cytaty z książek autora "Jonasz Kofta"
Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
Kloszard to człowiek/
Co rzekł raz sobie/
Że chce być wolny/
Wolny jak ptak/
Przestał się śpieszyć/
Życie go cieszy/
To nic trudnego, spróbuj tak.
Co to jest miłość / Nie wiem / Ale to miłe / Że chcę Cię mieć / Dla siebie / Na nie wiem / Ile
Nie zginiesz w tłumie/
Póki jeszcze umiesz/
Przystanąć/
Gdy zaśpiewa ptak.
Jest świat ze ścian/
Rosnących w górę/
W nim traci wartość słowo/
Ja stoję przed zwyczajnym murem/
I walę w niego głową
Szczęśliwy smutek sennych plaż/
Wygrzany biały piach.
Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wk*rwieni?
- Nic to,żeś łach i masz stracha.
Chodź ze mną ku prawdzie i światłu!
- Wybaczy pan - ale się waham -
powiedział wisielec do wiatru.
Cygan, kiedy jest szczęśliwy/
Nie wie czego chce.
Morzem oddycha się najgłębiej/
Morzem oddycha się najdalej.
Bądź, zostań jeszcze chwilę, moment
Płonę, płonę, płonę, płonę...
Zimnym ogniem czarnych słońc
NIEDOMÓWIENIE
Niedomówienie
Niedomówienie
Jest właśnie tym
Co mi pozwala na istnienie
Jest właśnie tym
Co najboleśniej w Tobie cenię
Świt nas obudził obok siebie
Przez nie domknięte okiennice
Jesteśmy teraz dwojgiem ludzi
Co mają wspólną tajemnicę.
CZUŁOŚĆ
Nie chcę Cię dotknąć
Boję się Twego bólu
Chcę Ci zostawić Twa samotność
A swą obecność zamienić w czułość
Jesteśmy inni
Każde z Nas
Ma swoje tajemnice ciemne
Kolczasty
Dziki
Suchy chwast
Nadzieje nadaremne
Spotkali się
Któryś tam raz
Śpiąca królewna ze ślepym królem
Chcę dać Ci to
Co mogę dać
Czule
Czulej
Najczulej.
W moim domu, strasznej budzie,
zamiast duchów straszą ludzie.
[„Domowe strachy”].