Timothy Knight

Jestem miłośniczką Elvisa i jego muzycznego talentu, więc z ogromną ciekawością zabrałam się za lekturę "Elvis Presley. Retrospektywa.",aby dokładniej i bardziej szczegółowo zapoznać się z jego karierą filmową. Elvis Presley w latach 1956-1969 zagrał w 31 filmach. Mogłoby się wydawać, że jest to bardzo pokaźna i bogata filmografia, lecz niestety nie do końca. Praktycznie każdy film z jego udziałem ma ten sam schemat. Po pierwsze w każdym filmie Elvis jest kimś (to znaczy np. kierowcą, bokserem,wiejskim chłopakiem, buntownikiem,nurkiem, więźniem),który powala wszystkich swoim głosem i muzycznym talentem i nagle staję się popularnym piosenkarzem, w którym zakochują się od pierwszego wejrzenia piękne dziewczyny. Po drugie w każdym filmie Elvis albo walczy o serce i miłość wybranej dziewczyny albo to ona rywalizuje z inną o jego względy. Podsumowując, schemat wygląda następująco: bohater grany przez Elvisa okazuje się być utalentowanym wokalnie chłopakiem, który szaleje za kobietami,a one za nim. Schemat jest za każdym razem identyczny, tylko w innym miejscu, czasie, w innych strojach i z innymi kobietami (chociaż nie zawsze). Z powodu czasu (a raczej jego braku) zdecydowanie wygodniej było mi sięgnąć po tę książkę niż oglądać wszystkie ponad 30 filmów. Dzięki tej książce zrobiłam sobie listę filmów, które przyciągnęły moją uwagę i które chcę obejrzeć. Moja lista przedstawia się następująco: Więzienny Rock, Błękitne Hawaje, Miłość w Las Vegas, Złamane Śluby,Dzikus z Prowincji, Charro ! Przechodząc do same książki, oceniam ją pozytywnie. Każdy film został opisany szczegółowo i wystarczająco. Duży plus za ciekawe kadry z filmów, które dają namiastkę filmu i też zachęcają lub zniechęcają do jego obejrzenia. Filmografia podzielona jest na 3 części - na lata 1956-1958, 1960-1964,1965-1969. Gwiazdkę odejmuję za literówki i techniczną edycję tekstu. Szkoda, że tak wielka gwiazda, legenda i taki talent zagrał w takiej ilości przeciętnych filmów, a nie w kilku, ale za to dobrych. Elvis wiedział,że filmy , które robił nie były najwyższych lotów,a jego menadżer hamował jego ambicję do grania w filmach na wyższym poziomie. Menadżerowi chodziło tylko o promocję i pieniądze. W związku z uwielbieniem dla charyzmy i talentu Elvisa oraz naprawdę dobrze uporządkowanej filmografii -bardzo dobrze oceniam tą pozycję.