Urodzony w Szkocji autor kryminałów. Zadebiutował jako pisarz w 2011 roku powieścią "Londyn we krwi", która rozpoczyna serię z inspektorem Johnem Carlyle w roli głównej. Zanim zajął się pisaniem, przez trzydzieści lat pracował jako dziennikarz, konsultant i producent telewizyjny. Swoją twórczość nazywa „europejskim kryminałem" – pełnym odcieni szarości, niejednoznacznej moralności i niedokończonych spraw. Mieszka z żoną i córką w londyńskiej dzielnicy Covent Garden. Jest fanem Liverpool F. C.http://www.james-craig.co.uk/
Mam wrażenie że autor chciał pisać o wszystkim byle nie o tym o czym ma być książka. Gdyby wyrzucić wszystkie bezsensowne opisy zostałaby 1/3 książki. Zamiast opisywać miejsca autor rzuca tylko nazwami ulic albo miejsc które mi nic nie mówiły. Jeżeli "angielski humor" polega na kutasie to ja współczuje. Postać głównego bohatera niemal zniechęca do życia, mam wrażenie że sprawa mogłaby się rozwiązać i bez niego.
https://alison-2.blogspot.com/2018/07/londyn-we-krwi-james-craig.html
"Londyn we krwi" jest literackim debiutem byłego dziennikarza, Jamesa Craiga. Powieść często określana jest mianem "męskiego kryminału" i niewątpliwie jest w tym ziarnko prawdy. Książka jest bardzo rzeczowa i mocna w przekazie. Do tego dochodzi ciekawy, polityczny wątek. Trudno więc nie skusić się na lekturę.
W trakcie kampanii, przed wyborami parlamentarnymi dochodzi do serii brutalnych morderstw. Ofiary są członkami ekskluzywnego Merrion Club, do którego należą również charyzmatyczni i bezwzględni bliźniacy, Edgar i Xawier Carlton, którzy właśnie pną się na szczyty władzy. Inspektor John Carlyle trafia do mrocznego świata brytyjskich klas rządzących. Tutaj gra toczy się według zupełnie innych reguł i trzeba działać szybko, by ubiec mordercę. Śledztwo prowadzi do wydarzeń, o których prominenci tak bardzo chcieliby zapomnieć...
Powieść ma w sobie wszystko, czego szuka się w tego typu książkach. Solidna fabuła, ciekawe wątki, właściwa dynamika, ciekawie zarysowane sylwetki bohaterów. Całość jest dosadna, bez zbędnego rozwlekania akcji. Autor chętnie bawi się kontrastem, zestawiając ze sobą stonowane opisy miasta i brutalne opisy morderstw czy seksu.
Być może autor mógł nieco dłużej poczekać z podsunięciem czytelnikowi istotnego tropu, dzięki któremu bez większego problemu rozwiąże zagadkę, nie zmienia to jednak faktu, że całość czyta się z dużym zainteresowaniem i przyjemnością.
Polecam fanom gatunku, którzy doceniają mocne wrażenia i dosadne opisy.