-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "chrzescijanstwo" [374]
[ + Dodaj cytat](...) wiara głęboko przemyślana, wiara, która nie rodzi się z cierpienia i poczucia krzywdy, wiara nieszukająca pociechy i umocnienia, lecz ta, która wypływa z wolnej woli człowieka, z jego świadomej wdzięczności za dar istnienia, jakie by ono nie było, jest dla chrześcijanina najtrudniejsza, a Bogu – najmilsza.
My stoimy obecnie nie przed wyborem pomiędzy kilkoma abstrakcyjnymi formami, ale przed wyborem pomiędzy kulturą pogańską (z konieczności upośledzoną) a kulturą religijną (z konieczności niedoskonałą).
Dla Sartre'a inni ludzie są piekłem, dla nas są Chrystusem.
Bóg nie daje odpowiedzi na nasze rozpaczliwe pytania - daje siebie samego.
Powiem krótko. Są trzy podstawowe wartości chrześcijaństwa: wolność, godność osoby i wyrzeczenie się przemocy w rozstrzyganiu sporów. Trzy te wartości znajdują się u fundamentów nowożytnej demokracji - demokracji jak takiej, bez dodatkowych określeń. Fundament demokracji jest już chrześcijański.
Dziś uważa się na ogół, że obecność ludowej magii w chrześcijaństwie to relikt kultów pogańskich - politeizm zmienił się w wiarę we wróżki i elfy, a rytuały płodności w święta rolne. Są jednak głosy, że magia ludowa była głęboko wrośnięta w chrześcijaństwo, a my patrzymy na nią poprzez teksty teologów niemających pojęcia o tym, co działo się wśród ludu. Tymczasem wiejscy księża udawali się po porady do znachorów, w zaklęciach powoływano się na świętych, Maryję, Jezusa i Boga, a formułą przypominały one litanie. Lud dopasowywał magię do swoich potrzeb i adaptował biblijne legendy, podania i elementy liturgiczne. Chrześcijańska wiara i magia szły ręka w rękę. Sprzeczności przeszkadzały tylko teologom.
I rzekł Bóg; Uczyńmy ludzi na obraz Nasz i podług podobieństwa Naszego[...].I stworzył Bóg człowieka na obraz Swój, na obraz Boga stworzył go; mężczyzę i niewiastę stworzył ich.I błogosławił im Bóg."
W niektórych przekładach mamy "uczyńmy człowieka", w oryginale występuje tu słowo "adam", które oznacza człowieka jako istotę gatunkową, "rodzaj ludzki",odnosi się do człowieka jako takiego- i do mężczyzny i do kobiety.
Dalsza kwestia- to wydobycie kobiety z ciała mężczyzny, co ma świadczyć o jej "wtórności", a zatem "gorszości". Słowo "cela"- może być przekładane jako "żebro" czy "bok", ale oznacza również "aspekt", "stronę". Można zatem zrozumieć to tak, że kobieta i mężczyzna to aspekty, strony człowieczeństwa. Od tej pory określani są niemal tym samym słowem: "isz" oraz "isza".
Od razu rzuca nam się w oczy, że mamy przed sobą dziwną grupę ludzi — Blake, Kierkegaard, Nietzsche, Dostojewski — spośród których dwaj byli straszliwie nieprawowiernymi chrześcijanami, trzeci — pogańskim „filozofem z młotem", czwarty — udręczonym pół- ateistą - pół chrześcijaninem, lecz wszyscy zaczęli od te- go samego impulsu, wszyscy ulegli sile tego samego gwałtownego porywu.
Charakterystyczną cechę chrześcijaństwa stanowi to, że ma ono wersję dla wykształconych (teologia) i wersję dla zwykłych ludzi (praktyka dewocyjna), a wersje te, choć czasem mogą popadać w konflikt, są związane ze sobą w instytucji Kościoła.