cytaty z książki "Dziennik na nowy wiek"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Już dwa tysiące lat temu wiedziano, że niedoinformowanie ułatwia działanie zła.
Dzisiaj publiczne egzekucje zostały zastąpione przez okrucieństwa pokazywane w telewizji - kto jest spragniony takich widoków, może je znaleźć, skacząc pilotem po kanałach.
Żeby poeta z pamięci recytował wiersz innego poety – to możliwe jest tylko w Rosji!
Do klęski osobistej dochodzi to,co się dzieje w kraju,co też odczuwam jako klęskę osobistą,że ocieram się o głupotę,o śmierdzącą maź,maź nienawiści,oszczerstw,łapówkarstwa,niechlujstwa,ciemnoty.
Wynalezienie przykazania "nie zabijaj" czy "nie pożądaj żony bliźniego swego" nie załatwia sprawy, ludzie nie przestaną zabijać, nie przestaną pożądać żony bliźniego swego, trzeba tę odkrywczą myśl powtarzać, wciąż od nowa podsuwać czytelnikowi Raskolnikowowów - i dzięki temu ma sens literatura.
Znam kolegów próżnych, obnoszą się ze swą wielkością "aż do wychodka", jak to wyraził Montaigne.
Pan Korwin-Mikke jest jak ta niesłychanej brzydoty markiza (wspomniana przez Tallemanta des Reaux), która na starość szczyciła się tym, że nikt nie mógł jej powiedzieć: "ach, co się z panią stało"; ten pan może się pocieszać tym, że starzenia się jego umysłu nikt nie zauważy.
Może to pocieszające, że ten młody człowiek, bystry, śmiały, ma tak mgliste wiadomości o ostatniej wojnie, mieszają mu się – tak jak i naszym młodym dziennikarzom – daty, wydarzenia, motywy. Żyje współczesnością, czyli jest normalny.
Dziś rano czytałem jego opowiadania o latach dziecinnych:"Byłem samotny i szczęśliwy".Bardzo dobra proza,w stylu i duchu Mannowskim.
Czytelnicy tym się różnią od jurorów,że czytają książki,podczas gdy jurorzy na ogół je tylko wąchają,zwłaszcza gdy książka jest gruba.
Czytając,uświadomiłem sobie,że napisałem książeczkę o walce o władzę na podwórku,o trudności dojścia do pokoju,o odwadze i tchórzostwie,o zdradzie i wierności.O ambicji i honorze.
Recenzje Boya;"Pan Józef mówi,że to najlepsza proza międzywojenna,lepsza niż Gombrowicz i niż Witkacy".
Ona nie wie,że,aby ocenić książkę,powinno się czytać z pewną pokorą,że skoro natrafiła na postawy,których nie zna,to właśnie książka jest po to,żeby je poznała.
Wydaje się, że wiara Boya w europejski postęp moralny załamała się lub została co najmniej nadwątlona wraz z dojściem Hitlera do władzy.
Tyle jest małych, a całkiem pilnych spraw do załatwienia, tyle dolegliwości, tyle udręczeń - pracujmy nad tym, by je w miarę możliwości usuwać. By goić rany, nie tworząc nowych.
Literatura bowiem, szczególnie literatura zapisków, karmi się rozterką. Pulsuje życiem. Nie wszystko w duszy jest rozstrzygnięte do końca, nie wszystko określone: tu czerń, tam biel - sumienie też nie zawsze czyste - i z tej walki ze sobą, cenzurą (żeby ją jakoś pokonać, przechytrzyć), powstaje - założywszy, że autor jest utalentowany i wrażliwy - literatura godna tej nazwy.
Mogę spowiadać się ze swojego przechyłu lewicowego właśnie dlatego, że nigdy nie byłem homo sovieticus. Nigdy mi to nie zagrażało. Zawsze czułem się wolny wewnętrznie, zdolny do krytycyzmu, powiązany z kulturą europejską, przede wszystkim francuską i anglosaską, ale nie tylko. (...) Nie muszę niczego się pozbywać, bić się w piersi, nikogo oskarżać.