cytaty z książek autora "Zofia Turowska"
Cudny Gucio, jak go wtedy nazywano, miał wielkie wzięcie u płci pięknej. Magnetyczny głos i uwodzicielskie spojrzenie działały na kobiety jak uderzenie pioruna...” – przypomina Henryka Wach-Malicka, recenzentka „Dziennika Zachodniego”.
Gustaw Holoubek głosi przekonanie, że teatr jest jedyną siedzibą artystyczną, jedyną szkołą aktorstwa, jedynym odwołaniem do doskonałości zawodu. Wszystko inne jest pochodną teatru.
Opowiadał pikantne anegdoty. W sposób przepiękny używał brzydkich słów – brzmiały jak poezja.
Niebezpodstawnie zatem syn mówi, że po ojcu jego pierwotna przeszłość jest dziewiętnastowieczna, co dawało się odczuć „w atmosferze mojego krakowskiego domu, w całym etosie obyczajowym, w wizerunku, zapachu, kolorach. [...] Pamiętam, że płakał trzykrotnie częściej niż inni sąsiedzi, zawsze kiedy grano hymn austriacki, czeski i polski [...]. Szalał za operą, kupował płyty z taką muzyką, bezustannie ich słuchał, a ja od dziecka znam kilkanaście oper, tak że mogę sobie je podśpiewywać.