Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zabawna rzecz - im więcej czasu spędzamy w czyimś towarzystwie, tym bardziej zmienia się on w naszych oczach. Przyglądamy mu się, poznajemy jego rysy twarzy, ruch warg, kiedy wymienia pewne słowa, jego ekspresję. Najdrobniejsze oznaki zmiany nastroju stają się fascynujące. A potem ten ktoś zaskakuje nas, kiedy nagle zdajemy sobie sprawę, ile godzin spędziliśmy w jego towarzystwie, nie wiedząc nawet, że czas płynie. I dopiero wtedy dociera do nas, że staliśmy się najbliższymi przyjaciółmi. Wiemy o nim wszystko: kiedy zacznie czyścić okulary, kiedy włoży ręce do kieszeni i kiedy będzie się nam przyglądał, gdy patrzymy w inna stronę.

To chyba leży w ludzkiej naturze: chcemy tego, czego nie możemy mieć

A czy ty nigdy nie miałeś obsesji na punkcie czegoś i nie mogłeś o tym zapomnieć?

Każdy z nas nosi w sobie niebo i piekło.

Zawsze,kiedy jesteśmy na zewnątrz i zaglądamy do wnętrza,wydaje nam się,że wszystko,na co patrzymy,jest wyjątkowe.

Serce nie kieruje się logiką

Wciąż czułam w serce bolesny skurcz, choć wiedziałam, że chłopak, który odchodzi, nie jest moim prawdziwym przeznaczeniem.

Może gdybyśmy byli głupsi, życie byłoby prostsze?

- W dzisiejszych czasach wszystko, co grzeszne, jest atrakcyjne, prawda?

Żyłam na krawędzi, mając świadomość, że kiedy nadejdzie czas, runę w przepaść.

Wszystko jest złudzeniem. Życie składa się z samych złudzeń prawda?

-Młodość jest bezcenna - Westchnęła. - Nie ma większej tragedii niż zadowolić się nudną młodością.

-Powiedz, że mi wybaczasz ten nieszczęsny piątek, bo inaczej cię nie puszczę.

Nie ma nic straszniejszego niż świadomość, że nastąpią jakieś dramatyczne wydarzenia i nie ma sposobu, żeby ich uniknąć- można tylko bezsilnie czekać.

Szłam, pełna nadziei, a nadzieja to wielka siła.

I zwyciężę, bo nie mam innego wyjścia.

CO musiałoby się stać,żebym przestała czuć się tu obcym elementem.Podświadomie wciąż czekałam,że zjawi się ktoś,kto odkryje,że jestem intruzem.

Był opanowany, podobnie jak ja, ale za pozorami spokoju krył się tłumiony strach.