cytaty z książek autora "Małgorzata Ewa Kowalczyk"
Maciej Żubr wesoły, towarzyski, wylany dla kolegów, częstokroć nie tylko swój, ale i żony żołd przehulał; stąd naturalnie powstawały małe małżeńskie swary: sierżant Żubr czynił ostre wymówki porucznikowi Żubrowi, a ten ażeby mieć rychlej spokój, uciekać się niekiedy musiał do powagi swego stopnia, to jest po prostu aresztował sierżanta Żubra, za brak subordynacji i za okazane nieuszanowanie dla porucznika Żubra. Ale to tylko były małe chmurki, zwyczajnie jak w małżeństwie, zresztą nie było przykładniejszego nad Żubrów małżeństwa.
Żubrowa nie pilnowała towarzyskich przepisów, a że była przytem roztargniona, zabawne więc nieraz wydarzały się komplikacje. Przyjmując u siebie gości, przepraszała ich zwykle za skromny obiadek: zaproszona do znajomych wygłaszała tę samą formułę, wprawiając w niemały kłopot zawstydzoną panią domu.