-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Cytaty z tagiem "gotyk" [9]
[ + Dodaj cytat]
Prezydent zniknęła, a na jej miejsce pojawiła się zapłakana nastoletnia gotka.
Uwaga w Przewodniku:
Zjawisko subkultury gotyckiej dotyczy nie tylko planety Ziemi. Wiele gatunków postanowiło definiować swój okres pokwitania poprzez uporczywe i zadzierzyste milczenie oraz szczere przekonanie, że ich rodzice wzięli ze szpitala nieodpowiednie dziecko, ponieważ ich rodzice biologiczni nie mogą być tak przekoszmarnie tępi i nuuuuudni. O ile dorastające osobniki ziemskie demonstrują swoje emocje za pomocą czarnego ubrania i słuchania zespołów rockowych o takich nazwach, jak Upust Krwi czy Plwocina, o tyle Hooloovoo (superinteligentny cień o błękitnym zabarwieniu) demonstrują swoje niezadowolenie ze wszechświata, wstrzymując oddech, aż nabiorą ciemnofioletowego odcienia, a Rurowi Zingatularianie (głębokomorskie skorupiaki) doprowadzając rodziców do rozkładu umysłowego przez (dosłownie) mówienie dupami.
I wtedy zaczął się miotać, sapać prychać, oczy wyszły mu z orbit, natomiast w piersiach poczuł zatykającą, wielką, ciężką, mokrą grudę. Bo jeśli ktokolwiek zastanawia się, jak wygląda godzina śmierci, niechaj złączy na moment swe usta z wargami tej przeklętej kobiety.
Zgorzelski, zdjęty przeczuciem, iż został żywcem pogrzebany w zbiorowej mogile, zastanawiał się, skąd mieszkańcom Tszczyc przyszedł do głowy pomysł, by pławić w studni tak dziwne i nietypowe przedmioty. W efekcie zanurzona w gruncie turma wyrastała niejako z usypiska wyblakłych, wypluwanych spod ziemi szkieletów.
Ta czarnoskóra piękność zbliżyła się następnie do mikrofonu, lecz nie zaczęła śpiewać od razu, oparta za to biodrem o połyskujący w półmroku fortepian, zasłuchała się w akompaniament i z przymrużonymi powiekami wyczekiwała odpowiedniej chwili.
Noc jest porą artystów. Wszystkich tych, którzy ponad myśli o realności, ponad racjonalizm burzący dogmaty o istnieniu nieznanego, wznieśli moc imaginacji i wiarę w dziwy zdające się innym zwykłymi rojeniami.
-Tak, Mordecai - odpowiedział po chwili ciszy. - Pragnę doznać czegoś w rodzaju ostatecznego przełomu. Wszak bowiem do tego zmierzam w swych naukowych dociekaniach. Do sedna tajemnic tego świata.
Zinzendorf traktował interpretację swoich snów na równi poważnie z pozostałymi badaniami, czując taką samą satysfakcję z możliwości ich zgłębiania, jak z odkrywania zagadnień śmierci czy świata nadprzyrodzonego. Istniał jednak związany z nimi aspekt, którego fenomenu nie mógł zrozumieć i wciąż borykał się z jego zaakceptowaniem.
Gdzież, jak nie w myślach ludzi, szukać można demonów tu, na ziemi?
Naraz Maroldowi zabrzęczały w głowie słowa katolickiego 'credo' mówiące o zmartwychwstaniu ciał i nie sposób było, ażeby nie wyobraził on sobie, jak ta wielka armia umarłych budzi się na powrót do życia ze swego zatęchłego snu trwającego już dziesiątki, a nawet setki lat, by zasiać grozę i przestrach w sercach oraz duszach wszystkich żyjących.