cytaty z książki "21 lekcji na XXI wiek"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Gdy tysiąc ludzi przez miesiąc wierzy w jakąś zmyśloną opowieść, jest to fake news. Gdy miliard ludzi wierzy w nią przez tysiąc lat, jest to religia ...
Homo sapiens ma to do siebie, że po prostu z natury trudno go zadowolić. Ludzkie szczęście w mniejszym stopniu zależy od obiektywnych warunków niż od naszych oczekiwań.
Jeśli chcesz, by światem keirowała Twoja religia, ideologia czy Twój światopogląd, najpierw chciałbym Cie zapytać: jaki był największy błąd popełniony przez Twoją religię, ideologię albo Twój światopogląd. W czym sie pomyliły.
Jeśli chcesz, żeby światem kierowała twoja religia, ideologia czy twój światopogląd, najpierw chciałbym cię zapytać: jaki był największy błąd popełniony przez twoją religię, ideologię albo twój światopogląd? W czym się pomyliły? Jeśli nie potrafisz podać autentycznej odpowiedzi, ja ci nie ufam.
Wielka władza nieuchronnie zniekształca prawdę. Władza polega zasadniczo na zmienianiu rzeczywistości, ale nie na tym, by przyjmować ją taką, jaka jest. Gdy w ręku trzymasz młotek, wszystko wokół wygląda jak gwoździe, gdy w ręku masz wielką władzę, wszystko wokół wygląda jak zaproszenie do robienia zamieszania.
Gdyby demokracja była kwestią racjonalnego podejmowania decyzji, nie byłoby najmniejszego powodu, by wszystkim dawać równe prawa wyborcze - a być może nawet, by wszystkim dawać w ogóle jakiekolwiek prawa wyborcze.
Każda religia, ideologia i każde wyznanie ma swoja mroczną stronę. Więc bez względu na to w co każdy z nas wierzy, powinien tę mroczną stronę uznać
Gdy tysiąc ludzi przez miesiąc wierzy w jakąś zmyśloną opowieść, jest to fake news. Gdy miliard ludzi wierzy w nią przez tysiąc lat, jest to religia - i ten, kto nazywa ją fake newsem, ma tego nie robić, żeby nie ranić uczuć wierzących (albo nie ściągnąć na siebie ich gniewu).
Komedie romantyczne mówią nam tyle o miłości, ile pornografia mówi nam o seksie, a Rambo o wojnie.
Aby zatem postępować moralnie, nie trzeba wierzyć w żaden mit, w żadną opowieść. Wystarczy rozwinąć w sobie głęboką świadomość cierpienia. Jeśli naprawdę rozumiesz, że jakieś działanie wyrządza tobie samej (lub tobie samemu) albo innym niepotrzebne cierpienie, w naturalny sposób będziesz się od takiego działania powstrzymywać.
Nigdy nie wolno lekceważyć ludzkiej głupoty. Zarówno na poziomie osobistym, jak i zbiorowym ludzie mają skłonności do podejmowania autodestrukcyjnych działań.
Jeśli dzieje się coś ekscytującego, pierwotny instynkt użytkowników Facebooka każe im wyciągnąć smartfona, zrobić zdjęcie, wrzucić je do sieci i czekać na „lajki”. W trakcie wszystkich tych działań prawie nie zauważają, co sami czują. Dzieje się wręcz tak, że to, co czują, w coraz większym stopniu określają reakcje świata online.
Demokracja opiera się na zasadzie sformułowanej przez A. Lincolna: Można oszukiwać wszystkich przez pewien czas, a pewnych ludzi przez cały czas, ale nie da się oszukiwać wszystkich przez cały czas"(...) gdy jednak rząd kontroluje media, logika Lincolna przestaje obowiązywać, ponieważ taka sytuacja uniemożliwia obywatelom poznanie prawdy...
Strzeżcie się, ilekroć politycy zaczynają używać kategorii mistycznych. Mogą starać się ukryć i wytłumaczyć prawdziwe cierpienie, opakowując je wielkimi i niezrozumiałymi słowami. Strzeżcie się szczególnie następujących czterech słów: „ofiara", „wieczność", „czystość", „odkupienie". Jeśli usłyszycie którekolwiek z nich, bijcie na alarm. A jeśli przypadkiem mieszkacie w kraju, którego przywódca stale używa sformułowań w rodzaju: „Ich ofiara ocali czystość naszego wiecznego narodu" — to bądźcie pewni, że macie poważne kłopoty. W trosce o własne zdrowie psychiczne zawsze starajcie się przekładać sobie takie bzdury na kategorie, które są realne: krzyczący w męczarniach żołnierz, bita i brutalnie traktowana kobieta, trzęsące się ze strachu dziecko.
Pytania, na które nie można odpowiedzieć, są dla nas zazwyczaj dużo lepsze niż odpowiedzi, o które nie można pytać.
Ludziom zawsze dużo lepiej wychodziło wynajdywanie narzędzi niż ich mądre używanie.
Jeśli zatem marzycie o społeczeństwie, w którym prawda panuje niepodzielnie, a mity się ignoruje, to nie spodziewajcie się za wiele po homo sapiens. Spróbujcie lepiej z szympansami.
Przez miliony lat ludzie żyli bez religii i bez narodów - i prawdopodobnie mogą żyć bez nich szczęśliwie również w XXI wieku.
Świecka etyka opiera się nie na posłuszeństwie wobec dekretów tego czy innego boga, lecz raczej na głębokiej świadomości cierpienia.
Aż nazbyt często można usłyszeć, że ilekroć ludzie mówią o Bogu, głoszą posuniętą do najdalszych granic skromność, ale potem używają imienia tego Boga, by tyranizować własnych braci.
[...] ranienie innych jest zawsze ranieniem samego siebie. Każdy akt przemocy na świecie zaczyna się od pragnienia przemocy w czyimś umyśle, które zakłóca spokój i szczęście tej osoby, zanim jeszcze zakłóci spokój i szczęście kogo kolwiek innego. Dlatego ludzie rzadko kradną, jeśli wcześniej w ich umyśle nie pojawi się silna chciwość i zazdrość. Ludzie zazwyczaj nikogo nie mordują, jeśli wcześniej nie zrodzi się w ich sercu gniew i nienawiść. Emocje w rodzaju chciwości, zazdrości, gniewu i nienawiści są bardzo nieprzyjemne. Nie potrafimy doznawać radości i harmonii, gdy gdzieś w środku kipimy ze złości czy zawiści. A zatem na długo przed tym, zanim człowiek kogokolwiek zabija, własny gniew zabija już spokój jego umysłu.
Wprowadzenie 04/10
Wprawdzie przyjmuję tutaj perspektywę globalną, nie pomijam jednak i osobistego poziomu odbioru świata. Przeciwnie: chcę podkreślić związki istniejące między wielkimi rewolucjami naszych czasów a życiem wewnętrznym jednostek. Na przykład terroryzm stanowi zarówno globalny problem polityczny, jak i wewnętrzny mechanizm psychiczny. Terroryzm polega na tym, że gdzieś w głębi naszego umysłu ktoś naciska przycisk włączający strach i przejmuje w ten sposób kontrolę nad wyobraźnią milionów ludzi. Podobnie kryzys demokracji liberalnej dokonuje się nie tylko w parlamentach i lokalach wyborczych. Truizmem jest stwierdzenie, że to, co osobiste, jest też polityczne. Jednakże w epoce, w której naukowcy, korporacje i rządy uczą się, jak hakować ludzki mózg, ten truizm jest bardziej złowieszczy niż kiedykolwiek. W tej książce dzielę się zatem swoimi spostrzeżeniami na temat zachowania zarówno jednostek, jak i całych społeczeństw.
Zglobalizowany świat wywiera niesłychaną presję na nasze zachowanie i moralność. Każdy z nas jest omotany rozlicznymi wszechogarniającymi pajęczynami, które z jednej strony krępują nam ruchy, z drugiej natomiast przenoszą nasze najdrobniejsze drgnięcia w jakieś odległe punkty. Nasze codzienne zwykłe działania wpływają na życie ludzi i zwierząt po drugiej stronie globu, a czyjś osobisty gest potrafi nieoczekiwanie sprawić, że cały świat staje w ogniu, tak jak to było w wypadku samospalenia Mohameda Bouaziziego w Tunezji, które stało się zarzewiem Arabskiej Wiosny, albo w wypadku kobiet, które opowiedziały o tym, jak padły ofiarą napastowania seksualnego, i w ten sposób zapoczątkowały ruch #MeToo.
Gdy patrzy się na to z zewnątrz, dzielące ludzi tradycje religijne często wydają się nieistotne - Freud wyśmiewał ludzką obsesję na punkcie tego typu kwestii, nazywając ją "narcyzmem małych różnic".
Skoro twój mózg i twoje ,,ja" są częścią matriksu, to po to, by uciec z matriksu, musisz uciec z własnego ,,ja".
Panika to pewna forma nieposkromionej pychy. Wynika ona z zadowolenia z siebie i poczucia, że dokładnie się wie, dokąd zmierza świat: w dół.
O referendach, wyborach etc. : "Równie dobrze można by ogłosić ogólnokrajowy plebiscyt, by rozstrzygnąć kwestie, czy Einstein ułożył swoje równania poprawnie z punktu widzenia algebry, albo pozwolić pasażerom głosować, na którym pasie powinien lądować pilot" - Dawkins.
Bomba atomowa jest zagrożeniem tak oczywistym i bezpośrednim, że nie da się jej zignorować. Globalne ocieplenie natomiast to groźba bardziej mglista i odłożona w czasie. A zatem, ilekroć względu ekologiczne – związane z ekologiczną perspektywą długoterminową – wymagają bolesnych ofiar w perspektywie krótkoterminowej, nacjonaliści mogą odczuwać pokusę, by na pierwszym miejscu stawiać najpilniejsze interesy narodowe, i utrzymywać, że o środowisko mogą zacząć się martwić później. Albo po prostu zostawić te zmartwienia ludziom mieszkającym gdzie indziej. Ewentualnie mogą zwyczajnie zaprzeczyć istnieniu tego problemu.
Niewątpliwie monoteizm sprawił jedno: że wielu ludzi było dużo bardziej nietolerancyjnych niż wcześniej - w ten sposób przyczynił się do szerzenia prześladowań religijnych i świętych wojen.
Nazwawszy nieznane sekrety kosmosu ,,Bogiem", używają następnie tej nazwy to tego, by na mocy sobie tylko znanej logiki potępiać noszenie bikini i rozwody. ,,Nie rozumiemy Wielkiego Wybuchu - dlatego musicie zasłaniać włosy w miejscach publicznych i głosować przeciwko małżeństwom gejów".