cytaty z książki "O miłości i innych demonach"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nie ma lekarstwa, które wyleczyłoby z tego, czego nie leczy szczęście.
Żaden wariat nie jest wariatem, jeśli przyjmiemy jego racje.(...) Nigdy nie traci się wiary całkowicie(...)zawsze pozostają wątpliwości.(...)miłość jest uczuciem wbrew naturze, skazuje dwoje obcych sobie ludzi na nieszczęście i niezdrowe uzależnienie, tym ulotniejsze, im bardziej intensywne.
Żaden wariat nie jest wariatem, jeśli przyjmiemy jego racje.
Nigdy nie traci się wiary całkowicie. Zawsze pozostają wątpliwości.
Powiedział, że miłość jest uczuciem wbrew naturze, że skazuje dwoje obcych sobie ludzi na nieszczęsne i niezdrowe uzależnienie, tym ulotniejsze, im bardziej intensywne.
W owych dniach zapytała go, czy to prawda, że miłość, jak mówiły piosenki, może wszystko.
- Prawda - odpowiedział jej - ale dobrze zrobisz, jeśli nie będziesz w to wierzyć.
Żem dla ciebie się zrodził, że tobie życie zawdzięczam,że życie bym oddał za ciebie, więc i przez ciebie umieram.
Wróg sprytniej wykorzystuje naszą inteligencję niż nasze błędy i uchybienia.
Nic bardzie użytecznego nad wątpliwość w odpowiednim czasie.
Wyciągnięci na łóżku, jedno obok drugiego, podzielili się swymi lękami, podczas gdy świat gasł powoli(...)
Wyznajecie religię śmierci, która dodaje wam odwagi i napełnia szczęściem, byście mogli stawić jej czoło - stwierdził. - A ja nie; ja sądzę, że najistotniejsze to być żywym.
(...) miłość jest uczuciem wbrew naturze, że skazuje dwoje obcych sobie ludzi na nieszczęsne i niezdrowe uzależnienie, ty ulotniejsze, im bardziej intensywne.
niewiara może przetrwać więcej niż wiara, bo żywi się zmysłami.
- Wybacz, ojcze, mą śmiałość - odezwał się - ale nie sądzę, aby to biedne stworzenie było opętane”. Tym razem biskup zaniepokoił się nie na żarty. „A dlaczego tak uważasz?”. „Sądzę, że jest tylko przerażona” — powiedział Delaura. „Mamy tyle dowodów, ile dusza zapragnie - powiedział biskup. (...) Mimo wszystko - powiedział Delaura - uważam, iż za demoniczne bierzemy murzyńskie zwyczaje, których dziewczynka nauczyła się, opuszczona przez własnych rodziców”. „Ostrożnie! - ostrzegł go biskup. - Wróg sprytniej wykorzystuje naszą inteligencję niż nasze błędy i uchybienia. „Wobec tego najlepszym dlań prezentem byłoby poddanie egzorcyzmom zdrowej istoty” - powiedział Delaura. Biskup nasrożył się. „Mam rozumieć, że bunt podnosisz?”.
Żem dla ciebie się zrodził, że tobie życie zawdzięczam, że życie bym oddał za ciebie, więc i przez ciebie umieram.
- Ona sądzi, że wpadliście w pułapkę zastawioną przez Szatana - powiedział wicekról.
- Nie tylko my, ale i cała Hiszpania - powiedział biskup. - Przepłynęliśmy ocean, aby krzewić wiarę Chrystusową, i dokonaliśmy tego w mszach, w procesjach, w świętach na cześć patronów, ale nie w duszach.
Wspomniał Jukatan, gdzie wzniesiono okazałe katedry, by przysłonić pogańskie piramidy, nie dostrzegając, że rodowici mieszkańcy przychodzą na mszę, bo pod ołtarzami ze srebra nadal żywe są ich sanktuaria. Mówił o galimatiasie krwi, do jakiego od czasów konkwisty dopuszczono: krew Hiszpanów z krwią Indian, krew jednych i drugich z krwią czarnych wszelkiej maści, nawet islamskich Mandingów, i sam siebie zapytał, czy ta rozmaitość w nieprawości poczęta pomieści się w królestwie Bożym.
W dniach, które tu spędzała, i to na długo przed swoim kryzysem, wydawała się jeszcze jednym brytanem w klatce. Dominga de Adviento ujęła to dosadniej: - Dupa jej się w ciele nie mieściła.
Serca starczyło mu tylko dla Siervy Marii a i to wydawało mu się wciąż za mało. Przekonany był, że nie ma takich gór i oceanów, ani praw ziemskich czy niebieskich, ni mocy piekielnych, które mogłyby ich rozdzielić
...niewiara przetrwać może więcej niż wiara, bo żywi się zmysłami....
Nigdy nie traci się wiary całkowicie — .... - Zawsze pozostają wątpliwości.
...utrata wiary pozostawia w ogołoconym
po niej miejscu niezatartą bliznę, która uniemożliwia zapomnienie.
Nie w tym rzecz, iż dziewczynka jest nierozgarnięta; ona po prostu nie jest z tego świata.
Zawsze wierzył, że kocha córkę, ale w strachu przed wścieklizną musiał się przyznać, że dla wygody sam siebie oszukuje. Bernarda nie próbowała nawet zawracać sobie głowy jakimikolwiek pytaniami, całkowicie świadoma, że córki nie kocha i nie jest przez nią kochana, uznając i jedno, i drugie za rzecz całkowicie normalną. Odczuwana przez oboje nienawiść do dziewczynki w dużej mierze była wstrętem do cech, które po nich samych odziedziczyła.
Biskup nie był człowiekiem niebiańskich wizji ani cudów, ani biczowani. Jego królestwo było z tego świata.
Czasami przypisujemy diabłu rzeczy, których po prostu nie rozumiemy, nie przypuszczając, że mogą to być rzeczy i sprawy, których w Bogu nie rozumiemy.
To, że woda ma barwę czerwoną, nie musi znaczyć, iż jest krwią, a jeśli już, to niekoniecznie za sprawą diabła. - Słuszniejszym byłoby uznać, iż mamy do czynienia z cudem, a tą mocą obdarzony jest wyłącznie Bóg. (...) Przynajmniej - zareplikowała - nie odmawiajmy demonom podrzędniejszej mocy zmieniania koloru krwi. - Nic bardziej użytecznego nad wątpliwość w odpowiednim czasie - odparł (...) - proszę przeczytać Świętego Augustyna.
- Sama myśl, że w Hiszpanii już przespali tę noc, napawa mnie przerażeniem. - Nie możemy ingerować w obroty Ziemi - stwierdził Delaura. - Ale moglibyśmy je ignorować, żeby nas nie bolało - odparł biskup. - Nie tyle wiary brakło Galileuszowi, ile serca.