cytaty z książki "Czarny anioł"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
- Mój najdroższy - powiedziała. - Może nie ma nic więcej. Może jest tylko ta chwila. Ale to wystarczy. Jestem szczęśliwa. Jestem przepełniona tobą. Jestem tobą. To łatwe, to pięknie umrzeć po tym.
Nic prócz wiedzy nie może mnie uwolnić od mego własnego ja. Wiedza jest jedyną wolnością człowieka.
Zatkałem sobie uszy woskiem, by nie słyszeć wrzasków hańbionych kobiet i dzieci, ryku plądrujących, którzy biją się o łupy, krzyku śmierci, który unosi się bez przerwy nad moim miastem.
Zmuszam się, żeby być chłodnym. Piszę, choć ręka mi drży. Drżę na całym ciele. Nie z lęku. Nie boję się o siebie. Moje życie jest mniej warte niż ziarnko piasku na ulicy. Ale z powodu tego cierpienia i bólu, które wylewają się z tysięcy źródeł wokół mnie w tę noc bezmiernego strachu.
Widziałem młodą dziewczynę skalaną okrwawionymi rękami,jak rzucała się do studni. Widziałem, jak jakiś łotr wyrwał matce oseska i śmiejąc się nadział go na oszczep swego towarzysza, by potem przewrócić kobietę na ziemię. Widziałem wszystko, co ludzie moga wyrządzić sobie nawzajem. Tak, widziałem nad miarę.
W przebłysku prawdy zrozumiałem teraz nagle, że owa chwila kryła już w sobie ten dzisiejszy poranek, jak kora kryje drzewo. I gdybym wówczas patrzył w przyszłość jak jasnowidz, mógłbym już wtedy przeżyć i zobaczyć to, co oglądałem dziś. Obie te chwile wydarzyły się we mnie i w wieczności jednocześnie i upływ czasu między nimi był jedynie złudzeniem i urojeniem. Tygodnie, miesiące, lata to tylko miara stworzona przez człowieka. Z prawdziwym czasem, z czasem Boga, nie mają nic wspólnego.
W tej chwili wiedziałem też, że przyjdę na świat znowu w zgodzie z niezgłębionym planem Boga. I kiedy pewnego dnia urodzę się ponownie, będę kryć w sercu także i ten moment, zamknięty w widzeniach, które mieć będę w moim nowym życiu.Zobaczę wówczas jeszcze raz trupy z odciętymi głowami na zwalonym murze, trzęsącym się od huków ogromnego działa. Małe żółte kwiatki będą błyszczeć wśród spalenizny i krwi, a bracia Guacchardi w okrwawionych zbrojach będą dziarsko grać w piłkę głowami wrogów.
Ale ta świadomość nie wzbudziła we mnie ani ekstazy, ani nawet radości, lecz tylko niewypowiedziany smutek, gdyż jestem i pozostanę człowiekiem, iskrą, którą wichry Boga miotają z jednej ciemności w drugą. Silniej niż ból i zmęczenie odczuwałem w tej chwili tęsknotę serca do niewypowiedzianego wypoczynku zapomnienia. Ale zapomnienie nie istnieje.
Nie istnieje żadne zapomnienie.
Ale zapomnienie nie istnieje. Nie istnieje żadne zapomnienie.
- I jakiż to będzie los Zachodu? - zapytał. - Wybacz mi, panie, ale jestem ciekawy, ażeby moje serce mogło się przygotować.
- Ciało bez ducha - odparłem. - Życie bez nadziei, zniewolenie człowieka, niewola tak beznadziejna, że niewolnicy nie wiedzą już nawet, iż są niewolnikami. Bogactwo bez radości, obfitość bez możliwości korzystania z nie. Śmierć ducha.
Gdybym był bez nazwiska, bez czci, bez przeszłości, mógłbym utopić się w ludzkim morzu. Żyć z dnia na dzień. Zadowalać się tym, co jest, wyczekiwać. Ale ja zakosztowałem gorzkiego chleba wiedzy...
- Wrócę, ukochana - szeptałem. - Wrócę kiedyś do więzów czasu i przestrzeni, żeby odnaleźć cię na nowo. Ludzie, nazwy i ludy zmieniają się i przekształcają, ale z ruin muru oczy twoje patrzeć będą pewnego dnia na mnie jak na aksamitne brązowe kwiaty. I odnajdziemy się znowu.