Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ta książka jest taka sama, ale inna... Dlaczego? BO (Bez Osobowości) ma swoją książkową osobowość. Hinduski autor już na stronie redakcyjnej intryguje nas zachetą do przeczytania alternatywnego wstępu na stronie internetowej. Celowo pisze, jakby mówił... Komponuje swoją publikacje tak, by czytelnik sam wybrał, które części chce przeczytać najpierw (ja zaczęłam od drugiej -narzędziowej),a dzięki podsumowaniom nie gubi się oglądu całości i głównego przesłania, które brzmi: Osobowość ma znaczenie. A dokładniej? Kombinacja tego, co UNIKATOWE (inne niż wszystko i wszyscy),AUTENTYCZNE (prawdziwe, wiarygodne, niepodrobione),DYSKURYWNE (interesujące, proste, wiralne). Co wartościwego znalazłam? Ciekawe odniesienia do technik i działań największych marek, takich jak Google, Intel, ING, Dell, Moleskine z komentarzem autorskim. Użyteczne wyjaśnienie, jak wykorzystać opisane przesłania i założenia w różnych sytuacjach (zestaw narzędzi). Mamy też tajemnicę... Sekret tkwi w przejściu od myślenia o konsekwencjach działania do myślenia o konsekwencjach bezczynności. Komu polecam? Osobom z zacięciem do marketingu, które dostrzegają, że bełkot reklamowy należy zmienić na odważne pokazanie osobowości firmy. Autor podaje do tego konkretne narzędia a ja nie mogę się doczekać zmiany... by reklama nie krzyczała, że mój pies potrzebuje magnezu :-)