cytaty z książek autora "Michael Nyman"
Próbę seksualnej emancypacji muzyki stanowiła "Opara Sextronique" Paika. Pierwsze jej wykonanie w Nowym Yorku w 1967 roku skończyło się aresztowaniem Moorman pod zarzutem publicznej obrazy moralności, a konkretnie za występ z nagim biustem.
[...] podczas wykonywania "Suity koncertowej z Dromenona" Richarda Maxfielda La Monte Young niepostrzeżenie podpalił swoje skrzypce, podczas gdy inni muzycy dalej wesoło grali.
Z innymi kompozytorami Fluxusu łączyła Younga fascynacja publicznością jako fenomenem społecznym. [...] "No. 6" odwraca relacje pomiędzy publicznością a wykonawcami - ci drudzy obserwują publiczność tak, jak ona zwykła ich obserwować. Niewykonawcy mają wybór: mogą również obserwować albo po prostu być obserwowaną publicznością.
W pierwszym tudorowskim utworze Younga na scenę wniesione zostaje siano oraz wiadro wody, po to aby fortepian został nakarmiony lub sam się nakarmił. W "Duet For Tuba" [Duet na tubę] Roberta Wattsa z jednego wentyla instrumentu serwowana jest kawa, a z innego - śmietanka. W "Rainbow No. 1" Ay-O bańki mydlane wydobywają się z różnych instrumentów dętych drewnianych. "12 Piano Compositions for Nam June Paik" [12 kompozycji fortepianowych dla Nam June Paika] (1962) George'a Maciunasa zaczyna się gdy technicy wnoszą fortepian na scenę, a kończy, gdy go wynoszą. W tym czasie pianista ma za zadanie między innymi, umieścić we wnętrzu instrumentu psa, kota lub oba zwierzęta jednocześnie; grać Chopina, naciągnąć za pomocą klucza do strojenia trzy najwyższe struny, aż pękną; umieścić jeden fortepian na drugim.
Jeśli istnieje trwałe przesłanie muzyki eksperymentalnej, to brzmi ono: to twój umysł tworzy muzykę.
Najsłynniejsza część cyklu, "Danger Music No. 5", która została tak naprawdę skomponowana przez Nam June Paika, polega na wpełznięciu do waginy żywej samicy walenia.
Paik to (wedle opisu Hansena) ten, który "podczas przerwy przechadza się wśród publiczności zgromadzonej w hallu teatralnym, obcina nożyczkami krawaty, tnie żyletką tyły płaszczów, opryskuje czubki głów kremem do golenia". Pewnego razu wszystkiego tego wypróbował na samym "duchowym ojcu", czyli Johnie Cagu'u. Utwór "Hommage to John Cage" w zasadniczy sposób skomentował Calvin Tomkins: "tego typu rzeczy sprawiły, że Cage zaczął się zastanawiać, czy jego wpływ na młodych był ostatecznie dobry".
Kilka dość złożonych interpretacji "zdarzeń" Brechta przygotowanych w 1966 roku (prawdopodobnie bez jego udziału) dla Fluxorkiestry kładło nacisk raczej na ich potencjał humorystyczny niż wartości duchowe. Na przykład w 'Koncercie klarnetowym' ("nieopodal") do klarnetu została przymocowana struna, dzięki czemu wisi on w pozycji horyzontalnej jakieś piętnaście centymetrów ponad ustami wykonawcy. Jego zadaniem jest zagranie jednego dźwięku, ale bez użycia rąk; może więc próbować przechylić ustnik w dół albo podskoczyć i uchwycić go ustami. Z kolei w Symfonii nr 1 ("przez dziurę") grupę wykonawców umieszczono za naturalnych rozmiarów zdjęciem innej orkiestry; w ramionach sfotografowanych muzyków wycięto otwory, przez które ci prawdziwi wystawiają ręce. "Mogą oni trzymać instrumenty w konwencjonalny sposób i spróbować zagrać jakiś stary przebój".