Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Giorgi Maglakelidze
3
6,5/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
37 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Tajemnice gruzińskiego smaku. 79 przepisów
Giorgi Maglakelidze
6,7 z 11 ocen
29 czytelników 5 opinii
2018
Gruzja przewodnik reportażowo kulturowy
Giorgi Maglakelidze
6,3 z 3 ocen
25 czytelników 2 opinie
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Tajemnice gruzińskiego smaku. 79 przepisów Giorgi Maglakelidze
6,7
Smak to kwestia indywidualna. Każdy ma swoje preferencje i ulubione potrawy. Jednak nie warto zamykać się na nowe. Połączenie kurczaka z pomarańczą może wydawać się abstrakcją, a jednak jest to danie naprawdę smaczne. Albo cukinia z makaronem i kurczakiem. Warto otwierać się na nieznane i właśnie coś takiego mam Wam do zaproponowania.
„Tajemnice gruzińskiego smaku” to 79 przepisów rodzinnych Giorgiego Maglakelidzego, czyli autora. W spisie treści znajdziemy przydatny podział na: dania mączne, zupy, sałatki, machali, dania z bakłażana, dania z fasoli, dania z ryb, dania mięsne, sosy, coś na ząb oraz przetwory, marynaty. Tyle o treści, czas na przemyślenia.
Książka jest tak świetnie wydawana, że ciężko się zdecydować, o czym napisać najpierw. Ale dobra, może zacznę od treści, która bardzo mnie zaskoczyła. Spodziewałam się długich przepisów, może nieco pokrętnych, a tymczasem oczy niemal wyszły mi z orbit. Dlaczego? Strony są podzielone na pół: po lewej widnieją składniki, po prawej zaś przepis. I zaskoczyły mnie przepisy, które zajmują najczęściej jedynie 8 linijek! Wydaje się nie tak mało, ale wierzcie, sprawia wrażenie, jakby autor zaczął pisać i nagle przerwał, zostawiwszy nas z niedokończonym daniem na gazie. O dziwota, ta maleńka ilość jest wystarczająca, ale przede wszystkim przejrzysta. Niektóre dania wydają się skomplikowane, ale tak naprawdę mają mało składników i łatwy sposób przyrządzenia. Czyż to nie zachęcające? Jakby wciąż było mało podpowiedzi, znajdziemy zdjęcia gotowych pyszności i to na calutką stronę! Oczy by jadły, wierzcie.
Kuchnia gruzińska jest mi obca i zapewne wielu z Was również. Nie opanowała Polski tak jak kuchnia włoska czy chińska, a szkoda, bo jest naprawdę aromatyczna. Niektóre przepisy z książki są kosztowne, nie ukrywam, ale jest wiele takich, na które przeciętny Polak może sobie spokojnie pozwolić. I gorąco Was do tego namawiam. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Warto wspomnieć o samym wydaniu, które trochę grosza kosztuje. Ale warto. Kiedy wzięłam książkę w ręce i zaczęłam ją przeglądać, od razu pomyślałam, że mam w rękach coś naprawdę fajnego jako prezent. Smakowite zdjęcia, porządny papier, nic się nie rozpada, a do tego autor zamieścił również wiele toastów, okraszonych zdjęciami z bajkowej Gruzji. Zabieg to nietypowy, ale chwytliwy. Aż chciałoby się spakować walizkę i wyjechać na kilka dni z kraju. Jest to również dodatkowa zachęta do gotowania. Refleksyjne toasty wraz z pięknymi fotografiami to dobra zachęta, by kupić składniki i sprowadzić Gruzję do własnego mieszkania… Zamknąć oczy, przypomnieć sobie tamtejsze malownicze miejsca i posmakować tamtejszych smaków.
Widziałam już wiele książek kucharskich, ale ta ma w sobie coś takiego, czego nie mają inne. Być może to te toasty, z którymi spotkałam się po raz pierwszy. Krótkie historie, które wnoszą jakieś przesłanie. Chętnie będę je powtarzać, jeśli tylko będę mieć ku temu okazję. Wam również na pewno się spodobają. Bo to coś, co nakłania do refleksji i sprawia, że biesiadnicy choć na chwilę zatopią się we własnych myślach.
„Tajemnice gruzińskiego smaku” to rewelacyjnie wydana książka, która ucieszy nie tylko kucharza z zamiłowania, ale i kogoś, kto jakoś do gotowania specjalnie przekonany nie jest. To w pewien sposób inspiracja, która być może zaowocuje miłością do Gruzji, a przynajmniej do gotowania. Dlatego polecam nie tylko dla siebie, ale również na prezent. Obdarowany z pewnością się ucieszy.
Zapraszam również do przeczytania innych recenzji... https://naszerecenzje.wordpress.com/
Gruzja przewodnik reportażowo kulturowy Giorgi Maglakelidze
6,3
Ta książka, to nie jest typowy przewodnik turystyczny . Z resztą w 2019 roku wiele z informacji zawartych w książce jest już nieaktualna. Mimo to warto poświęcić uwagę tej książce, bowiem autor stara się przedstawić swój kraj. Opowiada o zwyczajach panujących w Gruzji, często wpłata swoje własne wspomnienia z przeszłości.