Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lorian Hemingway
![Lorian Hemingway](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
1
7,7/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzona: 15.12.1951
Amerykańska pisarka. Wnuczka Ernesta Hemingway'a.
7,7/10średnia ocena książek autora
53 przeczytało książki autora
62 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
W górę rzeki Lorian Hemingway ![W górę rzeki](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/125000/125049/352x500.jpg)
7,7
![W górę rzeki](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/125000/125049/352x500.jpg)
Po powieść sięgnąłem niejako z polecenia. Poza tym przyciągnęło mnie nazwisko, które, jak się okazuje, jest po Erneście Hemingwayu.
Książka to opowieść o dużej części życia. Trudna, pełna bólu, naładowana problemami. Więc nie dla każdego. I próżno tu szukać humoru, który by nieco rozjaśnił całość. Ale mimo to po przeczytaniu pozostaje w głowie obraz, który nie przytłacza, nie wwierca się w psychikę jakoś wyjątkowo. Akcja zaczyna się w dzieciństwie, powoli biegnie przez młodzieńczość, dalej przez początek pełnoletniości, a kończy się gdzieś w wieku średnim bohaterki.
Ogólnie jest przekonująca zarówno psychologicznie, jak i w kwestii wydarzeń, ale ma drobne mankamenty, które nieco psują obraz. Być może nie miałoby to miejsca, gdyby autorka nieco lepiej pokazała związek między wydarzeniami a zmianami psychicznymi, jakie zachodziły u bohaterki, Dodatkowo akcja biegnie dość powolnie aż do momentu bardzo poważnych zmian w zachowaniu. Tu akcja drastycznie przyspiesza, niemal przemyka po łebkach. W tej kwestii czułem duży niedosyt. Miałem wrażenie, że autorka chciała jak najszybciej skończyć powieść. Ale prawda może być taka, że jest to zabieg czysto komercyjny, gdyż ciężkość sytuacji po zmianach może odstraszać niektórych czytelników. Albo jest to dopasowanie się do trendu mody, w którym nasze nieszczęścia są w wyniku tego, że zostaliśmy skrzywdzeni, a nic się nie mówi, ile z tego nieszczęścia to wynik własnych działań i np głosu sumienia...
Kolejna sprawa to rozwiązanie problemu końcowego. Owszem, to nie jest książka tylko o tym problemie, więc trudno wymagać skupienia się przede wszystkim na nim, ale znów czułem wielki niedosyt. To trochę tak, jakby ktoś napisał: zaprzyjaźniona kobieta użyła swoich czarów i już wszystko było dobrze.
Napisana jest dobrze, ze zgrabnymi, niedominującymi opisami postaci, rzeczy, przyrody czy sytuacji. Z jednej strony nie ma tu wymyślnych porównań, które zachwycają, ale z drugiej nie jest to też suchy opis skłaniający do ominięcia fragmentu.
To, co może przeszkadzać, to fakt, iż prawie cała powieść to powłóczysta narracja, w ogromnej większości pozbawiona akcji. Dialogów też jest mało. Czytając więc ją, trzeba się uzbroić w cierpliwość i ciekawość osób, bo to przede wszystkim one są opisane.
Jak oceniam całość? Ano całkiem nie najgorzej, bo na sześć punktów. A to głównie z powodu dość dobrej analizy psychologicznej bohaterki. Kilka innych postaci jest również opisanych całkiem nieźle, choć bez rewelacji. Ale jest też kilka takich, które pozostawiły we mnie niedosyt. Owszem, jest kilka takich, które pojawiają się na jedną czy dwie chwilę, ale przynajmniej jedna z nich jest bardzo znacząca dla całości, a mimo to mam wrażenie, że to postać zmyślona, nieprawdziwa, papierowa. Taka, o której wiemy, że jest pozytywna, ale wiedza to wszystko.
W sumie poleciłbym tę powieść, ale na pewno nie stanie się ona moją ulubioną.
W górę rzeki Lorian Hemingway ![W górę rzeki](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/125000/125049/352x500.jpg)
7,7
![W górę rzeki](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/125000/125049/352x500.jpg)
„ […] moje życie mogę zmienić tylko ja, nie dokona za mnie tego żaden inny człowiek [...] moje życie może zmienić tylko pasja, coś potężniejszego ode mnie”. Str. 303
„W górę rzeki” autorstwa Lorian Hemingway to powieść, której nie czyta się lekko, miło i przyjemnie. Ta książka jest niebywale emocjonalna, bardzo intymna i nasycona ogromnym bólem, goryczą, nienawiścią i szokującymi doświadczeniami, które w konsekwencji wiodą główną bohaterkę do szaleństwa.
Ewa, bohaterka tej powieści od dzieciństwa doświadczyła niebywałego okrucieństwa, cierpienia i samotności. Porzucona przez ojca, wychowywana przez matkę alkoholiczkę oraz bezdusznego ojczyma odczuwa ogromną tęsknotę za bliskością, poczuciem wsparcia ze strony najbliższych, bezpieczeństwem i stabilizacją. Niejednokrotnie maltretowana, zarówno psychicznie jak i fizycznie w konsekwencji ląduje w zakładzie psychiatrycznym, gdzie zostaje poddana terapii, która dostarcza jej kolejnych przykrych doświadczeń. Wydawałoby się, że Ewy nie może spotkać w życiu więcej przykrości, jednakże to dopiero wstęp do jej naznaczonej cierpieniem przyszłości.
„Nie wyglądasz na świra. Nie rozglądasz się jak przerażony kot i nie wyłamujesz sobie palców. Wariaci są wiecznie przestraszeni, jakby mieli hemoroidy w mózgu. I mówią do siebie, co nie jest może nienormalne, ale oni mówią dziwne rzeczy”. Str. 131
Podsumowując książka „W górę rzeki” L. Hemingway ma charakter autobiograficzny, chociaż nie udało mi się nigdzie znaleźć informacji, że książka jest rzeczywiście autobiografią autorki. Niemniej jednak, ta pozycja jest niezwykle rzeczywista i nasycona dramatycznymi wydarzeniami z życia bohaterów. Pokazuje ogromne cierpienie, wynikające ze złych doświadczeń z okresu dzieciństwa głównej bohaterki, jej pobytu w zakładzie psychiatrycznym, gwałtu oraz porzucenia. Lorian Hemingway wykazała się ogromnym talentem, książka napisana niebywałym językiem, najpierw niezwykle pięknym i barwnym, następnie bardzo dosadnym, a nawet wulgarnym, co daje czytelnikowi uczucie ogromnego przejęcia, a nawet zgorszenia. Pisząc krótko szalenie ekspresyjna i bardzo mocna w przekazie. Ta książka pokazuje, w jaki sposób traumatyczne zdarzenia rujnują ludzką psychikę, jak trudno wymazać z pamięci złe doświadczenia oraz jak niedaleko potrafi paść jabłko od jabłoni. „W górę rzeki” to książka, która głęboko zapada w pamięć, skłania do refleksji i nie pozostawia obojętnym. Choć to niełatwa lektura, to jednak serdecznie polecam, na mnie zrobiła niebywałe wrażenie. Ta książka momentami aż boli, wywołując mnóstwo negatywnych emocji, jednakże w niesłychany sposób uczy pokory i skłania do przewartościowania własnych priorytetów. To jedna z tych książek, po których przez kilka dni należy ochłonąć, po to, aby nabrać dystansu.
„Żyjesz w przeszłości i w przeszłości umrzesz” str. 299