cytaty z książki "Dzienniki. Zeszyty podróżne 1"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nie ma nic bardziej tragicznego niż żebranie o gest, o uśmiech od ukochanej Istoty. Przy tej tragiczności blednie wielka inna tragiczność, tragiczność cielesnego kalectwa, tragiczność duchowego kalectwa...
wielka tragiczność blednie przy tragiczności żebrania o miłość.
Nawet stojąc w miejscu, można zabłądzić.
O miłości się nie mówi. Miłość się wyraża. Słowem również, ale to jest tylko jedna z rozlicznych manifestacji, manifestacja słowna, i nie powiedziałbym, że najlepsza.
Albo się pomyliłeś, albo jesteś pomylony.
To, co zyskuje człowiek cichym płaczem po nocach, to tylko to, że serce bestii jeszcze bardziej twardnieje. Zatem więc nie trzeba płakać. Nie trzeba!
Na pewno jest tak, że to, co przeżywa się z kimś, wspólnie z kimś - przeżywa się podwójnie.
Niektórzy to tak chodzą, jakby się sami nieśli pod pachą.
Bardziej niż umrzeć, chciałem tylko jednego: żyć.
Niektórzy rodzą się przeznaczeni żyć w straszliwym smutku i zwanej tragedii. Tylko miłość wielka, większa od ich przeznaczenia, może ich uratować.
Pamiętaj chłopcze, zapisz to sobie mocno w pamięci, scyzorykiem narysuj to sobie na dłoni i zamknij pięść mocno, ściśnij mocno, mocno pięść i nigdy jej nie otwieraj i pamiętaj to, co tam wyryłeś: ten świat nie jest warto ciebie. Nie jest wart tego, żebyś przezeń miał odebrać sobie życie. Twoje życie.
Kobiety są setki tysięcy razy silniejsze od nas. Kobieta przylgnie do ziemi i nic ją nie ruszy. Kręci się razem z planetą i nic ją nie ruszy. Żadne burze, ni huragany, sztormy i tak dalej. Nie mówić nawet o łagodnych powiewach, które niejednego z nas zbijają z nóg. Ma wszystko w dupie, inaczej mówiąc.
Rozdzierający jak tygrysa pazur antylopy plecy - jest smutek człowieczy.
Jak powiedział pewien milicjant - smutek jest jak pochód - przemija.
Nie można zmartwychwstawać, nie doznawszy najwyższych upokorzeń, czyli w górę nie trzeba być ciśniętym, rzuconym, kopniętym na samo dno, żeby móc ulecieć w górę. Żeby zmartwychwstać. To jest warunek sine qua non. Kto przetrwa wszystkie upokorzenia, aż do najwyższego, ten może się dźwignąć z grobu.
Są też ludzie, z którymi, gdy się żyje, to nie ma żadnego życia, bo oni rozmazują życie. Rozmazują istnienie. Wszystko zostaje niemożebnie pomniejszone. M.in. dlatego, że brak im powagi, dumy, dostojności, tego straszliwego i cudownego napięcia. Humoru również.
-Dałem ci mój adres? Dałem. To odwiedzisz mnie?
-Jasne, że odwiedzę.
-Kiedy?
Zawsze wtedy, kiedy będzie zaćmienie słońca, bo wtedy nie mam nic do roboty.
Odkrycie jednego z najbardziej przekonywających dowodów na płynięcie czasu: to, że miłość między dwoma ludźmi gaśnie.
Ludzi można podzielić na dwa rodzaje: tych, którzy są wytworem świata, w którym żyją, i tych, którzy są wytworem samych siebie, którzy, choć świata nie zmienili, nie dali się zmienić światu. Oni chodzą po świecie, a nie świat po nich.
-Patrzę, siedzi taka sierota, z wierzchu ładna, jak pobielony grób, a w środku rupiecie i zgnilizna.
czy pozwolisz, że się roześmieję z szacunkiem?
Są takie zjawiska nazwane jak życie, śmierć, wieczność obejmująca to wszystko w dwóch słowach: cała jaskrawość, ale są zjawiska nienazwane jeszcze. Jakie? No właśnie.
Bo krew na razie jeszcze mi się nie zmęczyła nigdy.
Witek: Sted, jak idzie ulicą, to tak jakby ta ulica do niego należała, jakby była jego, cały chodnik, po którym idzie i po drugiej stronie ulicy i drzewa, i domy, i wszystko.
-Mały mózg, średnie serce i wielkie biodra, oto jest kobieta - powiedział facet.
Na głupotę nie zawsze pomaga mądrość. Na głupotę często pomaga głupota.
Można się oprzeć o światło, o słoneczne promienie.
Pobrudziłem sobie ostatnie ręce - powiedział facet.