cytaty z książki "Xavras Wyżryn"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Polskie tradycje targów z diabłem nie są aż tak ponure. Niejaki Twardowski zdołał nawet oszukać czarta. W ogóle Polacy mają dobre kontakty w piekle
Żaden cel nie uświęca środków, ale jest wiele takich środków, które potrafią splugawić najszczytniejsze nawet cele.
Że wasza mimo wszystko lepsza, a to dlatego, że po prostu jest wasza, więc musi być lepsza?
Nocą magia zyskuje na sile, czary samoistnie się uprawdopodobniają. Noc. Nocą wszyscy dziecinniejemy, to czas uproszczeń, myśli wówczas odmawiają podążania krętymi ścieżkami logiki dorosłych, wola linie proste, drogę na skróty, która częstokroć wymaga wyburzenia fundamentów tejże logiki, jeśli zawadzają. Co z tego, że duchów nie ma, skoro są.
Podziel się ze mną swymi lękami. Nic nie przeraża mocniej od samej tajemnicy.
Już wcześniej to spostrzegł: tu wszyscy mówią jakoś tak krzywo, w bok, po okręgu i paraboli; przestrzeń ich słów wypaczona jest przez wielkie, niewidoczne masy czarnych dziur obyczaju, do których niebezpiecznie się zbliżać, bo mogą wciągnąć, zassać.
W telewizji bogowie, w telewizji demony. Archanioł Gabriel zstępujący z nieba, Franky Boo, reklama, reklama, łomot Mamuta, pan prezydent się frapuje, pan prezydent się uśmiecha, tu powódź, tam trzęsienie ziemi, tu katastrofa samolotu, tam sześcioraczki, wszędzie terroryści, reklama, reklama, piersi Fanny Kelly, kosmici podbijają Ziemię, módlmy się za ich dusze; tak rodzi się sztuka agresywnej epilepsji.
Nie w każdym szaleństwie jest metoda; jedynie w tych największych
Te jego miłości są jak ofensywy Hitlera: na początku szybkie, głośne i wspaniałe, potem, gdy zdobyte jest już wszystko, co mogło zostać zdobyte, rozmywają się i gasną w monotonii posiadania.
Bóg stał za drzwiami z odbezpieczonym pistoletem w ręku i słyszałem Jego ciężki oddech
Wiek nie gwarantuje niczego prócz cynizmu i zwiotczenia mięśni.
Zaniechanie czynu też jest czynem; policzone zostaną nasze decyzje, nie zaś wyniki rzutów kośćmi.
Książki są to usamodzielnione myśli, trwające wbrew człowiekowi, wbrew czasowi - w nich zawsze tajemnica.
Moralne zwycięstwo odnieśliśmy już dawno, ale co nam po nim, moralność nie jest kategorią polityczną. Ruskie nas wyrzynają, jak dawniej wyrzynali, my bez przerwy od dwustu lat nic innego nie robimy, tylko odnosimy moralne zwycięstwa, pozwyciężamy tak jeszcze wiek i język polski wejdzie do grupy języków martwych.