cytaty z książek autora "James Dawson"
Bobbie przyszło do głowy, że może tak właśnie powinno się mierzyć faktyczną długość czyjegoś życia – do momentu śmierci ostatniej pamiętającej cię osoby; dopóki ludzie nie przestaną składać kwiatów na twoim grobie.
Bobbie nie była do końca pewna, ale wydawało jej się, że doświadczyła właśnie pierwszego w życiu romantycznego uniesienia. To znaczy, jeśli uczucie owe przypomina tsunami z shake'a truskawkowego, powstałe gdzieś w stopach, a następnie równające z ziemią wszystko po drodze do głowy.
Zrozumiała, że jej starania mające na celu wmieszanie się w tłum i bycie niezauważaną sprawiły, iż wiodła bezbarwną egzystencję, kórej monotonie rekompensowała jej jedynie fikcja literacka.
Po prostu od niektórych osób bije mocniejszy blask niż od innych, i nie ma to nic wspólnego z ich wyglądem.
Najbardziej na świecie boję się, że gdybym umarła, nikt by nawet nie zauważył.
-A co z tobą? Spędzasz większość czasu z szydełkiem w dłoni albo w klasie ?
-Ha!Niezupełnie!Boże,aż boję się pomyśleć,czego mogłeś się o nas nasłuchać.
-Wszystkie jesteście nadziane ?
-Nie.
-Urządzacie lesbijskie orgie?
-Tylko w ostatnią środę każdego miesiąca - odparła Bobie z przekąsem.
Oto prawdziwy powód, dla którego dziewczęta z Piper's Hall przyjeżdżały do Oxsley: przelotna szansa na kontakty z chromosomami typu XY.
- Mój tata to właściwie anonimowy plemnik - kontynuowała. - W myślach nazywam go Spermuś. Lubię sobie też wyobrażać gigantycznego plemnika, który wraca do domu po ciężkim dniu w pracy z melonikiem na głowie i aktówką w ręce.
Jeśli miała być całkowicie szczera, to w tym tygodniu po raz pierwszy poczuła, że naprawdę żyje. Zrozumiała, że jej starania mające na celu wmieszanie się w tłum i bycie niezauważaną sprawiały, iż wiodła bezbarwną egzystencję, której monotonię rekompensowała jej jedynie fikcja literacka. Była fikcyjną dziewczyną.
Gdy nadchodzi gołoledź, ludzie zaczynają się wywracać. To jednak nie znaczy, że lód jest zły sam w sobie.
Wszyscy mają przyklejone etykietki: hokeistki, chórzystki, lalunie, nawet miłośniczki alternatywy wszystkie wyglądają tak samo. Niby możesz sobie wybrać dowolną etykietkę, tyle że brakuje takiej z napisem „ja”.
(…) od niektórych osób bije mocniejszy blask niż od innych, i nie ma to nic wspólnego z ich wyglądem.
Gdy ktoś popełnia samobójstwo, niewykorzystany potencjał tej osoby sprawia, że zostają po niej tylko i wyłącznie niedokończone sprawy.
(…) czy tym właśnie jest śmierć: nicością? Wieczną nicością, ale taką, której jest się świadomym – było to zbyt okropne, żeby dało się pojąć.
Trudno powiedzieć, dlaczego niektóre osoby nam się podobają, a niektóre nie. Tak po prostu jest.
Najlepsze w coming oucie jest pozbycie się ciężaru życia w ukryciu.
Osoby LGB* nie wybierają swojej orientacji, homofobowie wybierają swoją nienawiść.
- Czy w szkole mogło znajdować się wtedy niemowlę? - spytał Caine.
- No cóż, jedna z dziewczyn ostatnio urodziła, no i mamy specjalne skrzydło dla matek z dziećmi - odparła Bobbie z kamienną miną.
- Serio?
- A jak myślisz? Przecież żartuję!
Być homo jest super, ale to też bardzo trudna sprawa. Kto wie, może uda się to kiedyś zmienić.
Sam projektujesz własną tożsamość.
Na podłodze za jej plecami leżał większy od innych kawałek szkła - groźnie wyglądający trójkąt nierównoboczny, w którym odbijał się sufit.
Wystrzeliła z niego ociekająca krwią dłoń, a zaraz po niej wynurzył się czubek głowy.