cytaty z książek autora "Catherine Coulter"
(...) Tak zawsze mawiał do mnie mój mąż. „Thelmo - mówił - mężczyźni uwielbiają, kiedy się z nich korzysta. Użyj mnie".
Największe nieszczęście polega na tym, że nie możemy sobie wybrać krewnych.
Nie ma nic lepszego niż cudze kłopoty, żeby zapomnieć o swoich.
Małżeństwo sprawia, że człowiek zaczyna zdawać sobie sprawę z rzeczy, z których nigdy wcześniej sprawy sobie nie zdawał
W życiu jest dość smutku. Nie trzeba go sobie dokładać.
- Jestem twoim mężem. Nie musisz być dzielna. Możesz oprzeć się na mnie. Możesz mnie wykorzystać.
Wyglądasz tak, jak powinna wyglądać matka. Lekko zdyszana, trochę udręczona i w ogóle zabiegana.
Komplikację biorą się z kłamstw. Prawda jest zwykle bardzo prosta.
Chcę się z tobą kochać i pokazać ci, że mężczyzna zespolony z kobietą to czary.
Pewnie próbowałbym wszystkich możliwych sposobów aby cię uwieść. Wino, brandy, może opium, rubiny albo nawet szczeniak.
- Policja radzi, żeby się nie bronić przed napaścią.
- Doradza pan, żeby leżeć i brać lanie?
- Doradzam ocenianie sytuacji i kierowanie się rozumem. Strach jest najgorszym doradcą, bo sprawia, że człowiek głupieje.
Rozłożyło mnie w nocy. O drugiej nad ranem przysięgałam, że zostanę misjonarką, ale nic nie pomogło. Bóg musiał wiedzieć, że kłamałam, bo jeszcze mi się pogorszyło.
- Nigdy nie wiadomo, co siedzi w drugim człowieku.
- Nie wiadomo.
Siostra Hollis jeszcze raz poklepała go po ramieniu. Wiedziała, że dotyk jest bardzo ważny, pociesza, sprawia ulgę, daje ciepło i przekazuje ludzkie uczucia. Dotykając sprawia się, że druga osoba nie jest taka samotna.
Rozsądny mężczyzna, o zdrowych zmysłach żeni się nie wcześniej, niż po czterdziestce.