cytaty z książki "Portret Słowackiego"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Dla Słowackiego powstanie greckie było źródłem natchnień poetyckich, powstanie listopadowe, którego był świadkiem, przeraziło go i przygniotło zapewne prozaiczną polityką stronnictw i trudną strategią wodzów. Jeśli tak dobrze rozumiał „powstańcę greckiego” Lambra, dlaczego nie poszedł za Mochnackim? Jeśli zdobył się na patriotyczne pieśni, dlaczego opuścił Warszawę? Myślę, że poza wszelkimi powodami rzeczywistymi, o czym już pisałem, na dnie wszystkich postanowień podróży, tych nieustannych wędrówek po Europie, u kresu niespokojnych nocy w dyliżansach tkwi ta sama wiara, która była wspólna wszystkim niemal wybitniejszym umysłom owego czasu: wiara w ucieczkę od siebie. Jak gdyby w malpostach, które biegły z dawna wytyczonymi szlakami, przez zielone Niemcy, spokojną Szwajcarię i dalej, ku wysokim kolumnom Rzymu, ku zatoce Neapolu, tak podobnej w swojej geologicznej budowie do greckich wybrzeży, podróżni romantyczni nie wieźli wraz z zielonymi kuferkami i w safian oprawnym sztambuchem siebie samych, niepogodzonych z Europą intryg politycznych, gabinetowych matactw, tajnych związków karbonaryjskich i nagłych, gwałtownie uderzających, niby pioruny nadciągającej burzy, rewolucji i powstań, które choć na krótko odświeżały duszne powietrze zawisłe nad kontynentem.