cytaty z książki "Szczęście przy kominku"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Noc to idealna pora na rozstrząsanie, analizowanie, zadawanie sobie tysiąca pytań, na które trudno znaleźć odpowiedź. Nocą zawsze jest jakoś ciężej, trudniej, to poranek rozjaśnia i rozprostowuje wszystkie zagmatwane sprawy. Noc jest gęsta od wyznań, których nikt nie usłyszy, od łez, których nikt nie zobaczy... Od westchnień do osób, do których nie powinno się wzdychać. Noc jest pełna magii i czarów... Smutku i połamanych serc.
Człowiek tak naprawdę niewiele potrzebuje do szczęścia: przytulenia, pocałunku, czułych gestów wyrażających miłość, tego, żeby go ktoś wysłuchał i powiedział, że kocha. Nic poza tym. Wszystko inne jest dodatkiem do życia.
Każdy z nas potrzebuje wyrzucić z siebie pewne słowa, które zbyt długo trzymane w duszy, rania serce. A zbyt dotkliwe zranienia powodują niewyobrażalny ból.
Bo bliscy wcale nie muszą należeć do rodziny, to też ludzie, z którymi lubimy spędzać czas, w ogóle z nami nie spokrewnieni.
Ludzie myślą, że kłótnie to największa krzywda, jaką sobie wyrządzają. Nieprawda, stagnacja i obojętność krzywdzą bardziej.
Czujesz, że żyjesz, kiedy się śmiejesz, kiedy płaczesz i kiedy coś tracisz. Najsilniejsze uczucia, największy ból i ogromne szczęście wypalaja znamiona na twojej duszy
W każdym wieku, o różnej porze dnia i nocy człowiek potrzebuje, by ktoś go potrzymał za rękę. Wystarczy lekki uścisk albo muśnięcie dłoni opuszkami palców, albo chwilowe ogrzanie dłoni w drugiej dłoni. Tak to wystarczy, by dodać otuchy, by dać znak: JESTEM.
W nocy zawsze jest najgorzej, nieważne, ile człowiek śmieje się w ciągu dnia, o tej porze i tak w końcu coś w tobie pęka. I zaczyna się analizowanie w nieskończoność tego, co było, jest i mogłoby być, myśli się bez końca zamiast po prostu działać.
Trzeba się kilka razy przewrócić, zanim człowiek pokona swoją drogę. Wiedziała też, że aby być szczęśliwym, należy niekiedy wypić piwo, którego się nawarzylo, popełnić mnóstwo błędów, poczuć ból. Gdyby nie to, człowiek nie docenilby szczęścia.
Życie ma tyle do zaoferowania, nie zapominaj o tym. Życie powinno być szalone, intensywne, musi pachnieć. Tego życia powinniśmy chcieć dotykać. Bo dzisiaj jesteśmy, jutro nas nie ma.
Dorosłość to nie ucieczka z domu, to stawianie czoła problemom czy kopniakom, jakie daje nam życie .
Pomyśl, ile masz i ile nie doceniasz. Poukładane myśli, rodzinę, dach nad głową, wschody i zachody słońca, tęczę, która rodzi się z deszczu i promieni. (…) Ile mam, jak dziękuję za to wszystko!
Nikt nikogo nie chce umyślnie skrzywdzić, ale czasami krzywdzi. Takie jest życie, błędów i zranien się nie ustrzezemy.
(...)każdy z nas nosi w sobie taką tęsknotę, od której ściska nas w sercu.
Oczywiście, że wszystko, co myślimy, co czujemy, czego doświadczamy, ma znaczenie. Tylko czasami nie jesteśmy o tym w stanie powiedzieć, choćbyśmy bardzo chcieli. Nie ta chwila... Nie te emocje... Zbyt boli.
Była niedziela, najgorszy dzień dla wyrzutów sumienia. Człowiek nie idzie do pracy i rozmyśla.
Bo są takie chwile, które żyją własnym życiem, jakby odbywały się poza nami, w innej czasoprzestrzeni. Chwile, o których potem człowiek zbyt długo rozmyśla.
Mama zawsze powtarzała jej, że lubi ludzi prawdziwych, którzy potrafią zauważać i jasną, i ciemną stronę życia. Tych, co to śmieją się całą gębą. Ludzi z oczami, w których odbija się roześmiana dusza. Szanowała tych, którzy potrafili zapłakać, i tych, którzy nie ukrywali złości. A przede wszystkim tych, którzy nie udawali. "Bo przy takich prawdziwych ludziach człowiek się otwiera" - powtarzała. W takich układach nikt nie musi odgrywać kogoś, kim nie jest.
Nieważne, w co się wierzy. Każdy ma swoją jakaś wiarę i niewiarę. Ważne, by iść przez to życie, czyniąc dobro. Nie musisz wszystkich lubić, ale wypadałoby szanować ludzi. I czasami zatrzymać się przy drugim człowieku, i zapytać: może potrzebujesz pomocy? Każdy z nas czasami potrzebuje.
Kuba uświadomił sobie, jak ważna jest cisza. Cisza, która nabrzmiewa od nadmiaru emocji. Cisza rozdzierająca serca, cisza, która zapomina. Ludzie niekiedy za dużo mówią. Świat jest pełen nieważnych informacji, które atakują nas z każdej strony. A tak pomilczeć też jest pięknie...
Są takie miłości, które człowiek wspomina przez całe życie i nosi w sobie. A gdy tej kochanej osoby zabraknie, to jakby los odjął ci wzrok czy słuch. Żyjesz dalej, nadal czujesz, ale nigdy już nie będziesz czerpał z tego życia tyle, ile gdy ten tak dobrze ci znany ktoś był obok.
Czasem tak jest, że lecą iskry już za pierwszym razem i to jest takie cudowne.
- Zakochałam się w nieodpowiednim mężczyźnie. Do niczego między nami nie doszło... a może doszło do wszystkiego? Bo czułość, bo słowa, bo setki spojrzeń, bo... miłość. Platoniczna miłość. Rozmowy od świtu do nocy. Zrozumienie. Empatia. Radość. Bo ON. (...)Wszechświat mi go wypożyczył tylko na chwilę. Nic, co się działo między nami, nie pozostawało bez znaczenia. Cieszyłam się każdym dniem, kiedy mogłam go zobaczyć.
Każdy z nas potrzebuje wyrzucić z siebie pewne słowa, które, zbyt długo trzymane w duszy, ranią serce. A zbyt dotkliwe zranienia powodują niewyobrażalny ból.
Zauroczenia to te chwile, z których człowiek potem niewiele zapamiętuje. Prószący śnieg, słońce o poranku, muśnięcie dłoni i to ciut przydługie spojrzenie. Pocałunki na środku ulicy. To nic, że skóra na wargach już spierzchnięta, nic cię to nie obchodzi. I to, co ludzie powiedzą. Niech się gapią, niech zazdroszczą. Nieważne, że masz czterdzieści lat i w twoim wieku to już się nie powinno. Bzdura. Przed czterdziestką można przeżyć takie fascynacje, o jakich bogom się nie śniło. I po czterdziestce zresztą też. Kiedy robisz wszystko, by spotkać się z obiektem westchnień i wymyślasz różne sposoby,by być w tym, a nie innym miejscu... Chcesz, by czas się zatrzymał, a wszyscy dookoła zniknęli.
Nie ma idealnych rodzin, idealnych związków, idealnych mężów i idealnych żon. I dzieci też potrafią nieźle wkurzyc. I nie raz nasz świat stanie na głowie, i kilka razy pomyślisz : po co mi to wszystko? Ta rodzina, ten chłop? Będziesz miała ochotę go udusić, a on będzie chciał mieć takiego pilota, którym wyłącza się twój głos, byś nie narzekala i nie czepiała się, kiedy on przychodzi zmęczony po pracy.
Taka małżeńska czy partnerska randka bez dziecka jest potrzebna dla przywrócenia równowagi i po prostu dobrze robi obojgu rodziców
Jakże często ludzie, którzy się kochają, tracą czas na kłótnie o głupoty. Bo zazwyczaj kłócimy się o takie nic, które urasta do rozmiarów gigantycznego czegoś, żeby potem móc ze smrodem wybuchnąć.
W nas kobietach odzywa się taki głosik gdzieś z głębin duszy, który mówi nam o tym ,że jesteśmy najlepsze w opiece nad dziećmi, że tego naszego męża to my najlepiej nakarmimy i napoimy, i bez nas to się świat zawali