cytaty z książki "Jak wytrzymać ze współczesną kobietą"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Seksualnie, o tak, seksualnie musimy ją wykorzystywać z zapałem, im więcej naszego ognia, tym lepsze żarcie.
Żadem mężczyzna niczego by nie wymyślił, gdyby nie wymagania kobiet. Może ewentualnie udoskonaliłby broń zaczepną i odporną, bo skłonność do walki leży w naturze wszystkich samców. Lubią się bić. A jeśli nawet nie bardzo lubią, kryją niechęć, uważając mordobicie za swój święty obowiązek. Poniekąd słusznie, czymś przecież muszą różnić się od kobiet.
Mężczyzna został zmuszony do odkryć i wynalazków, bo inaczej by z kobietą nie wytrzymał. Czepiała się i czepiała, ciosając kołki na głowie i stąd wziął się postęp oraz pełne ręce roboty.
Kobiety kochają słowa. (...) Zdaje się, że nie istniał jeszcze w dziejach świata mężczyzna, dla którego przez całe lata źródłem zgryzoty byłby brak ze strony kobiety komunikatu, że ona go kocha. Może i kocha, ale nie mówi tego wyraźnie, właściwe słowo z jej ust nie wychodzi i on przez to cierpi i rozpacza. Nic z tych rzeczy, takiego faceta w ogóle nie ma.
Kobiet natomiast zatrzęsienie.
Należy zatem przemóc w jakimś stopniu własne, naturalne skłonności i mówić do nich, informując, że je kochamy. "Kocham cię" są to słowa o czarodziejskich właściwościach.
Na marginesie: jedyne, co na tym świecie naprawdę nie ma żadnych granic, to ludzka głupota. Osoby, nisklej w tej dziedzinie obdarzone, nie jeden raz narwały się na przekonanie, że jakieś granice głupoty istnieją. Otóż nic podobnego, nie istnieją. Rozmiary głupoty przerastają rozmiary wszechświata.
Ludzka głupota daje pojęcie o nieskończoności.
Łatwo było z mieczem w dłoni i w pancerzu na piersi robić z siebie gieroja. Łatwo było kołować idiotkę, która dwa do dwóch dodać może i nie umiała, ale dwa do trzech to już jej wychodziło siedem. Łatwo było eksponować damską wyższość, kiedy słaba i głupkowata płeć nie miała nic do gadania... [...] No właśnie, najtrudniej pogodzić się z faktem, że ta cholerna kobieta w miejsce główki zyskała głowę.
Ubierać swoje kobiety potrafią tylko architekci. Plastycy wymyślają dziwactwa, a cała reszta nie ma o tym zielonego pojęcia (…).
Nie zaprzątaj tym sobie swojej ślicznej główki, oto słowa, którymi przez całe wieki brzęczała atmosfera i które nawet obecnie odzywają się niekiedy smętnym echem. No właśnie, najtrudniej pogodzić się z faktem, że ta cholerna kobieta w miejsce główki zyskała głowę.
W gruncie rzeczy ze świetnym kumplem najlepiej się kradnie konie. Zważywszy jednak rozwój motoryzacji, jest to zaleta drugorzędna.
Kobieta, owszem, jest to przyrząd wielofunkcyjny, wymagający jednakże starannej pielęgnacji. Przy odpowiednim staraniu w pełni zdaje egzamin i może służyć do końca życia, wciąż w doskonałym stanie.