Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Cody Lundin
1
7,4/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.codylundin.com/
7,4/10średnia ocena książek autora
78 przeczytało książki autora
220 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Gdy rozpęta się piekło. Poradnik survivalowy na czas kataklizmu
Cody Lundin
7,4 z 55 ocen
291 czytelników 14 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Gdy rozpęta się piekło. Poradnik survivalowy na czas kataklizmu Cody Lundin
7,4
Brak wody, prądu, jedzenia, wiele zgonów, próba najlepszego przetrwania w świecie. Brzmi jak opis dobrego filmu lub książki o kataklizmie, które ostatniego czasu stały się bardziej popularne i chętnie odbierane przez publiczność. Ale co by było gdyby to właśnie tobie się przytrafiło? Na świecie istnieje wiele takich osób, które choćby w najmniejszym stopniu przeżyły jakąś tragedię. Jak się odnaleźć w takiej sytuacji? Ta książka właśnie może ci w tym pomóc.
Autor od samego początku uświadamia swoich czytelników, że w większości sukces przetrwania zależy od naszego nastawienia psychicznego, więc w pierwszej części książki znajdziemy właśnie motywacyjną część. Jak podnieść siebie i bliskich na duchu w czasie jakiegoś kataklizmu, ale nie tylko. Gdyż jest to część psychologiczna można z niej czerpać wiedzę na zwyczajny dzień. Znajdziemy w niej motywacji, porady jak znaleźć swój uśmiech w gorszy dzień. Jak nie popaść w depresję w teraźniejszych czasach.
Druga część książki ,,Gdy rozpęta się piekło" jest właśnie poradnikiem co mamy robić w czasie, w którym nastanie jakaś tragedia. Znajdziemy tam wiele mądrze brzmiących porad dotyczących uzyskania wody do spożycia, jak gospodarować żywnością, jak dbać o higienę osobistą, gdy oszczędza się wodę. Nie są to tylko porady na czarny czas, gdyż znajdziemy w niej wiele porad, co możemy robić teraz by żyć ekonomicznie oraz wiele ciekawostek na temat o którym właśnie czytamy czy to woda czy to pierwsza pomoc.
Całą książkę czyta się na prawdę z wielkim zainteresowaniem oraz ciekawością poznania mądrych porad. Całość uzupełniają ciekawe rysunki, które potrafią raz rozśmieszyć, raz zaciekawić. Znajdziemy w niej także cytaty, które zapadają w głową i które można powtarzać w towarzystwie by zabłysnąć wiedzą.
Gdy rozpęta się piekło. Poradnik survivalowy na czas kataklizmu Cody Lundin
7,4
Książka raczej nie pomoże przetrwać, jeśli dojdzie do kataklizmu - o tym dlaczego, postaram się wyjaśnić za chwilę...
Na początek wspomnę, że niniejszy poradnik, dostał się w moje ręce pod wpływem impulsu alkoholowego z rąk przyjaciela, który z resztą dość dobrze ogarnięty jest w tematyce survivalu. Ja bez chwili zwłoki (Co?! Ja nie przeczytam?!) książkę zabrałem do domu w przekonaniu, że dowiem się jak przetrwać kataklizm.
W trakcie czytania, moje przekonanie się znacząco zmieniło. Okazało się bowiem, że książka - poradnik, daje jedynie ogólne porady, podpowiedzi co można zrobić w trudnej sytuacji - i trzeba mieć na uwadze, że nie zawsze się one sprawdzą! Dodatkowo wiele z nich jest zupełnie zbędnych. Inna sprawa, że jeśli ktoś jest zielony w temacie i kiepsko u niego z improwizacją, ma dodatkowe utrudnienie, bo książka wymaga myślenia. Nie byłoby w tym nic strasznego, gdyby nie to, że w większej części, wszystkie niemal porady są napisane z myślą o Ameryce - poradnik nie jest uniwersalny dla różnic klimatycznych. Oczywiście nie chodzi tu o np.: sytuację z ciałem... Nie ważne czy to będzie w Europie czy w Ameryce, trupa trzeba ukryć! Chyba, że "winter is here", to wtedy nie będzie śmierdzieć.
Do kogo poradnik jest kierowany - czyli problemu ciąg dalszy. Z jednej strony poradnik jest idealny, dla osób, które są w stanie spalić siebie, otoczenie i bliskich rozpalając małe ognisko, tylko dla podgrzania wody. Z drugiej zaś strony poradnik w pewnym sensie (o ile czyta się go już w trakcie kataklizmu) zakłada, że czytelnik w pewien sposób jest już przygotowany na kataklizm - ma przygotowane odpowiednie materiały, zapasy, wodę etc.
No dobra. To na końcu, to już z mojej strony lekkie czepianie się, ale mimo to, żeby poradnik jakoś ewentualnie nam pomógł, trzeba go przeczytać profilaktycznie - przed kataklizmem. Z tym miałoby się wiązać chociażby zorganizowanie zapasów wody, jedzenia, paliwa, alternatywnych źródeł energii i wielu innych rzeczy, o które - mieszkając w centrum miasta - przeciętny obywatel, nawet po przeczytaniu książki nie będzie sobie zawracał głowy. W końcu na każdym osiedlu będzie jakaś pani Grażynka spod szóstki, która nie pozwoli rozkopać trawnika, żeby zbierać deszczówkę - a nie każdego stać na działkę, czy kawałek ziemi poza miastem.
Właśnie teraz, bo jeszcze na chwilę wziąłem książkę do ręki - w niej mowa o schronieniu - "improwizowane namioty" etc - osobiście uważam, że tego typu sprawy są raczej dla trochę bardziej osób ogarniętych w temacie przetrwania - tym bardziej, że pod koniec książki jest już mowa o tym, jak to ciężko przeżyć "na dziko", z czym się zgadzam! Czy zdajecie sobie sprawę jakie niedobre są małże z Wisły? Jak szybko dziki królik potrafi dać dzidę, kiedy się zorientuje, że coś (np:. człowiek) chce go zjeść? Pff. A nawet jeśli jakimś cudem udałoby się komuś z Was złapać coś dzikiego, czy też znaleźć coś innego alternatywnego do "jedzenia", to trzeba wziąć pod uwagę, że nasze żołądki są przystosowane do żywności, którą oferują nam wielkie koncerny. Czyli żywność przetworzona - nawet jeśli nie jest przetworzona, to uwierzcie, że jest. W efekcie, po zjedzeniu czegoś "alternatywnego" w większości przypadków wiąże się to ze sraczką, i to w najlepszym przypadku.
Podsumowując: "Poradnik surivalovy na czas kataklizmu" ("Gdy rozpęta się piekło"),powinien być raczej określony jako poradnik, jak się przygotować do kataklizmu. Bo jeśli ten już nastąpi, książka na niewiele się zda. Poznając treść wcześniej - czyli profilaktycznie, jesteśmy w stanie poczynić pewne kroki, które pomogą przetrwać przypuszczalny kryzys. Nie ma jednak co się nastawiać na to, że pomoże to nam przetrwać w przypadku epidemii zombie, czy jakiejś innej katastrofy, jeśli o przetrwaniu nie mamy zielonego pojęcia. Pewne podstawy są potrzebne. Improwizacja jest konieczna, a samomyślenie niezbędne. To znaczy, że natura zrobi swoje i chłopców w ciasnych spodniach zabierze.
Jeeeju. Jak ja dawno nic tu nie pisałem! A teraz zacząłem drugą część "Sklepiku z marzeniami" :o - przejściowo, bo muszę kiedyś skończyć tą cegłę "Atlas zbuntowany". Z tym że w tym przypadku, nie wiem czy to będzie opinia o książce, czy już esej jakiś XD :D