cytaty z książek autora "Adam Bełda"
Dobra, dobra... Jakoś nie widzimy wokół siebie cyborgów, nie mamy wszczepów, a nagie androidy nie chronią naszych dusz przed hakerami! – powiedzą po raz kolejny malkontenci. Jeśli jednak rozejrzą się trochę bardziej, zapewne znajdą – bliżej lub dalej – kogoś z wszczepionym rozrusznikiem serca.
W samej Polsce żyje ponad 100 000 osób wyposażonych w taki implant, a liczbę wszczepień szacuje się na 9500 rocznie. Od strony technicznej, to właściwie mały komputerek, często możliwy do zaprogramowania bezprzewodowo, równie dobrze dałoby się dokleić do niego odpowiednie komponenty i zainstalować na nim "Angry birds".
Cholera, miałem pisać o przyszłości, a powołuję się na "Angry birds"...
Myśl obijała się boleśnie o wewnętrzne powierzchnie ścian
czaszki. Była jak orzech, którego słabe dłonie dziewczynki nie są w stanie otworzyć, a który więzi w swojej skorupie jakiś pozornie mało znaczący fakt, bez którego zrozumienie obecnej sytuacji nie jest możliwe.
Żeby więc zrozumieć, dlaczego jakaś gałąź technologii poszła w innym kierunku niż przewidziała futurologia, czy w ogóle uschła, należy najpierw zadać sobie pytanie, czy postulowany rozwój był komukolwiek potrzebny.
Po cóż bowiem dzisiejszemu społeczeństwu marzenie o wolności, o romantycznej walce o wyższe idee, o życiu na krawędzi, skoro w prawdziwym świecie jesteśmy gotowi przehandlować to za bezpieczeństwo, wygodę i kartę multisport.
Można więc bez zbytniego ryzyka stwierdzić, że tak, żyjemy już u progu cyberpunku. Trochę innego niż się spodziewaliśmy, ale równie – a może nawet jeszcze bardziej – ciekawego. Co zaś się tyczy tego klasycznego, wojującego z systemem, błyszczącego chromem, flirtującego z nami za pośrednictwem groteskowo seksualizowanych androidów – nadal go potrzebujemy. Mimo kapitalistycznego pragmatyzmu naszych czasów, wciąż jesteśmy tymi samymi karmiącymi się dopaminą dzieciakami, które chciałyby żyć na krawędzi. I mimo iż lubimy to tylko w bardzo kontrolowanych warunkach, na ekranie komputera, telewizora, czy na kartach książki, to prawdopodobnie światy fantazji i fikcji z czasem coraz bardziej będą się przenikać.