cytaty z książki "Zapisane w wodzie"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nie pamiętam tego, co chcę pamiętać, a to, o czym chcę zapomnieć, wciąż do mnie wraca.
-Nie rozumiem cię - powiedziała zimno Lena. -Nie rozumiem takich ludzi jak ty, takich, którzy zawsze zwalają winę na kobietę. Jeśli dwie osoby zrobią coś złego i jedną z nich jest dziewczyna, to musi być jej wina, tak?
-Nie, Leno...
-Tak! Jak ktoś ma romans, dlaczego żona zawsze nienawidzi kochanki? Dlaczego mąż zawsze jest cacy? Przecież to on zdradził, to on przysięgał kochać ją i być wierny aż do śmierci. Dlaczego to nie jego spychają potem z tej zasranej skały?
Potworności ożywione przez umysł są zawsze gorsze niż rzeczywistość.
Obserwowanie kogoś pogrążonego w bólu to straszna rzecz. To naruszenie, brutalne pogwałcenie prywatności.
A jednak to robimy, bo musimy, cały czas, trzeba tylko nauczyć się z tym sobie radzić.
Kiedy słyszysz tętent kopyt, spodziewasz się koni, lecz nie możesz wykluczyć zebr.
Noga za nogą dotarła na skraj lasku, lekko potykając się na skarpie, noga za nogą zeszła ze ścieżki i noga za noga weszła do wody.
(...) potworności ożywione przez umysł są zawsze gorsze niż rzeczywistość.
Czuł się tak, jakby wrzucono go na głębinę i jakby wyciagał rękę, żeby się czegoś przytrzymać i uratować. Jakby już, już miał chwycić się koła ratunkowego i nagle stwierdził, że to tylko wodorosty, lecz chwycił się ich i tak.
Pomyślałam, że może Cię pocałuję, że skoro pocałunek podziałał na Śpiącą Krolewnę, podziała i na ciebie, uśmiechnęłam się, bo pewnie byś tego nie chciała. Nigdy nie byłaś ksiezniczką, bierną pięknością czekającą na księcia, byłaś zupełnie inna. Trzymałaś z władcami mroku, złą macochą, złą wróżką, z czarownicą.
Czasem, na przykład po tęgiej ulewie, rzeka przybiera. Niesforna wsysa ziemię, przewraca ją, miesza i odsłania zguby: kości jagnięcia, dziecięcy kalosz, pokryty mułem złoty zegarek, okulary na srebrnym łańcuszku. Bransoletkę z zepsutą klamerką. Nóż, haczyk na ryby, ołowiany ciężarek. Puszki po konserwach i wózek z supermarketu. Śmieci. Rzeczy ważne i nieważne. I bardzo dobrze, tak już jest, rzeka robi po prostu swoje. Może wrócić do przeszłości, zabrać stamtąd, co zechce, i wypluć to na brzeg, żeby wszyscy widzieli. Ale ludzie nie mogą. Kobiety też nie.
Przez chwilę siedział na brzegu z pochyloną głową, wsłuchując się w śpiew rzeki i czując słońce na ramionach. Radosne podniecenie wyparowało wraz z kroplami wody na plecach, pozostawiając po sobie coś trudnego do określenia, może jeszcze nie nadzieję, lecz wyraźne przeczucie, że nadzieja jest w zasięgu ręki.
Niektórzy twierdzą, że topielice pozostawiły w wodzie cząstkę siebie. Inni, że rzeka zachowała część ich mocy, bo od stuleci przyciąga na brzeg wszelkiego rodzaju nieszczęśnice, kobiety pechowe, zrozpaczone i zagubione. Przychodzą tu popływać z siostrami.
Sean Townsend to dobry człowiek.
Jest mnóstwo takich. Mój ojciec też był dobrym człowiekiem. Szanowanym policjantem. Co nie przeszkadzało mu bić nas do upadłego, mnie i brata, kiedy tylko puściły mu nerwy. Ale był dobrym człowiekiem.
[...] nie zdawała sobie sprawy, jak niezręczny jest smutek [...]. Początkowo się go rozumie, akceptuje i szanuje. Ale potem smutek zaczyna przeszkadzać - w rozmowie, śmiechu, normalnym życiu.".
Zanim rozdarto jej życie, nie zdawała sobie sprawy, jak niezręczny jest smutek, jak niewygodny dla tych, z którymi pogrążony w żałobie się styka. Początkowo się go rozumie, akceptuje i szanuje. Ale potem smutek zaczyna przeszkadzać - w rozmowie, śmiechu, w normalnym życiu. Wszyscy chcą zapomnieć, żyć dalej, a tu proszę: wyrastasz na ich drodze, wlokąc za sobą ciało zmarłego dziecka.
Jak ktoś ma romans,dlaczego żona zawsze nienawidzi kochanki? Dlaczego mąż zawsze jest cacy? Przecież to on zdradził, to on przysięgał kochać ją i być wierny aż do śmierci. Dlaczego to nie jego spychają potem z tej zasranej skały ?
Obserwowanie kogoś pogrążonego w bólu to straszna rzecz. To naruszenie, brutalne pogwałcenie prywatności. A jednak to robimy, bo musimy, cały czas, trzeba nauczyć się z tym sobie radzić.".