Mamy tutaj kolejną książkę z świetnej serii dotykam i poznaje. Są to książki sensoryczne dla najmłodszych. Dzięki elementom dotykiem dziecko może zająć się lekturą i poznać świat.
Każda z książek z tej serii ma jakiś inny motyw, ta jest o lesie. A wiesz poznajemy tutaj między innymi kukułkę, nietoperza czy łosia.
Przepiękne, kolorowe ilustracje. Wspaniale przygotowana książka. Świetna zabawa z dzieckiem gwarantowana. Polecam.
Opowiadania ostatnimi czasy stały się moją ulubioną formą słowa pisanego. Ostatnio stałam się też bardziej wymagająca. Na rynku mamy coraz większy wybór i nie wystarczy napisać cztery strony i wmówić odbiorcy, że to jest genialne opowiadanie. Coś takiego zrobiła autorka tego zbioru opowiadań zatytułowanego ‘Gorycz;. Chciała aby były one zróżnicowane wiec pisała z różnych perspektyw, raz jest kobietą, raz mężczyzną. A co oznacza sam tytuł- Gorycz? Każdy z bohaterów tych osiemnastu opowiadań odczuwa inny smak goryczy. Niestety ta gorycz jest banalna. Rozpoczyna się od banalnych spraw. Miałam wrażenie, że bohaterowie sami somie stwarzają problemy, strasznie to było naciągane.
Autorka pisze dość trudnym językiem. Stosuje wszelkiego typu ubarwienia teksu. Przez to treść jest dla nas mało zrozumiała. Zastanawiałam się po co autorka wzięła się za napisanie tej książki. Bohaterowie byli dla mnie neutralni. Autorka w ogóle nie postarała się ich do nas zbliżyć. Miałam wrażenie, że taką książkę może napisać każdy człowiek, który nie koniecznie chce zostać pisarzem. Aby zaistnieć na polskim czy jakimkolwiek rynku potrzeba czegoś więcej. Bardziej się przyłożyć i nie robić tego, bo trzeba. Coś tak myślę, że autorka napisała tą książkę dla samego zysku, a nie po to żeby zaistnieć i dotrzeć do serca Polaków. Istnieje wiele innych zbiorów opowiadań, a na ten nie warto tracić ani pieniędzy, ani czasu. Autorka niech lepiej zajmie się czymś innym. Wydaje mi się, że pisanie książek to nie do końca jej powołanie.
Niektórych opowiadań nie czytałam, lub nie doczytałam. Zaczynały się bez sensu, lub mówiły o niczym. Zdecydowanie nie polecam nikomu. Już lepiej przeczytać kolejny raz znaną już nam książkę niż te pseudo dzieło.
OCENA:1/10