cytaty z książki "If You Tell: A True Story of Murder, Family Secrets, and the Unbreakable Bond of Sisterhood"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
To, że rodzinne miasteczko Michelle "Shelly" Lynn Watson Rivardo Long Knotek słynie z poważnego konfliktu i fałszywych obietnic, jakoś do niej pasuje. Tak się bowiem składa, że właśnie na tym oparła swoje życie.
Wspólne wspomnienia przypominają poszarpane kawałki starych puzzli. Czasami nie sposób ich dopasować z pełną precyzją.
Po latach Lara wspomina: "Tłukła szkło i wkładała jego kawałki do butów [innych dzieci]. Kto robi coś takiego?". W sumie nie musiała daleko szukać. Podobnie zachowała się Anna, babcia Shelly ze strony ojca.
- Trwa dochodzenie - oznajmił.
- Jakie znowu dochodzenie? - zdziwił się Les.
- Shelly oskarżyła pana o gwałt - powiedział mężczyzna z ponurą miną.
Les wybałuszył oczy, a twarz mu poczerwieniała ze złości. Momentalnie zaprotestował.
- Jezu! - wykrzyknął. - Dlaczego Shelly opowiada takie niestworzone historie?
Larze zrobiło się niedobrze. To oskarżenie wydało się jej najbardziej obrzydliwą rzeczą, jaką słyszała w życiu. Shelly zawsze kłamała na potęgę, lecz tym razem przesadziła. Jej ojcu można było zarzucić wiele, jednak z pewnością nie był gwałcicielem.
Lara i Les dowiedzieli się czegoś, co niewiele osób rozumiało pod koniec lat sześćdziesiątych i w latach siedemdziesiątych XX wieku: nikt nie jest w stanie pomóc osobie z problemami, która uważa, że nie potrzebuje pomocy. Shelly nigdy nie przyznała się do wymyślenia opowieści o gwałcie. Wyglądało na to, że nie pojmowała, jak wielką krzywdę wyrządziła swojemu ojcu. Natomiast wyraźnie cieszyła się, że wrzuciła granat w krąg swojej rodziny i dzięki temu zyskała uwagę, której tak bardzo pragnęła.
Facet wie, kiedy spotyka tę jedyną. Tę, która zrobi z nim, co zechce.
Jeśli chodzi o wybuchy gniewu, Shelly Knotek miała krótki lont. Spała w nocy i nagle zrywała się ze wściekłym wrzaskiem i wyładowywała się na dziewczynkach lub Shanie. Zachowywała się jak postać z horroru, która w pięć sekund potrafi przejść ze spokoju w krańcową wściekłość.
Była jak Cujo. Jak Freddy Krueger. Jak szalony klaun Pennywise z powieści To.
Dzieci uważają, że ta fascynacja nagością dotyczyła bardziej władzy niż seksualności. Sami postrzega nagość jako sposób matki na upokorzenie swoich ofiar, a także na powstrzymanie ich przed ucieczką. Wymuszona nagość była jednym z elementów dziwacznej i poniżającej strategii Shelly polegającej na pozbawianiu ludzi tożsamości. A także możliwości ucieczki.
Za tę przerwę w znęcaniu dzieci zapłaciły wysoką cenę. Żyły w świecie, w którym odwracanie wzroku zapewniało im bezpieczeństwo. Jednak przez to musiały akceptować rzeczy, które będą je prześladować przez resztę życia.
Nawet gdy rozpadł mu się świat, Dave nie umiał znaleźć w tym winy Shelly. Przymykał też oczy na dowody. W dniu, w którym Sami kończyła szkołę średnią, była mocno posiniaczona z powodu obrażeń zadanych przez matkę podczas jednej z jej tyrad - powód był tak błahy, że nikt nawet nie pamiętał później, o co poszło. Może niewystarczająco dobrze pozmywała naczynia? Albo zapomniała napoić zwierzęta? A może pożyczyła koleżance kurtkę lub sweter? Dave przypisał te siniaki rzekomemu upadkowi, do którego doszło z powodu brawury córki. Naciskany, wymyślił całą historyjkę.
Ron zmienił się niemal z dnia na dzień, gdy tylko Shelly zaczęła go maltretować i narkotyzować.
'Był jednym z najmądrzejszych ludzi, jakich znałam, ale odkąd zamieszkał z nami, nie wiedział już nic' - wspomina Tori. 'Po prostu przestał być sobą. Miałam wrażenie, jakby go w ogóle nie było'.