.A. Saare is a multi-published author in varying genres and has written stories featured in horror magazines, zombie romance anthologies, and flash fiction contests. Her work has a notable dark undertone, which she credits to her love of old eighties horror films, tastes in music, and choices in reading, and have been described as “full of sensual promise,” “gritty and sexy,” and “a breath of fresh air.”
Currently she is penning numerous projects within the urban fantasy, erotic and contemporary, and of course, paranormal romance categories.
Those interested in her "naughtier" side can visit her alias, Aline Hunter, at www.alinehunter.com
I'm a wife and mother who turned to writing as a way to escape the fulfilling, yet oftentimes overwhelming, world around me. What began as a hobby became something more after my first story was completed.
When I'm not kid wrangling, catering to the hubs, or writing something horrifying or erotic, I enjoy the simple things in life. Including shooting a game of straight eight, listening to my favorite band (NIN),reading an excellent story, or partaking in a good (and I do mean GOOD) horror movie.http://www.jasaare.com
Zasada Rhiannon nr 28: Jeśli nasz zamiar coś spieprzyć, upewnij się, że zrobisz to
właściwie. Nic nie usprawiedliwia porażki, więc równie do...
Zasada Rhiannon nr 28: Jeśli nasz zamiar coś spieprzyć, upewnij się, że zrobisz to
właściwie. Nic nie usprawiedliwia porażki, więc równie dobrze możesz nadać swojemu nieszczęściu jakieś znaczenie.
Świetny pomysł na książke dzięki czemu naprawdę dobrze mi się ją czytało. Opisy akcji, przemyślenia bohaterów i przedstawienie innych postaci (poza głównymi) bardzo fajnie napisane. Pierwszy raz spotkałam się z takim ciekawym kilku stopniowym procesem parowania wśród zmiennych i to uznaję za plus.Zatem ktoś mógłby się zdziwić moją oceną, ponieważ jest tylko dobra. Niestety jak dla mnie w tej książce było zdecydowanie za dużo seksu, byłam zmęczona czytaniem w kółko tego samego. Seks dobry na wszystko, boli mnie noga czas na seks, zabili kogoś to czas na seks. To bardzo męczyło i zdecydowanie obniżało pozytywny odbiór książki.
Omega Mine przykuła uwagę i zafascynowała od pierwszej do ostatniej strony. Aline Hunter stworzyła szorstki paranormalny świat z solidną i intrygującą fabułą, bogato rozwiniętymi postaciami oraz wyraźnie erotyczną i kuszącą historią miłosną.
Właściwie to, co najbardziej podobało mi się w tej książce, to sposób, w jaki autorka konstruowała relacje między Diskantem, a Avą. Fajne było przeczytać o parze, która przez całą książkę nie walczyła ze swoimi uczuciami lub połączeniem. Niemal od samego początku przyjęli te uczucia i więzi i pracowali razem jako zespół.
Świat paranormalny - nie mam zbyt dużej wiedzy na temat mitycznych stworzeń (zmiennokształtnych, wampirów, czarownic, magów itp.) i ich folkloru - był pełen dobrze rozwiniętych, wciągających, a czasami szalejących postaci drugoplanowych. Złożona, mroczna, pełna akcji i nieco brutalna fabuła była fascynująca i utrudniała mi odłożenie książki.
Autorka ładnie podsumowała historię Diskanta i Avy, dając czytelnikowi ich szczęśliwe zakończenie, jednocześnie rozwijając wątek tej historii z drugoplanowymi postaciami ,aby zachęcić czytelnika do dowiedzenia się, co będzie dalej.