cytaty z książki "Mróz"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wszystko wyschło we mnie jak łożysko rzeki, wszystko we mnie jest jak wyschnięty potok krwi.
![Forget_me - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/15658/22672-32x32.jpg)
![- awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Życie to proces, który się przegrywa, bez względu na to, co się robi i kim się jest.
![Forget_me - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/15658/22672-32x32.jpg)
Bohaterowie rodzą się z niepewności. A więc ze stanu lęku, z trwogi, z rozpaczy.
![- awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Niesamowitość? To wieczorna, zawsze wielowymiarowa ciemność między skalnymi ścianami.
![Forget_me - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/15658/22672-32x32.jpg)
Nie pamiętam już, co chciałem powiedzieć, ale wiem, że było to coś złośliwego. Często ze wszystkiego, co chce się powiedzieć, pozostaje tylko to uczucie, że chciało się powiedzieć coś złośliwego.
![Marta sans-H - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/95595/782951-32x32.jpg)
W jednej chwili to, co liczy się w życiu, traci całą wartość. - Trud zostaje uwieńczony rozczarowaniem [...] O ile początek układa się świetnie, o tyle koniec przychodzi brutalnie, jeszcze brutalniej niż to, co go poprzedzało. - W każdym razie ten, co dotarł na górę, przekonuje się, że nie ma żadnej góry.
![wyrazamubolewanie - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/95256/812021-32x32.jpg)
- Mózg ma strukturę państwa - powiedział malarz. - Nagle powstaje anarchia.
![- awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
- Co ludzie mówią o mnie? - spytał.
- Mówią: idiota? Co ludzie mówią?
![- awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Z takim samym przekonaniem opowiada się za spokojem, jak i za niepokojem, nie umiejąc wytłumaczyć dlaczego.
![volpe - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/402632/699843-32x32.jpg)
Bezsenność przynosiłaby ulgę, gdyby nie szła ręka w rękę z otępieniem.
![blindotter - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/11885/833870-32x32.jpg)
Często czytam całe strony i zupełnie nie wiem, co przeczytałem. Zaczynam wtedy jeszcze raz od początku i odkrywam, że to, co przeczytałem, jest piękne. Mówi się tam o ludziach, który są nieszczęśliwi.
![Marta sans-H - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/95595/782951-32x32.jpg)
Często podejmowałem próbę zbliżenia się do prawdy, do tego wyobrażenia prawdy, choćby tylko przez milczenie. Przez nic. Nie udawało mi się. Nie wyszedłem poza te próby. Zawsze oddzielał mnie ocean, moja niezdolność do całkowitego złączenia jej serca, jak to się mówi, z moim. Podobnie jak nie udało mi się osiągnąć harmonii z prawdą, tak w moim życiu nie udawało mi się nic poza moim umieraniem. Nigdy nie chciałem umierać, a przecież niczego nie usiłowałem okrutniej wymusić. Żeby świat otaczający umarł we mnie, żebym ja umarł przez świat otaczający i żeby wszystko ustało, jak gdyby nigdy nie istniało. Noc jest jeszcze dużo ciemniejsza niż wyobrażenie nocy, a dzień to tylko posępna, nieznośna dziedzina pośrednia.
![- awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Zrywanie się, biegnięcie i znów siedzenie bez ruchu, na tym właściwie wyczerpało się jego dzieciństwo. Są w nim pokoje z zaduchem zmarłych. To czy inne słowo, które nadciągało przez korytarze szumnie, słowo "nigdy" na przykład, inne: "szkoła", słowo "śmierć" i "pogrzeb". Całymi latami prześladowały go te słowa, zbijały z tropu, "wciągały w okropne stany". Potem wydawały mu się znów niczym śpiew w niesamowitym samoczynnym ruchu: słowo "pogrzeb" ku cmentarzowi, daleko ponad cmentarz, ponad wszystkie cmentarze, w nieskończoność, w wyobrażenie, jakie ludzie mają o nieskończoności.
![- awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
W jego krwi jest tyle trujących substancji, że "można by nimi wytruć całe dzielnice". Te trujące substancje osadzają się stale gdzieś pod skórą, gdzie nadarzy się okazja [...] jak nad wielkimi rzekami leżą wraki statków, tak one rozkładają się na brzegach moich żył i arterii. Śmierć może być tylko ustaniem wszelkich bólów. Śmierć oznacza wyzwolenie od wszystkiego; zwłaszcza od samego siebie.
![- awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Ta okolica ilekroć ją oglądam, staje się coraz brzydsza. Jest brzydka, groźna i pełna okruchów złych wspomnień, to okolica rozdzierająca człowieka. Swoimi ciemnościami, swoimi stadami dzikiej zwierzyny, swoim nagromadzeniem zła, w dole, gdzie przegania się robotników. Wciąż złośliwe parowy, szczeliny, plamy, rozwichrzone krzaki, popękane pnie drzew. Wszystko to wroga postawa. I bezwzględna. Poza tym wszystko tu przesycone jest odorem celulozy. Latem ptaki miotają się zupełnie bezradnie na wszystkie strony, do tego dochodzi jeszcze mrok skał: zawsze człowiek myśli, że się udusi. Zimno nigdzie nie jest tak wielkie, upał nigdzie tak nieznośny. Ta myśl, że wszystko to jest śmiercią, wie pan, ponurość, ogromna ogólność... śmierć to bez wątpienia nieskończoność, moment uwieńczony największym sukcesem to śmierć... Nadzieję należy wiązać tylko ze śmiercią, tylko z przyszłością.
![- awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Czasem, kiedy zapomni się o zamknięciu okien, do domu wdziera się zimne powietrze i wszystko w nim umiera z zimna. Nawet wyobrażenia senne umierają z zimna. Wszystko staje się zimnem. Fantazja, wszystko.
![- awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Ciotki swymi szkaradnymi długimi rękami wciągały go do kostnicy, unosiły go wysoko ponad pozłacaną balustradę, żeby głęboko mógł zajrzeć do trumien. Wciskały mu w rękę kwiaty dla zmarłych, wciąż musiał je wąchać i wciąż słuchać: "Co to był za człowiek! Jak ona pięknie wygląda! W co go ubrali po śmierci! Patrz! Patrz!" Zanurzały go "bezlitośnie w morzu rozkładu".
![- awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)