cytaty z książki "Ogród kłamstw"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wysiadł z dorożki i zamierzał wejść po schodach. Ursula otworzy drzwi, a on zaniesie ją na górę do łóżka. Ale otworzyła tylko okno, z którego się wychyliła.
- Wszystko w porządku? - spytała z niepokojem.
- Jak najbardziej - zapewnił ją.
- Wspaniale. W takim razie dobranoc.
Z głuchym hukiem opuściła okno i zasłoniła je żaluzjami. Trudno o bardziej jednoznaczny przekaz. Tłumiąc jęk zawodu, Slater wrócił do dorożki.
(...) Zjedz jeszcze trochę orzechowego chleba, Slaterze. Jeśli zostanie, będę musiała nakarmić nim wiewiórki. Nikt w tym domu nie jada takich rzeczy. Slater zerknął na półmisek z twardym jak kamień bochnem.
- Wcale mnie to nie dziwi. Powiedz kucharce, żeby nie wysyłała przepisu mojej gospodyni. Szkoda czasu.
(...)Ten pocałunek mi nie wystarczył, droga pani. Tylko zaostrzył mój apetyt. Ale na razie muszę się nim zadowolić.