cytaty z książki "A Series of Unfortunate Events. The Bad Beginning"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Czasem wystarczy powiedzieć głośno, że się czegoś nienawidzi, i usłyszeć, że ktoś się z nami zgadza, aby poczuć się lepiej nawet w najgorszej sytuacji.
(...) gdy się człowiek porządnie i długo wypłacze, na ogół robi mu się lepiej, nawet jeśli okoliczności nie zmieniły się ani na jotę.
Z bajki o Królewnie Śnieżce wynika morał: „Nigdy nie jedz jabłek”. A z pierwszej wojny światowej wynika morał: „Nigdy nie dokonuj zamachu na arcyksięcia Ferdynanda”.
Przyszedł na plażę jakby nigdy nic, powiedział do dzieci parę słów - i na zawsze odmienił całe ich życie.
Jeśli szukacie opowieści ze szczęśliwym zakończeniem, poczytajcie sobie lepiej coś innego. Ta książka nie tylko nie kończy się szczęśliwie, ale nawet szczęśliwie się nie zaczyna, a w środku też nie układa się za wesoło.
(...) smutna prawda polega na tym, że kiedy komuś umrze bliska osoba, znajomi często zaczynają tego kogoś unikać, chociaż akurat w takich chwilach obecność przyjaciół jest najbardziej potrzebna.
Ale smutna prawda polega na tym, że kiedy komuś umrze bliska osoba, znajomi często zaczynają tego kogoś unikać, chociaż akurat w takich chwilach obecność przyjaciół jest najbardziej potrzebna.
Nasza wstępna opinia na każdy prawie temat może się z czasem zmienić.
(…) smutna prawda polega na tym, że kiedy komuś umrze bliska osoba, znajomi często zaczynają tego kogoś unikać, chociaż akurat w takich chwilach obecność przyjaciół jest najbardziej potrzebna.
Jeżeli sami kiedyś straciliście kogoś bardzo ważnego, to dobrze wiecie jak się czuli - a jeśli nie, to i tak nie zdołacie sobie tego wyobrazić.
Jak zapewne wiecie, znalezienie się we własnym pokoju, a najlepiej łóżku, przynosi czasem pewną ulgę w przykrej sytuacji.
(…) z niefortunnymi zdarzeniami tak już w życiu bywa: sam fakt, że ich nie rozumiemy, nie znaczy, że nie mają miejsca.
Jest rzeczą wielce użyteczną, aby za młodu nauczyć się różnicy między „dosłownie” a „w przenośni”. Jeżeli coś dzieje się dosłownie, to dzieje się naprawdę; jeżeli coś dzieje się w przenośni, to tylko zdaje nam się, że się dzieje. Jeśli, na przykład, dosłownie skaczesz z radości, to odbijasz się od ziemi, bo jesteś bardzo szczęśliwy. Jeżeli skaczesz z radości w przenośni, to znaczy, że jesteś tak bardzo szczęśliwy, że mógłbyś skakać z radości, ale nie robisz tego, oszczędzając energię na inne działania.
Na świecie jest bardzo, bardzo wiele rodzajów książek – i całkiem słusznie, gdyż na świecie żyje bardzo, bardzo wiele rodzajów ludzi i każdy lubi czytać coś innego.
Czasem wystarczy powiedzieć głośno, że się czegoś nienawidzi, i usłyszeć, że ktoś się z nami zgadza, aby poczuć się lepiej nawet w najgorszej sytuacji.
(…) gdy się człowiek porządnie i długo wypłacze, na ogół robi mu się lepiej, nawet jeśli okoliczności nie zmieniły się ani na jotę.
Istnieje jednak pewien rodzaj książek, których prawie nikt nie lubi czytać, a są to książki prawnicze. Książki prawnicze słyną z tego, że są bardzo grube, bardzo nudne i bardzo trudne do zrozumienia. Dlatego właśnie prawnicy często zarabiają kupę pieniędzy. Taka kupa pieniędzy to znakomity bodziec – słowo „bodziec” oznacza tu: „spodziewana nagroda za zrobienie tego, czego nie chce się robić” – do studiowania strasznie grubych, nudnych i trudnych ksiąg.
Jeśli szukacie opowieści ze szczęśliwym zakończeniem, poczytajcie sobie lepiej coś innego. Ta książka nie tylko nie kończy się szczęśliwie, ale nawet szczęśliwie się nie zaczyna, a w środku też nie układa się za wesoło.
Przyszedł na plażę jakby nigdy nic, powiedział do dzieci parę słów – i na zawsze odmienił całe ich życie.