cytaty z książki "Mezalians"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nie ma nic nudniejszego, niż uczyć się rozmaitych teorii o pieniądzach, i nic bardziej przyjemnego, niż używać ich w życiu.
- czekajcie, coś mi chodzi po głowie...
- Może wiatr? Masz pan pewnie bardzo otwartą głowę!
- Lepiej nic pan nie mów, bo jak chodzi, to ucieknie!
Rewolucję robi się po to, by dawne pucybuty mogły mieć trzewiki czyszczone przez dawnych panów. Poza tym nic się nie zmienia. Nikt nigdy nie dąży do żadnej równości, bo tej nie ma. Rewolucja jest jedynie zemstą.
Henryk uważał, że wiedza lub pęd do nauki są u kobiet cechami wtórnymi, a na dodatek zasłaniającymi ich prawdziwy charakter i w niczym mężczyźnie niepotrzebnymi. W Niemczech miał sposobność poznać na uczelni kilka takich pionierek nauki: były to zupełnie nieatrakcyjne sawantki, które na przekór rodzinie i konwenansom pragnęły wedrzeć się w męski świat. Żadna nie wydawała się szczęśliwa.
Żydzi żyli dniem wczorajszym, wciąż opłakiwali jedną świątynię, mimo ze zniszczono im już tysiące następnych - a on jej nawet nie widział? Po cóż opłakiwać coś, czego się nie zna?
Najgorzej, gdy mężczyzna mówi, że kobieta ma w sobie coś. Wtedy tak długo będzie owo tajemnicze "coś" zgłębiał, aż się wreszcie zakocha. Jakiekolwiek zobowiązania łączą mężczyznę z jego partnerką, stają się nieważne, gdy on uzna, że jakaś inna "coś w sobie ma". To koniec - znaczy, że już zainteresował się tą inną.
- Oby ci praca lekką była, a portfel zawsze ciężki, Henryku!
Dubluje się przegraną stawkę, potem potraja, znowu zwiększa, bo człowiek wierzy, że jeszcze wróci do niego szczęście. Ta wiara każe nam zdobywać kolejne fundusze, zaprzedając samych siebie, by przezwyciężyć zły los. Daje nam nadzieję, że skoro teraz było źle, to kiedyś wreszcie musi być lepiej, pech musi się zakończyć.
- Kto nam w to uwierzy?
- Wszyscy jeśli my sami uwierzymy. (...)
W Złotkiewiczów uwierzyła Warszawa, uwierzył Petersburg, uwierzył świat.
Czy uwierzą w nich Długopolscy?
Zobaczymy.
- Będę miał świadomość, że ocaliłem porządnego człowieka.
- To wszystko?
- To dużo.