Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Adrian Kołodziej
2
6,0/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
46 przeczytało książki autora
26 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Tajemnice największych uwodzicieli: poznaj sprawdzone sekrety uwodzenia i zostań zdobywcą kobiecych serc!, bądź lepszy od przeciętnego faceta!
Adrian Kołodziej
6,1 z 40 ocen
72 czytelników 9 opinii
2008
Najnowsze opinie o książkach autora
Tajemnice największych uwodzicieli: poznaj sprawdzone sekrety uwodzenia i zostań zdobywcą kobiecych serc!, bądź lepszy od przeciętnego faceta! Adrian Kołodziej
6,1
Ta książka to PLAGIAT. Jest to przepisana książka Mysterego (w Polsce wydana pózniej pod tytułem "Zwab piekną kobietę do łóżka. Mistrzowska Intryga Metodą Mystery") wzbogacona o materiały z jeszcze innych anglojęzycznych pozycji nie wydanych w Polsce. Kolesie (autorzy to nieodpowiednie określenie) dużo rzeczy przetłumaczyli "słowo w słowo" od Mysterego, z języka angielskiego na język polski. Dodali od siebie polskie "kwestie" i voila 250 stron. Wykorzystanie nieswoich pomysłów, nieswojego materiału, skorzystanie z sytuacji braku dostępności do oryginalnych materiałów w Polsce w owym czasie z racji tego, że była to tematyka niszowa i nawet w Stanach to był underground - tzw. "ukryte społeczeństwo" ("secret society"). Z racji tego, że ta książka to przysłowiowa "piąta woda po kisielu", a kolesie praktykowali tylko dwa lata te techniki (z informacji zawartej we wstępie) to pozycja raczej dla ludzi, którzy już ten temat znają i mogą na niego spojrzeć jeszcze raz z perspektywy kogoś innego.
...nawet na okładce jest gość w cylindrze a'la "mystery"...
Tajemnice największych uwodzicieli: poznaj sprawdzone sekrety uwodzenia i zostań zdobywcą kobiecych serc!, bądź lepszy od przeciętnego faceta! Adrian Kołodziej
6,1
Już dawno nie spotkałam tyle podłości na raz, podłości najbardziej niebezpiecznej, bo przyodzianej w płaszczyk inteligencji. To, co autorzy piszą na temat mechanizmów kobiecej psychiki, jest prawdą, mającą solidne umotywowanie naukowe. Bazując na tych schematach, proponują czytelnikowi płuci męskiej "skuteczne" sposoby na włamywanie się do kobiecych serc. Prezentuje się tutaj pewne metody oparte na technikach manipulacj werbalnej, subwerbalnei i niewerbalnej, technikach tworzenia iluzji tudzież wprowadzania w trans. A wszystko podane w postaci eufemizmów, pod fałszywymi terminami. Uwodzenie nazywa się tutaj uszczęśliwianiem kobiety, przypadkowy seks wspaniałą przygodą, niemówienie całej prawdy jest szczerością. Książce przewodzi teza, że kobiety mają większy popęd seksualny od meżczyzn, a zaciąga się je do łóżka z szacunku do nich i samych siebie.
Cieszę się, że natrafiłam na tę książkę. Uzupełniłam dzięki niej wiedzę na temat pierwotnych mechanizmów kobiecej psychiki. Jeszcze łatwiej i szybciej przyjdzie mi teraz demaskowanie tych "inteligentniejszych" uwodzicieli. Książkę polecam wszystkim dziewczynom, które czuły/czują się w jakikolwiek sposób manipulowane czy wykorzystywane przez często świetnie maskujących się podrywaczy z górnej półki (że tak ich określę).
Autorzy-uwodziciele wyznający filozofię carpe diem niemalże bezbłędnie rozbroili kobiecą naturę. Prowadząc swą analizę, skoncentrowali się jednak tylko na niedojrzałej psychice kobiecej, w której emocje determinują zachowanie. Panowie moi kochani, dojrzała psychicznie kobieta potrafi panować nad swoimi emocjami i niekoniecznie da się nabrać na wasze sztuczki. Po drugie: dojrzała psychicznie kobieta będzie szukała trwałej więzi z mężczyzną, duchowoemocjonalnocielesnej, a nie tylko emocjonalnocielesnej albo w przypadku imprezowiczek na jedną noc, jak wy to piszecie - cielesnej.
Carpe diem? Owszem, ale nie w proponowanej tutaj wersji. Ciekawam, co poczną panowie uwodziciele, gdy już będą jako starcy dogorywać na szpitalnym łóżku, powaleni chorobą, za którą nie ma już nic. Którą technikę uwodzenia, przepraszam, zastosujecie do zdobycia pięknej, młodej pielęgniarki, zmieniającej wam pampersy i poprawiającej prześcieradło?