Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czytanie sprawia, że człowiek czuje się połączony z doświadczeniami innych i dzięki temu mniej dziwny.

Wyobrażać sobie życie bez niej to jakby wyobrażać sobie życie, którego się nie przeżyło.

Masz jedną szansę na dwieście osiemdziesiąt pięć tysięcy, aby znaleźć tę jedną osobę, która będzie dla ciebie całym światem i która uzna, że ty jesteś całym światem dla niej.

Gdziekolwiek jesteś, jestem tu i wołam do ciebie. „Ja” mojego serca wita „ty” twojego.

Za każdym razem, gdy Eliana dotykała piórem strony, szukała swojej tożsamości.

Miłość oznacza...że wszystko w niej napełnia twoje serce radością. Jej głos. Jej śmiech. Jej smak. Zapach. Zadarte skórki. Puszące się włosy. To, jak jej sandałki klapią po podłodze.

Jak inaczej powiedziałbyś, że kogoś kochasz? "Kocham cię" to "kocham cię". Jak możesz być z kimś bez "ja"? Dlatego nawet, gdyby ludzie nie wiedzieli, że słowo "ja" istnieje, brakowałoby im go. Stworzyliby je, ponieważ byłoby im potrzebne.

Po fakcie zawsze widzi się więcej.

- Miłość sprawia, że możesz góry przenosić. (...) Jakbyś był niepokonany - dodałem. - I mógł żyć wiecznie.

Ale staram się nie myśleć o nim zbyt wiele. Staram się nie myśleć, że przez kilka godzin pewnego złotego październikowego dnia kogoś kochałam. A potem go straciłam.

Ale komuś musiał powiedzieć o Elianie. Zaczął mówić do siebie. Czasem podczas długich spacerów po plaży wspominał o tym krabom w piasku. ,,Ona mnie kocha", mówił do nich, a one rozbiegały się, aby nieść radosną nowinę. Mijając zabłąkaną meduzę podczas kąpieli w morzu, wołał do niej: ,,Hej, słyszałaś? Ona mnie kocha!". A meduza machała parzydełkami w odpowiedzi. Nocą szeptał do gwiazd: ,,To tak między nami, ale ona mnie kocha. Bardzo". A gwiazdy mrugały do niego.

Za wiele pytań. Zbyt wiele odpowiedzi. Za wiele gwiazd.

-Co się wtedy stanie? Czy ten podróżnik w czasie może utknąć na zawsze na jakiejś Ziemi subgamma lub subipsylion?
-"Na zawsze" to lekka przesada. Na ogół odnajdujemy nasze zguby.
-Na ogół?
-Cóż, mamy kilka niezamkniętych spraw....

Tak stworzyłabym niebo, gdybym mogła - pełne światła, ludzi, książek. Wszędzie dookoła, gdziekolwiek spojrzę, widzę światy do odkrycia. Świat w każdej książce. Świat w każdym mężczyźnie, kobiecie, dziecku. Nawet gdybym żyła miliard lat, nie zdołałabym odkryć wszystkiego, co jest do odkrycia w każdym z nich.

Ale owszem, przyznaję, ten czytelnik często zastanawiał się, dlaczego czyta, dlaczego tak chętnie przewraca kolejną kartkę, dlaczego tak pokrzepiające jest dla niego ciągłe powracanie do bohaterów, jakby odwiedzał dawnych szkolnych kolegów, albo dlaczego ekscytują go spotkania z nowymi postaciami. Jedyną właściwą odpowiedzią wydaje się ta, że pomijając czystą przyjemność płynącą z lektury, czytanie historii sprawia, że ten czytelnik nie czuje się samotny, wiedząc, że jego myśli i uczucia zostały już kiedyś pomyślane i przeżyte. Czytanie sprawia, że człowiek czuje się połączony z doświadczeniami innych i dzięki temu mniej dziwny.

Powiedz, czymże jest piękno bez skazy?

Uderzyło mnie, że nigdy nie wyobrażałem sobie, że człowiek może być tak szczęśliwy i nie umrzeć od tego.

Trzech rzeczy nie da się okiełznać [...] - dzikiego konia, dziecka uczącego się chodzić i pogody.

W tej chwili drzwi zamknęły się za nim i całą energię włożył w to, by nie rozpaść się na kawałki.

-Drugi sierpnia 2011? A co z kwietniem 2009?
-Niestety ta szansa przepadła. Portal otworzy się dopiero za dwadzieścia dziewięć lat, ale chętnie wpiszę pana na listę oczekujących.
-Pan żartuje, prawda.
-Nie do końca.-Puścił do niego oko.-Nie mamy takiej listy.