, nawet głową naprzód) w skórę pani Bygrave (o imieniu Julia), metamorfoza byłaby kompletna.
Szukając dla nas nowego nazwiska, bacznie stosowałem się do Pani wskazówek. W jednej z moich ksiąg - mam nadzieję, że nie zapomniała Pani o moich księgach? - pod nagłówkiem "Skóry do przywdziania" znajduje się lista osobników, którzy zeszli już z tego świata i których dzieje i sytuację rodzinną znam jak własną kieszeń. Niektóre z owych skór przywdziewałem już we wcześniejszych okresach swojej działalności zawodowej. Pozostałe nadal są niczym nowe, nienoszone ubrania i nadają się do użycia. Ta, która jawi mi się jako najodpowiedniejsza dla nas, pierwotnie okrywała ciała rodziny o nazwisku Bygrave. W tej chwili mam już na sobie skórę pana Bygrave'a - i muszę powiedzieć, że leży ona na mnie jak ulał. Gdyby zechciała Pani wcielić się w pannę Bygrave (o imieniu Susan) i gdyby udało nam się wcisnąć panią Wragge (w jakikolwiek sposób, nawet głową naprzód) w skórę pani Bygrave (o imieniu Julia), metamorfoza byłaby kompletna.