cytaty z książek autora "Marc Levy"

Brakowało mi cię Julio, i nie mogę zrobić już nic, żeby odzyskać te stracone lata. Pozwoliłem im uciec jak idiota, bo musiałem pracować, bo uważałem, że mam zobowiązania, jakąś rolę, którą przyszło mi odegrać, a tymczasem jedynym prawdziwym teatrem mojego życia byłaś ty

Wyobraź sobie, że chcesz zrozumieć, czym jest rok życia; zapytaj o to studenta, który oblał roczny egzamin. A miesiąc życia? Porozmawiaj o tym z matką, która urodziła wcześniaka i czeka, aby go wyjęto z inkubatora. A tydzień? Zapytaj człowieka, który pracuje w fabryce czy kopalni, żeby wyżywić rodzinę. Dzień? O tym powiedzą ci zakochani, rozdzieleni przez los i czekający na następne spotkanie. Czym jest godzina? O to trzeba zapytać osobę cierpiącą na klaustrofobię, którą awaria uwięziła na godzinę w windzie. Sekunda: popatrz w oczy człowiekowi, któremu udało się uniknąć wypadku samochodowego.

-Można kochać i nie być z tym kimś. Wystarczy, że uczucie nie jest odwzajemnione albo że ta druga strona nie jest wolna.
-I można być wiernym takiej osobie przez dłuższy czas?
-Jeżeli to ta jedyna, to chyba warto czekać, prawda?
-Czyli nie jest pan sam?
-Nie w sercu.


-I co tworzy ta firma, w którą zainwestowałeś tyle pieniędzy?
-Androidy!
-Co takiego?!- krzyknęła Julia.
-Nie przesłyszałaś się. Jeżeli wolisz, humanoidy.
-Ale po co?
-Nie my pierwsi rozważaliśmy możliwość produkcji maszyn, robotów o ludzkim wyglądzie, żeby uwolnić się od wszystkich prac, których nie chcemy już wykonywać.
-Wróciłeś na ziemię, żeby u mnie odkurzać?

Chcesz zrozumieć, czym jest rok życia? Zapytaj o to studenta, który oblał roczny egzamin. Czym jest miesiąc życia, powie ci matka, która wydała na świat wcześniaka, i czeka, by wyjęto go z inkubatora, bo dopiero wówczas będzie mogła przytulić swoje maleństwo. Zapytaj, co znaczy tydzień, robotnika pracującego na utrzymanie rodziny w fabryce albo kopalni. Czym jest dzień, powiedzą ci rozdzieleni kochankowie, czekający na kolejne spotkanie. Co znaczy godzina, wie człowiek cierpiący na klaustrofobię, kiedy utknie w zepsutej windzie. Wagę sekundy poznasz, patrząc w oczy człowieka, który uniknął wypadku samochodowego, o ułamek sekundy pytaj biegacza, który zdobył na igrzyskach olimpijskich srebrny medal, a nie ten złoty, o którym marzył przez całe życie. Życie to magia [...].

Jedynie ludzka odwaga i nieprawdopodobna wprost nadzieja pozwala odrodzić się życiu z popiołów.

Nie można dotykać szczęścia koniuszkami palców. Albo dajesz, albo bierzesz.

Co rano, budząc się, otrzymujemy na kredyt 86 400 sekund życia na ten dzień, a kiedy wieczorem zasypiamy, niewykorzystana reszta nie przechodzi na konto dnia następnego, to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, przepada, pochłania je wczoraj.Każdego ranka wydarza się nowy cud, zyskujemy kredyt na nowych 86 400 sekund życia i gramy, poddając się tej uświęconej regule - bank może w każdej chwili zlikwidować nasze konto, nie uprzedzając nas o tym - w każdej chwili życie może ustać. Co zatem uczynimy z dzienną porcją 86 400 sekund? Czy sekundy życia nie są cenniejsze od dolarów?

Nikomu z nas szczęście nie jest dane na własność, czasami udaje się je zbyć, być jego najemcą czy może lokatorem. Ale trzeba bardzo regularnie wnosić opłaty, bo opieszałym grozi natychmiastowa eksmisja.

Naucz się z pogodą ducha przyjmować to, czego nie możesz zmienić, odważnie zmieniać to, co możesz, a przede wszystkim naucz się mądrze odróżniać te dwa stany.

Nie ma rzeczy niemożliwych, tylko nasz ograniczony umysł uznaje pewne zjawiska za niepojęte i nierealne. Często trzeba rozwiązać wiele równań, by przyjąć nowy sposób rozumowania. To kwestia czasu i możliwości ludzkiego mózgu.

Nie ma gorszej samotności niż ta, którą przeżywa się we dwoje.

Skoro nie można przeżyć wszystkiego, ważne jest, aby przeżyć to, co najistotniejsze, a każdy z nas za najistotniejsze uważa coś innego.

Najlepiej byłoby, gdybym zamienił się teraz w tabliczkę czekolady. W sreberku czas płynąłby mi szybciej i na pewno nie denerwowałbym się tak bardzo.

Rozpoznać szczęście, które ma się u stóp, mieć determinację i odwagę, by się po nie schylić, wziąć je w ramiona... i zatrzymać. To mądrość serca. Bez mądrości serca pozostaje tylko logika, czyli bardzo niewiele.

Zdarza się, że dwie gwiazdy się spotykają, aby stać się jednością, i na zawsze pozostają od siebie zależne. Są nierozłączne i nigdy nie przestaną się odnajdywać, od życia do życia. Jeżeli w ciągu jakiejś ziemskiej egzystencji jedna połowa oddzieli się od drugiej, łamiąc przysięgę, która je połączyła, obie dusze natychmiast gasną. Nie mogą osobno kontynuować swojej podróży

Kochać, to znaczy przede wszystkim podejmować ryzyko. Oddawać się komuś, otwierać przed kimś serce, to rzecz niebezpieczna. Może wywołać nieopisane cierpienie. I może wręcz przybrać formę obsesji.


Istota ludzka jest może niedoskonała, ale nie ma nic doskonalszego we wszechświecie niż dwie kochające się istoty.

Wierzę, że codzienność jest źródłem przyjacielskiego porozumienia, dlatego, w przeciwieństwie do przyzwyczajenia, można obdarzyć ją zbytkiem i banalnością, nadmiarem i powszechnością.

najbardziej szalone z marzeń rodzą się z potęgi serca.

Są takie dni wypełnione drobiazgami, dni, które zapamiętujemy na długo, choć właściwie nie wiemy dlaczego.

Tylko ci, którzy nie są zakochani, nie są zazdrośni.


Miłość ma cudowny smak, ale pamiętaj, że trzeba dawać, by zostać obdarowanym, pamiętaj, że trzeba być sobą, żeby móc kochać.
